• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Prośba o wyjaśnienie :)

Sprawa dotyczy wędzidełka, a dokładnie tego, co się z nim dzieje w trakcie zabiegu częściowego obrzezania.

Na stole, Pan Doktor powiedział, że mam prawidłowe, długie wędzidełko i nic nie będzie przy nim grzebane. I tutaj pojawiają się moje wątpliwości... Dla wielu mogą okazać się dość głupie, ale chyba wiecie jak to jest, gdy chodzi o własny interes :)

A więc, gdy zostaje usunięta część napletka, to przytwierdzone do niego wędzidełko zostaje odcięte i przymocowywane do pozostałości skórki ?

Odpowiedź na to pytanie pozwoliłaby mi zrozumieć, dlaczego moje wędzidło jest tak nietykalskie, tutaj link do innego mojego tematu : viewtopic.php?f=2&t=13328

P.S : Jakby co, mogę dorzucić zdjęcie mojej "sprawy", pozdrowionka ;) .
 

shogo

New member
Znawcą nie jestem, ale wydaje mi się że to jest po prostu opuchnięte wędzidełko. A mógłbyś wstawić zdjęcie ze ściągniętym napletkiem?
 
No i tu pojawia się problem, bo nijak nie dawałem rady go ściągnąć. Najpierw przez opuchliznę samego napletka, a teraz przez tego bąbla... A wiem, że gdyby nie to, to zszedłby bez problemu. Cały czas go tam męczę, aby ćwiczyć napletek, ale zauważyłem dosłownie punkcik krwi, więc nie dręczyłem go dalej. Jedynie w nocy, w trakcie wzwodu grzybek odsłania się w prawie całej krasie, wtedy to zrobiłem to zdjęcie, jednak nie wiem na ile okaże się pomocne...

http://i39.tinypic.com/2uhl4iq.jpg

Jutro będę dzwonił do swojego chirurga, aby sprawdził mi to osobiście. Nie sądzę, aby to było coś poważnego, bo sam Little Boy wygląda przyzwoicie, ale jednak co usłyszy się osobiście, to najbardziej uspokaja :)
 
Shogo miałeś rację, po przyjrzeniu się jest to opuchnięte wędzidełko. Nie jest już takim problem jak jeszcze wczoraj, z każdym dniem jest co raz lepiej. Ciekawe, za ile ta opuchlizna zniknie... Nie mniej myślę pozytywnie :D

Dzięki za odpowiedzi.
 

Podobne tematy

Do góry