• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Prosze o pomoc, jest inaczej niz myslalem...

sławek83

Moderator
Po 10 dniach nie zakładałem opatrunku na noc i nawet dobrze spałem, w dzień też zacząłem chodzić bez ale jak miałem gdzieś wyjść z domu to zakładałem dla większego komfortu. Kolego, cierpliwości ;)
 

Irrlii

New member
Cierpliwosci mam, doczekalem sie pol roku na zabieg, to mnie teraz nie goni. ;) Jakos z godziny na godzine jest nawet lepiej, choc cewka to jest mega czula.
Jak ociera sie o nia pidzama, albo odrastajace wloski to jest bardzo nieprzyjemnie. A jak sie przyklei do jajek, to jej odklejenie zgina w pol...

To normalne na poczatku? Jak to u Ciebie Slawek bylo z cewka?
 

sławek83

Moderator
U mnie wcale nie było lepiej, też miałem z tym problemy, małe otarcie o slipy i bolało a to taki specyficzny ból, niemiły. W ogóle, nadwrażliwość miałem dosyć długo i najgorzej było po kąpieli jak się wycierałem ręcznikiem, jak o niego ręcznikiem otarłem to ból niesamowity ale jakoś minęło i teraz nic nie czuje i nic mi nie przeszkadza, no ale zabieg miałem rok temu ;)
 

anonimowystul

New member
sławek83 napisał:
anonimowystul napisał:
Przesadzasz chyba co do tego, że znaczna większość, owszem są na pewno takie jednostki co się nie myją codziennie, ale kurde myślę, że jednak dla większości podobnie jak dla mnie to mycie się codziennie i używanie antyperspirantu to oczywista oczywistość

Nie przesadzam, taka jest rzeczywistość. W wojsku co drugi miał z tym problem, kilka lat robiłem w budowlance i tam też co drugi bał się mydła. Teraz pracuje w zakładzie gdzie są sami faceci i co drugi już rano jak przychodzi do pracy wali na odległość a po pracy to już koszmar, ale co tam, myć się nie trzeba tylko szybko do domu.
Hmm, no nie sądziłem, że aż tak. Ja jednak jestem z tych co uważają, że facet powinien dbać o siebie. ;)

Oczywiście nie do przesady, bo facet dbający o siebie tak bardzo jak dobrze dbająca o siebie kobieta to przesada. Ale codzienny prysznic używając mydła/żelu i szamponu, a nie samą wodą. Używanie antyperspirantu i chodzenie w wypranych i wyprasowanych ubraniach to uważam, że powinna być dla każdego faceta oczywistość. ;)
 

Irrlii

New member
Mam pytanie, moze glupie, no ale coz.

Do tej pory prysznic bralem dwa razy, woda letnia, maly strumien. Ale tylko plukalem sie ta woda. Dzis jest 5 dzien od zabiegu i chcialbym
w koncu umyc sie caly mydlem i wlosy szamponem. Czy mydlo i szampon nie zaskodza ranie? Nie wplyna niegatywnie na szwy? Moge sie spokojnie
umyc?
 

Irrlii

New member
Mam SPORY problem. :/ Przyjrzalem sie swojemu dokladniej i jak patrze od spodu, od strony usunietego wedzidelka - To skora jest przyszyta praktycznie
calkowicie pod zoledzia. To chyba nie jest normalne nie? Bo ogolnie moge nieco odciagnac skorke na te pol centymetra od rowka zazoledziowego a od spodu ta skorka sie trzyma na amen. Mialem przed zabiegiem w tym miejscu wlasnie zrost napletka z zoledzia i myslalem ze lekarz mi to wlasnie usunie. A to
wyglada jakby przyszyl mi tam skore i tyle...

Pomozcie Panowie, bo martwie sie tym.
 

Irrlii

New member
Fotki dla podglądu.

Jak widać na 1 fotce, jest okej. Na drugiej pokazuje na ile mogę odciągnąć, a 3, 4 i 5 pokazuje o co mi chodzi. Zupełnie jakby skóra napletka wrosła się w spód żołędzi i nie idzie jej odkleić. Przecież ta skóra nie może tam tak być przyklejona...

Powiedzcie mi proszę czy to normalne? Też tak mieliście? To puści potem czy nie? Najbardziej mi zależało, by właśnie pozbyć się zrostów napletka z żołędzią jakie tam miałem. A tu taki zonk!

http://zapodaj.net/e9075701ed2b2.jpg.html

http://zapodaj.net/0532c96ebe45b.jpg.html

http://zapodaj.net/ca1a10c6e98b1.jpg.html

http://zapodaj.net/936406da3a659.jpg.html

http://zapodaj.net/47812cb6329c2.jpg.html

Daje link do zdjęcia, które obrazuje o czym mówię. Jak widać, gość ma w pełni wolnego żołędzia. A u mnie jest pod spodem wrośnięty. Co jest? :shock:

http://obrzezanie.host247.pl/images/lowandtight.jpg
 

Pan_Ahmed

New member
Irrlii napisał:
Daje link do zdjęcia, które obrazuje o czym mówię. Jak widać, gość ma w pełni wolnego żołędzia. A u mnie jest pod spodem wrośnięty. Co jest? :shock:

Na tej fotce jest pokazany koleś który wcale nie ma prawdziwego "low and tight" od tego trzeba zacząć. Gość ma obrzezanie "high" lub co najwyżej "medium" czyli średnie, ale nie jest to klasyczny przykład "low and tight" ponieważ jego blizna jest bardzo oddalona od żołędzia.
Co do Twojego pytania - ta skóra "wrośnięta" to fragment napletka wewnętrznego, który Ci lekko spuchł i nie masz się zupełnie czym przejmować. Aha, i zauważ że masz szwy, które trzymają Ci tą skórę sztywno, ja tez miałem to wszystko jakby unieruchomione jak miałem szwy, jak szwy wypadły, blizna zaczęła być ruchoma i od strony wędzidełka też widać trochę różowej skóry..
Pozdro. :)
 

Irrlii

New member
Ahmed rzadzisz, dzieki. ;) Uspokoiles mnie. Ale moja paranoiczna dusza i tak wyslala mnie do szpitala. Lekarz obejrzal i powiedzial ze wszystko jest spoko i ze
goi sie idealnie i ze super, ze nie mam krwiaka. Wiec jest git. ;)

Po prostu zawsse myslalem ze calkowite wyglada jak u tego goscia, wiec sie zdziwilem. Ale jak mowisz, ze blizna stanie sie bardziej ruchoma po pelnym
zagojeniu, to spoko. ;)
 

sławek83

Moderator
Dodam tylko tyle, że na zdjęciach wygląda wszystko dobrze, fachowa robota i myślę że jak się wszystko zagoi to będziesz się z tego śmiał ;) Wyluzuj trochę bo zwariujesz od stresu :) Jest jak Ahmed ci pisze, zresztą, lekarz ci tylko to potwierdza.
 

Irrlii

New member
Dzieki za opinie i rade. ;)

A co z tym mydlem i szamponem? Moge sie 5 dnia umyc calkiem bez obaw ze to jakos zaszkodzi np. Na szwy? Bo zwykla woda juz sie mylem.
 

anonimowystul

New member
Irrlii napisał:
A co z tym mydlem i szamponem? Moge sie 5 dnia umyc calkiem bez obaw ze to jakos zaszkodzi np. Na szwy? Bo zwykla woda juz sie mylem.
Możesz bez obaw. Mi lekarz właśnie zalecał bym 3 i 4 dnia po zabiegu mył małego samą wodą, a od 5-ego dnia już normalnie mydłem. A z tego co czytałem na forum to są najwidoczniej też tacy lekarze co i zalecają mycie z użyciem mydła już od pierwszego dnia.

Tylko jak coś mi lekarz polecał bym raczej używał na początku zwykłego mydła do mycia, a nie jakiegoś żelu pod prysznic. A co do szamponu o ile nie będziesz nim smarował dokładnie penisa, tylko używał go do włosów to też na pewno nie ma szans by to coś zaszkodziło.

Ja się na początku, przez pierwsze kilka dni też bałem używać szamponu gdy się myłem cały ^^. To robiłem tak, że się najpierw myłem cały wodą i mydłem bez mycia włosów, a później jak już się umyłem i założyłem spodnie to tylko samą głowę nachylałem nad wanną i myłem włosy szamponem :D. Ale jak te pierwsze kilka dni minęło to tak właśnie myślałem, że śmiesznie głupio się bałem, bo co kurde może zrobić parę kropelek szamponu jak spadnie na szwy :D.
 

Irrlii

New member
Dzieki za pomoc. ;) Umylem sie wczoraj mydlem, omijajac penisa, bo go wciaz myje tylko woda, ale wiadomo, ze to mydlo i tak splynelo po nim. Podobnie
z szamponem, choc tutaj staralem sie, by nie leciala piana po nim. Po wyjsciu z wanny, a zajelo mi to z 10 min, penis byl duzo ladniejszy niz wczesniej,
pozbylem sie pewnie sporo ropy i nieco zaschlej krwi. Az milo popatrzec. ;D

Na noc zalozylem opatrunek i o dziwo, dzis byla noc ze wzwodami, ale przestaly mnie one budzic. Co wcale takie dobre nie jest, bo mimo spania na plecachto jak rano zajechalem penisem w zwodzie mocno o posciel, to bol byl niezly. Od razu lukam w opatrunek, a ze.strony wedzidelka w ciagu nocy
wylalo sie sporo ropy i nieco krwi. A jak sie budzilem z powodu wzwodu i moglem je opanowac to bylo bez krwi. Wiec mimo, ze lepiej spie, to jest trudniej. ;)

Czy krople krwi na opatrunku moga sie po 5-6 dniu pojawiac jeszcze, w czasie nocy, czy moze przedobrzylem wczoraj z prysznicem? ;D
 

sławek83

Moderator
Irrlii napisał:
Czy krople krwi na opatrunku moga sie po 5-6 dniu pojawiac jeszcze, w czasie nocy, czy moze przedobrzylem wczoraj z prysznicem?

Drobne krwawienia są normą i nie martw się tym. Z niczym nie przedobrzyłeś!!! Kąp się, myj i mocz normalnie jak zawsze bo od mycia się jeszcze nikt nie umarł ;) a że po Wacku spłynie trochę piany, mydła, szamponu czy innych ciekłych dziwnych rzeczy to też ci się nic nie stanie, no chyba że to będzie kwaś solny albo kupisz sobie mydło miętowe :shock:
 

Irrlii

New member
Myslicie, ze moge juz pojsc spac bez opatrunku? Jest 6 dzien po zabiegu, od 3 dni chodze bez opatrunku. Bo czasami mam wrazenie, ze albo te nocne wzwody
sa od opatrunku, albo on mnie za mocno uwiera, bo noce sa ciezkie ostatnio.
 

Irrlii

New member
Hm wiecie Co, ja wszystko rozumiem, ale mam wrazenie, ze cos jest nie tak z rana po wedzidelku.

Mam dziwne wrazenie, ze ropieje za mocno... Caly czas produkuje sie ropa, kazdy opatrunek po nocy jest zoltawy w miejscu po wedzidelku.
Jak po prysznicu ogladam, to wyglada jescze gorzej. Poza tym jest to klejaca wydzielina i to mocno, a w dodatku ma specyfizny zapach. Dzis to miejsce mam
wyjatkowo wrazliwe, a dwa dni temu, bylo zaschniete i bylo znacznie lepiej.

Ja rozumiem, ze moze leciec krew, jakas mala ropa, ale mi ta ropa leci cala noc, caly dzien.

Na dodatek w miejscu po wedzidelku wypadl mi praktycznie jeden szew. Gdzie reszta mocno sie trzyma. Sam nie wiem, moze ta ropa go wywalila...
 

sławek83

Moderator
Jeżeli cały czas coś ci się z niego wydziela to proponuje jednak nosić ten opatrunek nawet w nocy. Generalnie przy wędzidełku zawsze najgorzej się goi ale z tego co ty piszesz to te ropienie jest za bardzo intensywne. Ja bym z tym poszedł do lekarza bo nie wiadomo czemu ci tak ropieje.
 

Irrlii

New member
Bylem u lekarza. Kazal psikac Octeniseptem i tyle. Powiedzial, ze nie ma zadnego zbiornika ropy, wiec nie ma co nakluwac. Stwierdzil, ze nikt nie zagwarantuje
mi ze ropy nie bedzie, ale obejrzal, ja mu powiedzialem ze mi leci caly czas, ze ma specyficzny zapach i w ogole, no ale stwierdzil, ze goi sie dobrze i po prostu
mam psikac i tyle. Wiec po prostu czekac, moze musi sie ta ropa wylac. Albo ja przesadzam.

Dodal ze szwy tez sie rozpuszczaja, a tym co wypadl z miejsca po wedzidelku mam sie nie przejmowac.

Moze faktycznie bede na dzien przynajmniej owijal sie bandazem choc troche i bede patrzyl. Jak zacznie sie babrac mocniej, to najwyzej znow pojde do lekarza.
 

Irrlii

New member
Dzis minal 8 dzien po zabiegu.

Wyglada to duzo lepiej niz chocby dwa dni temu. Wszystko pieknie sie goi, coraz mniej dokucza. Wedzidelko w koncu ropieje mniej niz wczesniej, wiec
bardzo mnie to cieszy. ;) Wzwody w koncu przestaly byc bolesne, teraz to sa juz prawie calkowicie przyjemne. A to kicha troche bo cisnienie coraz wieksze,
a dziewczyna obok nie pomaga w byciu spokojnym. ;D Szwy cos czukd zaczna wypadac na dniach. Juz jest kilka ktore moglbym sobie wyjac, ale wyznaje
zasade, ze lepiej by same wypadly. Blizna wyglada cudnie, fachowa robota, czyste ciecie. Blizna jest duzo mieksza niz myslalem, po tym co czytalem u
innych. Ale zgadzam sie, ze miejsce to staje sie erogennym punktem. ;)

Po domu latam bez opatrunku, jak musze wyjsc, to owijam tylko gaza, by nie kuly mnie szwy ale chodzic moge normalnie. Hartowanie juz jest na dobrym
poziomie, poza faktem, ze zoladz przykleja sie do jajek i to przy zmianie pozycji w czasie siedzenia sprawia niemile, dosc nieprzyjemne uczucie. Reszta git.

Mam pytanie do was - Czy spanie 8 dnia po zabiegu bez opatrunku to dobry pomysl? Czuje, ze dam rade, spalem juz 3 godziny w ciagu dnia i bylo okej, ale
cala noc to moze byc roznie. Wy od kiedy spaliscie bez opatrunku?
 

sławek83

Moderator
Irrlii napisał:
Mam pytanie do was - Czy spanie 8 dnia po zabiegu bez opatrunku to dobry pomysl? Czuje, ze dam rade, spalem juz 3 godziny w ciagu dnia i bylo okej, ale
cala noc to moze byc roznie. Wy od kiedy spaliscie bez opatrunku?

Wiesz, jak cię nic nie boli to sobie śpij bez opatrunku ale jak ci się jeszcze ropa z niego wydziela to zabrudzisz sobie slipy, chyba że ci to nie przeszkadza to nie widzę powodu żebyś miał spać w opatrunku.
 

Podobne tematy

Do góry