Pytanie o przygotowania przed zabiegiem

Kilka pytanek przed zabiegiem

witam kochani, za tydzien mam zabieg usuniecia stulejki i kilka pytan z tym zwiazanych:

1. Doktor powiedzial, ze moge bezposrednio przed zabiegiem wybrac metode zabiegu, sklaniam sie ku calkowitemu obrzezaniu, gdyz wole miec z tym spokuj raz na zawsze i zastanawiam sie czy jest jakas roznica w gojeniu i w problemach z niechcianymi wzwodami po zabiegu(praktycznie wszyscy jak czytam mieli problem podczas zwodow np. nad ranem) przy obrzezaniu calkowitym a plastyce. Przy ktorym powinny wystepowac mniejsze krwawienia.

2. jakie szwy polecacie? zwykle czy rozpuszczalne?

3. czy przed zabiegiem dostaje sie jakies tabletki na uspokojenie czy cos, czy lepiej samemu cos ze soba zabrac, jezeli tak to co?

4. wiadomo, ze od czasu kiedy mam stulejke, a bedzie to z dobrych 7-8 lat byl problem z utrzymywaniem higieny, a praktycznie w ogole nie bylo mozliwe utrzymanie higieny i przez tyle lat zbierala sie mastka, i zastanawiam sie czy zostanie ona jakos oczyszczona przez lekarza w trakcie zabiegu, czy bede musial sobie sam jakos z tym poradzic?

5. rozumiem, ze zdecydowanie lepiej isc na zabieg ogolonym

przepraszam za brak polskich znakow i prosze o pomoc

pozdrawiam

Re: Kilka pytanek przed zabiegiem

Odpowiadam:

1. Plastyka napletka jest chyba najmniej inwazyjną metodą leczenia, jednak niesie ze sobą pewne ryzyka, o których sporo tutaj pisano. Między innymi to, że korekcja napletka okaże się niewystarczająca i jego ujście będzie nadal za wąskie lub z czasem nastąpi nawrót schorzenia.
Jeżeli lekarz ocenił, że w Twoim przypadku problem rozwiąże plastyczne poszerzenie napletka, ale jednocześnie daje Ci prawo wyboru metody, to musisz rozważyć wszystkie "za" i "przeciw" (znajdziesz sporo takich porównań na tym forum), i sam podjąć decyzję.

2. W większości przypadków stosowane są szwy rozpuszczalne (też takie miałem i jest OK), choć to lekarz, bazując na swojej technice szycia i doświadczeniu, wybiera ich rodzaj.

3. Nie bierz niczego, co nie zostało zalecone przez lekarza. Jeżeli będziesz miał znieczulenie miejscowe (zastrzyk w prącie ), to w trakcie zabiegu będziesz świadomy, ale bólu czuć nie powinieneś. W związku z tym zażywanie leków uspokajających nie jest potrzebne.

4. Tak, przed zabiegiem miejsce "krojenia" zostanie oczyszczone i zdezynfekowane przez lekarza.

5. Moim zdaniem - tak.

Re: Kilka pytanek przed zabiegiem

Ad1. Jak kolega wyżej napisał: im mniejsza ingerencja w penisa = tym więcej możliwych komplikacji/powikłań. Tak w skrócie można powiedzieć. Bo dokładnie - każdy styl został przewałkowany na forum i dokładnie opisany. Polecam zapoznać się z tym, nim podejmiesz decyzję.
Ogólna zasada co do czasu gojenia się wygląda tak, że przy plastyce jest znajdzie dłużej w porównaniu do obrzezania całkowitego.
Nocne wzwody są niezależne od typu zabiegu. W każdym przypadku występują i trzeba z nimi walczyć w pierwszej fazie rekonwalescencji.

Ad2. Lekarz zwykle sam wybiera, to co stosuje. W 99% przypadków są to rozpuszczalne szwy (też takie miałem)

Ad3. Lepiej nic nie bierz, bo może się okazać (przy wywiadzie zbieranym tuż przed zabiegiem) że jakiś środek nie może być podawany przy takim czy innym znieczuleniu. I nici z zabiegu. Na miejscu dostajesz już odpowiedni "pakiet" (np.znieczulenie miejscowe + kroplówka Ketonalu) na czas zabiegu, który wystarcza w zupełności.

Ad4. Oczywiście, że przed pokrojeniem, wszystko zostaje wyczyszczone. Nie mniej, możesz też samemu podczyścić nieco ten obszar dla swojego lepszego samopoczucia.

Ad5. Zdecydowanie TAK. Ja nawet miałem taką czynność wypisaną we wskazówkach do wykonania przed zabiegiem. Jeśli tego nie zrobisz, to możesz dostać maszynkę i minutę na "ogarnięcie" sytuacji.

Re: Kilka pytanek przed zabiegiem

Dzięki wielkie, ja już po zabiegu : ) w ciągu kilku dni postaram się wszystko opisać tak by pomóc niezdecydowanym : )

Pozdrawiam

kilka pytań przed zabiegiem (co i jak).

Witam, od razu przejdę do sedna sprawy: za 3 dni mam zabieg, decyzja zapadła, całkowite obrzezanie, koszt 1200 zł.
Mam kilka pytań odnośnie zabiegu jak i po:
1. czy znieczulenie jest typu - zastrzyk czy jakaś maść (lekarz coś wspominał że 30 min wcześniej być bo muszą znieczulić maścią)

2. oprócz stulejki (całkowitej, nie ma możliwości zsunąć napletka) mam krótkie wędzidełko... w grę wchodzi pozostawienie jego oraz całkowite usunięcie za dopłatą 300 zł, co polecacie? (mi to praktycznie bez różnicy ale chciałbym zobaczyć wasze opinie)

3. inny urolog stwierdził że przy całkowitym cały okres rekonwalestencji to 3 tygodnie (czyli że stosunek z partnerką mogę już odbywać po niecałym miesiącu) natomiast lekarz u którego będę miał zabieg twierdzi że 6-8 tygodni, także jak to jest?

4. jako że jestem ze wsi (wieśniak ) oprócz tego że jeszcze się uczę to mamy dosyć duże gospodarstwo pytanie brzmi: po jakim czasie mogę wrócić do obowiązków i pomocy rodzicom?

5. prowadzę aktywny tryb życia (piłka nożna, siatkówka, jazda na rowerze, bieganie), po jakim czasie mogę wznowić treningi, czy też rekreacyjnie pobiegać/ pograć z kumplami w piłeczkę?

6. jako że mam do kliniki 120 km. pytanie: czy samemu dam radę wrócić samochodem czy zabrać kogoś za kierowcę?

Przepraszam za tyle pytań ale dla świętego spokoju... z góry dzięki za odpowiedzi

Re: kilka pytań przed zabiegiem (co i jak).

seyar.ros napisał:

Witam, od razu przejdę do sedna sprawy: za 3 dni mam zabieg, decyzja zapadła, całkowite obrzezanie, koszt 1200 zł.
Mam kilka pytań odnośnie zabiegu jak i po:
1. czy znieczulenie jest typu - zastrzyk czy jakaś maść (lekarz coś wspominał że 30 min wcześniej być bo muszą znieczulić maścią)

Kliknij aby rozwinąć...

Zaznaczam, że ja miałem plastykę stulejki + usunięcie wędzidełka.
Normalnie dostałem zastrzyk (nakłucie w kilku miejscach) i po 3 minutach mój mały był już ciachany.

seyar.ros napisał:

2. oprócz stulejki (całkowitej, nie ma możliwości zsunąć napletka) mam krótkie wędzidełko... w grę wchodzi pozostawienie jego oraz całkowite usunięcie za dopłatą 300 zł, co polecacie? (mi to praktycznie bez różnicy ale chciałbym zobaczyć wasze opinie)

Kliknij aby rozwinąć...

Ja miałem usuwane ale nie wiem jak to się ma do całkowitego obrzezania. Ja miałem skórkę skróconą stosunkowo niewiele.

seyar.ros napisał:

3. inny urolog stwierdził że przy całkowitym cały okres rekonwalestencji to 3 tygodnie (czyli że stosunek z partnerką mogę już odbywać po niecałym miesiącu) natomiast lekarz u którego będę miał zabieg twierdzi że 6-8 tygodni, także jak to jest?

Kliknij aby rozwinąć...

8 tygodni? To ewidentnie dużo... ale jak mówię na obrzezaniu całkowitym się nie znam. Być może jest to zabieg dużo bardziej "inwazyjny"...

seyar.ros napisał:

4. jako że jestem ze wsi (wieśniak ) oprócz tego że jeszcze się uczę to mamy dosyć duże gospodarstwo pytanie brzmi: po jakim czasie mogę wrócić do obowiązków i pomocy rodzicom?

Kliknij aby rozwinąć...

Na to Ci nie odpowiem bo nie wiem jak jest z obrzezaniem ale zapewniam Cię, że żołądź będzie mega dużym dyskomfortem. JA miałem go tylko trochę na wierzchu, a dyskomfort był dość duży :lol:

seyar.ros napisał:

prowadzę aktywny tryb życia (piłka nożna, siatkówka, jazda na rowerze, bieganie), po jakim czasie mogę wznowić treningi, czy też rekreacyjnie pobiegać/ pograć z kumplami w piłeczkę?

Kliknij aby rozwinąć...

A chciałbyś dostać w fujarę piłką po zabiegu? Pytanie to jak i poprzednie jest dość indywidualną sprawą. Ale myślę, że w tym jak i poprzednim przypadku 1 miesiąc jest odpowiednim okresem.

seyar.ros napisał:

jako że mam do kliniki 120 km. pytanie: czy samemu dam radę wrócić samochodem czy zabrać kogoś za kierowcę?

Kliknij aby rozwinąć...

Na lajcie.

2 pytania przed zabiegiem

Witam, od zawsze zwlekałem z zabiegiem, ale po przeglądnięciu tej strony się zdecydowałem. Mam jeszcze tylko 2 pytania odnośnie wizyty:
1. Czy powinienem się ogolić w okolicach penisa przed wizytą i zabiegiem?
2. Boje się że jak lekarz z pielęgniarkami zaczną mi tam grzebać, to będę miał wzwód. Nie wyśmieją mnie?

Re: 2 pytania przed zabiegiem

1. Tak, ogól się.
2. Uwierz mi, ale nie ma bata abyś miał wzwód. Zresztą skoro stanie ci gdy lekarz bedzie cie badał to wiadomo o czym to świadczy

Re: Kilka pytanek przed zabiegiem

czy przed zabiegiem dostaje sie jakies tabletki na uspokojenie czy cos, czy lepiej samemu cos ze soba zabrac, jezeli tak to co?

Re: 2 pytania przed zabiegiem

shogo napisał:

1. Tak, ogól się.
2. Uwierz mi, ale nie ma bata abyś miał wzwód. Zresztą skoro stanie ci gdy lekarz bedzie cie badał to wiadomo o czym to świadczy

Kliknij aby rozwinąć...

Tak czytam twoje posty i myśle, że masz jakiś problem stary. Wrzuć troche na luz. Na twoim utraconym napletku świat się nie konczy. Pogódź się z tym. Wyśmiewając i dogryzając innym nic nie zmienisz. Po kiego chu** wogole piszesz takie bzdury? Radośc ci to sprawia czy co?

dizong - lekarz urolog już nie raz widział w swoim życiu stojącego penisa. Taka praca. Jednak mimo wszystko to jest dośc duzy stres więc nie masz sie co przejmować. Bedziesz myslał o wszystkim innym tylko nie o seksie No chyba, że śliczna pielegniareczka bedzie ci myła sprzet przed zabiegiem

Kilka pytań przed zabiegiem

Siemanko, niedługo czeka mnie zabieg plastyka+wydłużenie wędzidełka, mam kilka pytań. Zabieg będzie wykonany w znieczuleniu ogólnym dlatego już mam chociaż trochę z górki. Pierwsze pytanie to czy mogliście się normalnie wysikać od razu po zabiegu i czy was podczas tego bolało. Drugie pytanie czy jak już znieczulenie przestało działać cokolwiek was bolało?

Z góry dzięki za odpowiedź

Pozdrawiam

Re: Kilka pytań przed zabiegiem

1. Nie przypomina sobie, żebym miał problemy z wysikaniem się po zabiegu.
2. Gdy puściło znieczulenie, to czułem lekki dyskomfort, ale tylko pierwszego dnia. Ból standardowo pojawił się w trakcie nocnych wzwodów.

Re: Kilka pytań przed zabiegiem

Właśnie o te nocne wzwody się najmniej boję, bardziej się obawiałem sytuacji po zabiegu. Ale generalnie wszystko to jest do wytrzymania?

Re: Kilka pytań przed zabiegiem

Jak najbardziej tak :wink: Zdecydowanie gorzej przechodziłem sytuacje, gdy puszczało mi znieczulenie po dentyście.

Re: Kilka pytań przed zabiegiem

ok, jakoś to będzie. dzięki za odpowiedź :wink:

Re: Kilka pytań przed zabiegiem

Ja natomiast brałem leki przeciwbólowe przez 3 dni, pierwszego odczuwałem ból, 2 i 3 jedynie dyskomfort.
Bóle związane z nocnymi wzwodami zniknęły dopiero 6 dnia od zabiegu i wtedy też przespałem całą noc bez pobudki.
Najgorszy był moment od puszczenia znieczulenia (miejscowego) go zadziałania środków przeciwbólowych czyli jakieś 2h.
Doktor zalecił mi brać jednocześnie Apap i Ibumrom po jednej całej tabletce i wszystkim takie zestawienie mogę polecić, działa.