• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Rano miałem zabieg...

Osobnik123

New member
Witam, dziś około godziny 10;00 miałem zabieg. Lekarz dokonał z tego co widzę obrzezania częściowego. Nałożony został opatrunek, jednak tak bolało, że nie mogłem chodzić... teraz piecze mnie przy każdym złym ruchu. przykleiłem penisa do podbrzusza plastrem, ponoć tak lepiej się goi... Jednak Kiedy żołądź dotknie tylko tego bandaża to aż mnie ciarki z bólu przechodzą... co powinienem zrobić ? Lekarz mówił, że za dwa dni zdejmę bandaż. trochę go osikałem ... ;/ ale to przez to iż dolna częśc cewki moczowej przylega prawie do bandaża i te krople w niego wsiąkneły... Jednak lekarz nic mi nie powiedział! Mam stosować jakąś maść ? Ponoć będzie krwawienie po zdjęciu opatrunku ? Proszę o pomoc... Opowiedzcie mi co mam robić, nie ruszać opatrunku ? I skąd się bierze ten tępy ból żołędzi...
 

krakus81

New member
Przede wszystkim nie panikuj. Miałem 4 dni temu zabieg i masę rzeczy dowiedziałem się od kolegów z forum. Stosuj się do zaleceń lekarza. Z tego co widzę każdy ma inne, ale trzymaj się swoich. Opatrunek zasikałeś, trudno, mocz jest jałowy. Ja od swojego dostałem antybiotyk na krwawienie, maść na opuchliznę i spray do psikania. Opatrunek kazał mi zmienić 3 godzinny po zabiegu. Każdy ma inne zalecenia. Przez pierwsze 12 godzin zmieniałem 4 razy (choć nie powinienem), bo nie mogłem wytrzymać nadwrażliwości. Nadal się przyzwyczajam i czuje dyskomfort. Niestety mam dla ciebie złą radę, musisz wytrzymać. Głupio to brzmi ale innego wyjścia nie ma. Przez pierwsze 24 godzinny myślałem że oszaleję. Spróbuj się przespać, sen pomaga ale niesie nowe zagrożenie :wink: wzwody. To też jest nieuniknione. Z dnia na dzień ciało zacznie się goić. Jak masz telefon do swojego lekarza, to dzwoń. Ja tak zrobiłem na drugi dzień i gadałem z nim 10 min pytając się o wszystko. Poczytaj tematy na forum, dowiesz się kupę przydatnych rzeczy tak jak ja zrobiłem.
 

Osobnik123

New member
Błagam, niech mi ktoś spróbuje powiedzieć czy wszystko gra... to jest jakiś obłęd, doprowadza mnie to do szaleństwa!. Najmniejszy zły ruch i piecze i boli tak, jakby ktoś mi wbił igłę...Nie mogę nawet oddać moczu, bo zabija mi coś cewkę i piecze, boli do łez, mam już do jasnej cholery dość. Nigdy, nigdy bym się na ten zabieg nie pisał, wolałem już z tą zasraną stulejką żyć!!!!!!! Przecież nawet w jakimś filmie erotycznym ( kiedy kobieta robi mężczyźnie "loda") to dotyka tej żołędzi... i jego to nie boli ! A mnie nawet złe poruszenie zmusza do " syczenia". Co jest ?! Błagam...
 

krakus81

New member
Niestety czasu nie odwrócisz. mogę cię tylko zapewnić,że też gdybym wiedział jaki ból mnie czeka, pewnie bym się nie zgodził. Przez 24 godziny świrowałem z bólu, podrażnienia i pieczenia. Po tym czasie powoli ból mijał. Teraz czuje go sporadycznie, a raczej jest to dyskomfort na żołędziu. Nie mas wyjścia, przykro mi, MUSISZ przetrzymać i się przyzwyczaić. Trzymaj się.
 

inverso86

New member
Osobnik123, wstaw fote tego Twojego ziomala. Może coś jest nie teges? Ja też miałem częściowe i nie miałem żadnych problemów bólowych poza wzwodami oczywiście. Nadwrażliwość była ale nie taka jak u Ciebie. To oczywiście nie znaczy wcale że jest powód do specjalnych zmartwień, każdy przechodzi zmiany innaczej, a to duża zmiana. Może robisz jakiś błąd z opatrunkiem? Ja robiłem taki jak w temacie OPATRUNEK NA NOCNE WZWODY. Dzięki temu żołądź cały czas był zakryty i się nie ocierał ani o opatrunek ani przypadkowe spotkania (ręcznik, bielizna itp.), poza tym miałem też maść pod opatrunkiem dziei czemu nawet gdyby się tam trochę przesunął to i tak tego nie czułem. A z sikaniem to normalne że są problemy (kilka strumieni, krzywy strumień, chwilowy zator w cewce moczowej itp.) Bądź dzielny a jak naprawdę już nie możesz to DZWOŃ DO LEKARZA.
 

Osobnik123

New member
Mam dość... chce mi się wyć, moja sytuacja jest beznadziejna. Opatrunek założony około 30 h temu był już przemoczony i zalany rivanolem, także piekło mnie coraz bardziej. Moczyłem to 30 minut w wodzie i próbowałem zdjąć. MAM OPONKĘ! nie wiem skąd... nie wiem ile godzin już ją mam, wcześniej widziałem tylko żołądź. Część bandażu chyba zlepiła się na dobre, nie mogę tego oderwać. Piecze, boli strasznie, nie chcę wyrwać szwów. NIe jestem w stanie zrobić nowego opatrunku, więc owinąłem tylko dolną część gucia i przykleiłem do góry. Nie wiem co mam zrobić, to jest obłęd... Zamieszczam zdjęcia.


http://imageshack.us/photo/my-images/687/sdct.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/823/9a4e.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/94/tkur.jpg/

Błagam, doradźcie mi coś...
 

inverso86

New member
Musisz wstawić na igmur.com bo image usuwa odrazu takie foty. Nie ma ich. A małego mocz topuki bandaż nie odpadnie, nie zrywaj na siłę bo się osrasz z bólu przy takiej nadwrażliwości.
 

inverso86

New member
Chłopie :D uśmiechnij sie trochę i rozchmurz, nie ma żadnych powodów do paniki. To zwykła opuchlizna, miałem identyczną i jeszcze mi sie utrzymuje. Może być dość długo, zależy od organizmu. Sam penis wygłąda dobrze i na dobrą robotę lekarza. A z tym bandażem się nie cackaj tylko go odmosz w wodzie z mydłem ( najlepiej antybakteryjnym lub szarym ). Będzie git, z dnia na dzień będzie poprawa. U mnie to wygłądało podobnie, a teraz czekam na wypadnięcie/rozpuszczenie szwów i zejście oponki 8)
 

Osobnik123

New member
A opatrunki ? Co mam robić ? Jak na to założe, to chyba padne z bólu... Powinienem brać jakieś maści ? Używam Rivanolu do odkażania po każdym oddaniu moczu.A z tym bandażem ? Nawet najmniejsze dotknięcie, szarpnięcie... tak boli, że jakby prądem mnie ktoś kopnął w penisa...
 

shogo

New member
Odstaw rivanol bo dłużej ci się będzie to wszystko goić to przede wszystkim. Polewaj delikatnie penisa wodą z szarym mydłem i odklejaj te opatrunki skoro masz je aż tak przesiąknięte
 

Osobnik123

New member
Wy nie rozumiecie... to jest dla mnie ból okropny... jestem taką cipką... nie poradzę sobie z odklejeniem tego. Po prostu zbytnio boje się bólu.
 

patryk9312

New member
I przestań się tak nakręcać, wszystko wygląda dobrze, nie ma powodów do paniki a ta nadwrażliwości to norma, ale bez jaj chyba nie jest to aż tak straszne, są gorsze rzeczy :D.

Widocznie masz małą wrażliwość na bodźce zewnętrzne, bo to nawet nie jest ból tylko dyskomfort :p, ogarnij się, u spokój i zdejmiesz, uzyj wody i będzie ok :)
 

krakus81

New member
Posłuchaj wiem że cholernie boli. Miałeś dzisiaj zabieg z rana. Ja miałem w poniedziałek po 18. Od 19 jak puściło mi znieczulenie myślałem że się zesram z bólu. We wtorek ok 23 organizm mi się wyłączył, ponieważ po 24 godzinach bólu, ciągłego bólu BEZ przerwy, bez z mrużenia oka, wpadłem w taki sen, że nic nie czułem. Ani bolesnych wzwodów, ani bólu po zabiegu. Mózg się wyłącza idziesz spać ponieważ musisz się zregenerować. Po 9 godzinach snu, ból zaczął maleć. Z resztą się powoli przyzwyczajałem. Czyli w moim przypadku zanim się unormowało minęło pomyślmy ok 38 godzin. Tobie nie minęło nawet 12 godzin. Każdy inaczej reaguje,ale każdy zaczyna się leczyć w swoim tempie. Przetrzymaj do swojego.
 

Osobnik123

New member
Zabieg drogi Panie miałem w piątek rano! nie w sobotę! Więc minęło jakieś 36 h. Ale jest punkt kulminacyjny. Wyłem z bólu dosłownie dziś, ale chirurg zdjął mi na żywca bandaż przyklejony do żołędzi i naciągnął napletek... już przynajmniej tylko dolna część żołędzi wystaje i mogę się poruszać. Powiedział że po tygodniu powinno być lepiej i dostałem maść znieczulającą na wzwody, ogólnie jak mnie będzie bardzo bolało.Trafiłem na ojca tamtego lekarza który mi zabieg przeprowadzał. Tamten kazał mi trzymać opatrunek dwa dni, a ten powiedział, że mam normalnie funkcjonować. Patrzył na mnie z pogardą trochę, bo łzy mi wyszły i prosiłem, żeby już to zakończył. Ale to był prawdopodobnie największy ból jaki czułem w życiu, na prawdę. Posłuchajcie, jak powinienem dbać o higienę żołędzi ? bo mówił że mam myć
 

krakus81

New member
No to już masz najgorsze za sobą. Ja psikam odkażaczem po każdym sikaniu a dziś wziąłem prysznic po raz pierwszy ze zwykłym żelem do mycia ciała. Powinien dać ci instrukcję, każdy ma inne zalecenia.
 

Osobnik123

New member
nie mam teraz połowy napletka. Pół żołędzi odsłonięte... jest lepiej, ale wciąż źle. Mam STRASZNĄ nadwrażliwość. Czego nią nie dotknę, to tak piecze, że nie wiem... Proszę powiedzcie, kiedy to się zmieni ? No bo w sumie to nie mogę nawet chodzić normalnie, muszę okrakiem i to pod kocem, bez bielizny... a co do snu... to chyba sobie go przywiąże bandażem, uważacie że to dobry pomysł ? Do podbrzusza, bo jak stanie o kołdrę... chociaż lekarz powiedział, żebym przeczekał i zaciągnął napletek. Jednak znowu... nigdy nie ściągałem napletka... mam nadzieję, że zrobię to jak należy... :cry:
 
Do góry