Witam, tak jest to normalne po zabiegu, u jednych jest oponka, u innych nie ma, jest to reakcja organizmu na cięcie, a że różne organizmy, to dlatego jedni mają inni nie. Akurat ja mam prawie to samo co Ty, jestem już 35 dni po zabiegu i pozostała jedynie ta oponka. Jedni radzą żeby nosić ptaka do góry, inni żeby moczyć w mydlinach z szarego mydła i różne takie tam, ja ogólnie podchodzę sceptycznie do tego wszystkiego, na razie uzbroiłem się w cierpliwość i czekam co będzie, lekarz powiedział mi, że może schodzić ta oponka nawet do roku czasu, a może i nie zniknąć w ogóle, to tylko zabieg poprawkowy pozostaje, ale na razie nie ma co wybiegać tak myślami w dal, tylko spokojnie czekać na rozwój sytuacji. Jeżeli podczas wzwodu rozciąga się u ciebie ta oponka, to luz ważne żeby sprzęt był sprawny, wiadomo że podczas spoczynku wygląda to dziwnie i czasami czuć tą oponkę, ale jak mówię daj sobie jeszcze czas miesiąc może więcej, i zobaczysz potem, a może między czasie, ktoś potwierdzi skuteczność jakiejś metody, domowego sposobu, na pozbycie się tejże oponki, to poddamy ją próbie. POZDRAWIAM.