• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Przemywanie po zabiegu

frankrz

New member
Witam, szukam od wczoraj pytania na odpowiedź na tym forum i nie udało mi się znaleść konkretu.
Przed zabiegiem miałem przewężenie na dość sporej długości.
Zabieg chciałem aby lekarz wykonał tak, aby zostało jak najwięcej napletka.
Przedwczoraj miałem zabieg. Po zabiegu lekarz pokazał jak zrobbić opatrunek.

Wczoraj pierwszy raz zmieniałem opatrunek, dziś kolejny raz...
Nie dopytałem lekarza jak jest z myciem w pierwszych dniach.

1.Po ściągnięciu starego opatrunku spryskałem jedynie osceniseptem, nie przemywałem wodą i nie wiem jak to dziś mam zrobić...
Czy przed osceniseptem przemyć wodą ? I czy mogę mieć jakieś negatywne konsekwencje w związku, że nie umyłem go wczoraj tylko spryskałem mocno osceniseptem ?

2. Czy psikać bandarz 10x10cm osceniseptem czy tylko penisa.

3. Rozumię, że psikać mam wszystkie rany również.

Wieczorem postaram się dodać zdjęcie.
Pozdrawiam.
 

roonie

New member
Ja po każdym oddaniu moczu (to ważne!) wacikiem z rivanolem przemywałem wszystko, potem spryskiwałem rany i zawijałem wacikiem z rivanolem. Po paru dniach tylko przemywałem rivanolem i zawijałem suchym opatrunkiem.
 

frankrz

New member
roonie napisał:
Ja po każdym oddaniu moczu (to ważne!) wacikiem z rivanolem przemywałem wszystko,

Nie rozumie, po każdym oddawaniu moczu zmieniałeś opatrunek żeby przemyć wszystko?
Czy zamiast rivanolu mogę używać oscisept spray ?
Opatrunek zmieniam raz dziennie, najpierw przemywam wodą, następnie osuszam, spryskuje osciseptem i zakładam opatrunek. Po kazdym oddaniu moczu kawałek żołędzia który widzę spryskuje osciseptem. Do tego penis cały czas przyklejony taśmą do brzucha w pozycji pionowej. Wystarczy? Pozdrawiam
 

trebor

New member
Przy Waszych lekarzach , mój okazuje się prawdziwym hardcorem bo do przemywania ran zalecił mi spirytus salicylowy...póki co rany goją się :D
 

frankrz

New member
Witam, jestem piąty dzień po zabiegu, wszystko ładnie się goi oprócz wędzidełka które krwawi. :(
W miejscu wędzidełka zrobiła się taka mała kulka z której leci krew.
Po zmianie opatrunku leci jedna kropla na około 10 sekund. Oczywiście opatrunek zmieniam delikatnie wcześniej go mocząc.

Mam pytanie, czy nie lepszym rozwiązaniem było by zmienianie opatrunku rzadziej niż po każdym sikaniu ? Obecnie zmieniam opatrunek 2x dziennie, lekarz mówił raz dziennie, posłuchałem jednak forumowiczów..
Opatrunek ma lekkie prześwity krwi, która leci z wędzidełka ale nie jest mokry. Czytałem gdzieś że czym rzadziej zmieniany opatrunek tym lepiej, a niektórzy zalecają po każdym sikaniu więc musiałbym zmieniać co 3-4 godziny. Środek na rany którego używam to oscenisept spray + delikatne przemywanie wodą.

Czytałem również, że własny mocz pomaga w gojeniu się ran, w tym jednak nie wiem ile jest prawdy i uważam raczej to za wymysł ludzi a nie lekarzy.
 

stulejarz16

New member
Ja robię tak, że po każdym sikaniu przemywam go wodą z szarym mydeł, następnie psikam tym octenisept spray i zakładam za każdym razem NOWY opatrunek, tak mi zalecił lekarz. U mnie też zawsze delikatnie czerwone jest, takie małe prześwity krwi, ale ogólnie jest dobrze ;)
 

rani123

New member
A ja z innej beczki co do opuchlizny,a bracia Kliczko po każdej walce moczą bandaże w moczu i owijają sobie dłonie,muszę to wypróbować :wink:
 

rani123

New member
Myjcie wacka pod prysznicem bardzo dobrze te pozostałości, śmieci się wypłukuje pod strumieniem wody naprawdę polecam każdemu gorąco ten sposób :)
 

sławek83

Moderator
1. Ja brałem prysznic, ściągałem napletek tyle ile mogłem i przemywałem delikatnie. Potem go smarowałem DETREOMYCYNĄ 2% (ty masz oscenisept) i zakładałem opatrunek.
2. Ja smarowałem tylko Wacka i tobie też bym to proponował.
3. Tak, im więcej tym lepiej, tylko nie przesadzaj z tym psikaniem osceniseptem bo co za dużo to... zabiera Urząd Skarbowy :).
 

Podobne tematy

Do góry