Przy plastyce, jak wspominało wielu, musisz przezwyciężać obawy i trenować. Chodzi o to, aby proces zabliźniania nie przebiegał niekontrolowany. By zrost nie był za duży i w efekcie dalej będziesz miał problem z ściągnięciem napletka.
Oczywiście nie na chama i od razu za pierwszym razem do końca. :twisted: Stopniowo, tyle ile możesz, a za każdym razem próbować milimetr dalej i dalej.
Trzeba trenować... czego nie ma przy obrzezaniu, a przy plastyce - niestety jest.