• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

relacja 2 tygodnie po - obrz. dr Drabina - problem z oponką

jozebello

New member
Dwa dni po wyciągnięciu szwów.

Od poniedziałku żadna krew, ropa się nie pojawiła. Oponka niknie w oczach. Gdy mały jest w domku, oponki praktycznie nie ma. Dopiero, jak wyjmę go na zewnątrz, się trochę powiększa. Ale dziś była już tak mała, że jak zsunąłem napletek, gdy mały nie był we wzwodzie, napletek sam wrócił na główkę. Słowem - wszystko działa tak, jak powinno. Dziś pierwsza kąpiel w wannie. Wszystko jak najbardziej OK.

Jutro mam plan wypróbowac sprzęt. Już się cieszę! ^^
 

jozebello

New member
Tylko naciągam napletek - sam ładnie zostaje na żołędziu, pod warunkiem, że Zdzisław nie jest w stanie bojowym :) Nie dostałem od doktora żadnych maści, ani innych zaleceń.
 

jozebello

New member
Siema

sprawa wygląda tak: gdy Zdzisław jest w domku, oponki praktycznie nie ma w ogóle. Gdy trochę podziałam sprzętem, oponka się pojawia, ale nie jest wielka - po włożeniu z powrotem w napletek znika po 3-4 godzinach. Wszystko jest, OK, 2 razy już testowałem sprzęt - 3 dni po wyciągnięciu szwów i 8. Pierwszy raz był jeszcze trochę bolesny, ale drugi już - wspaniały. Rana zrosła się znakomicie, teraz będę próbował zmiękczyć blizny jakąś maścią - nie przeszkadzają one w niczym, ale są dośc twarde w dotyku.

Ogólnie jest dobrze, raczej nie będę jakoś specjalnie pacyfikował oponki, bo w niczym nie przeszkadza i raczej na pewno jej samej znudzi się pojawiać "po pracy" :)

Pozdro.
 

ignac

New member
No to ja mam podobnie jak Ty tylko, że ja miałem trochę więcej napletka wycięte dlatego mały nawet bez wzwodu wychodzi z domku :)
 

Franekmk

New member
Najlepiej od czasu do czasu schować Małego w pozoztały naplek, a oponka powoli zanika, to lepsze niż wszystkie maści... Pozdrawiam
 

Podobne tematy

Do góry