• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Problem po zabiegu

leszczyk

New member
Witam. Opiszę swoj problem od początku. Jestem z Bialegostoku, mialem problemy ze sciaganiem napletka, tzn gdy penis byl w spoczynku to wszystko ladnie schodzilo itd, ale podczas wzwodu tylko do polowy zoledzia, gdy przez jakiś czas stopniowo zsuwalem coraz bardziej to w koncu schodzil napletek z całego zoledzia i sie jakby pod nim blokowal (jednak zajmowalo to ladne pare minut, zeby to osiagnac, a powinno wszystko przeciez luzno schodzic).calkiem przypadkiem podczas rozmowy z kolega okazalo sie, ze on mial podobny problem z tym, ze u niego nie schodzilo w ogole, nawet w czasie spoczynku. Zrobil zabieg na stulejke (koszt 100zl pierwsza wizyta i po kilku dniach zabieg, 500zl) i po nim lekarz mu powiedzial, ze proponuje mu jeszcze zrobic zabieg wydluzenia wedzidelka za darmo, bo bedzie mu przeszkadzac przy stosunku, ,jednak on zrezygnowal i mowi, ze nic mu juz nie przeszkadza. Poszedlem wiec z nim do tego lekarza, ten po chwili mnie przyjal (bo powiedziałem sekretarce,ze chce prywatnie, bo na pierwsza wizyte moglem sie umówic w grudniu, a zabieg pewnie jeszcze po kilku miesiacach...), popatrzyl chwile, powiedzial "no, tego napletka jest troche za duzo, ale stulejka to to na pewno nie jest, trzeba tylko wydluzyc wedzidelko, za 250zl" i, ku mojemu zdziwieniu, od razu mi ten zabieg wykonal, tylko podpisalem na niego zgode. Wstrzyknal znieczulenie i po chwili zrobil zabieg laserowo, trwalo to moze z minute i powiedzial ze juz lo wszystkim i "przez 2-3 dni nie gmeraj tam, jak bedzie krwawilo, chociaz nie powinno, to zglos sie, może trzeba bedzie zalozyc szwy". Zapłacem i wyszedłem, bylem baaardzo zadowolony, ze udalo sie to tak szybko zalatwic. Po okolo czterech dniach (w tym czasie nic mnie nie bolalo, no, czasami troszeczke, ale tego nie mozna nazwac bolem) postanowilem sprawdzić jak teraz jest i faktycznie schodzilo lepiej, ale w pewnym momencie (juz podczas wzwodu) zabolalo i pojawilo sie troche krwi w okolicy wedzidelka wlasnie, ale naprawde malo, wiec tylko przemylem woda i zostswilem w spokoju i wiecej juz nie ruszalem przez kilka dni. Potem z dziewczyną troche sie bawiliśmy (rekami) i leciutko bolalo, ale nie przeszkadzalo mocno, jednak postanowilismy, ze trzeba zrobic jeszcze przerwe, niech sie troche jeszcze pogoi. No i bylo następne 5 dni kiedy mial calkowity spokoj, w tym czasie wszystko juz zaczelo wygladac tak, ze nie bylo widac sladu po operacji, nic nie bolalo, wiec wrocilismy do swoich pieszczot, az wczoraj (18 dni po zabiegu) chcielismy sprobowac ten pierwszy raz i tu kilka pytan. Napletek schodzi ladnie poniżej zoledzia, dalej jak próbowałem ściągać to juz bolalo i nie wiem fo ktorego momentu mam to sciagac, czy wystarczy, aby zoladz byl odsłonięty? Moge wstawic zdjecia, bo tak to chyba trudno zrozumieć o co mi chodzi... w kazdym razie w pewnym momencie dziewczyna nagle mocniej pociągnela i zabolalo i pojawila sie krew (malutka ranka w dolnej czesci wedzidelka) i nie wiem co z tym zrobić teraz, bo aktualnie nic nie boli, ale nie wiem czy ściągnięcie napletka tylko tak żeby zoladz byl odsloniety jest wystarczajace czy trzeba gdzies dalej...? Nie wiem jak to porownac ze zdjeciami innych, bo u mnie to jakby inaczej troche wyglada, chyba dlatego, ze mam tego napletka trochę za duzo...Czy musze isc do lekarza czy poczekac kilka dni i nastepnym razem zsunac tylko z zoledzia i wtedy zakladac prezerwatywe? Dodam, ze napletek schodzi luzniej niz wcześniej, ale jednak z pewnyn oporem... prosze o pomoc, do lekarza moglbym isc, ale kolejny raz placic nie wiadomo ile, kiedy moze nie trzeba... albo czekać w kolejce kilka miesiecy..
No nie wiem. Jeśli naprawdę musze isc do lekarza to pojde, trudno, ale wolalbym tego uniknac. Z gory dziekuje za pomoc.
PS lekarz Jerzy Badyda (a moze Janusz...?)
 

leszczyk

New member
Wstawiam zdjecia. Zdjecia 1-3 sa podczas spoczynku, a 4-5 podczas wzwodu. Na 3 zdjeciu widac w ktorym miejscu jest ta ranka. Chcialem jeszcze zrobic jedno zdjecie, takie jak zdjecie 5, ale z drugiej strony, jednak w tym momencie pojawila sie krew... i pytanie: czy zdjecie tak jak na zdjeciu nr 5 jest wystarczajace? I jeszcze cos: gdy sciagne napletek i go puszcze to sam sie z powrotem podciaga ku gorze... czy tak powinno byc?
http://imageshack.us/a/img844/2296/0qmk.jpg
http://imageshack.us/a/img443/9149/436x.jpg
http://imageshack.us/a/img51/8748/ryxl.jpg
http://imageshack.us/a/img822/7966/91uf.jpg
http://imageshack.us/a/img46/8189/5oyp.jpg
 

Podobne tematy

Do góry