• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Potrzebuje waszej pomocy, przełamałem sie

pakman12

New member
Siemanko, przełamałem sie, mam zamiar powiedziec matce o tym w piatek. Jesli tego nie zrobie macie prawo zwyzywac mnie od cipek i innych rzeczy ;p
Mam pytanie
-jak o tym powiedziec matce, zeby nei spanikowała (taka jest) i zeby nie zadawała głupich pytan typu "na pewno to, skad wiesz, opisz mi" itp
-gdzie w Krk publicznie najlepiej udac sie do specjalisty?
-musze dzwonic czy moge tam rpzyjsc i jakos w kolejce poczekac
-ile trwa okres rekonwalescencji tzn kiedy juz moge normalnie chodzic, kiedy grac np w kosza, a kiedy uprawiac seks

Dzieki z góry
 

Peeping_tom

New member
- W sumie to ja nie załatwiałem tego z mamą ale jeśli miałbym to powiedziałbym po prostu: "muszę umówić się do lekarza bo chyba będę potrzebował drobnego zabiegu na penisie"
- ja w Warszawie byłem u specjalisty ale w Krakowie na pewno funkcjonuje to tak samo. Idź do lekarza pierwszego kontaktu (internisty), powiedz, że potrzebujesz skierowanie do urologa bo to i tamto (mnie nawet nie badała tylko dała skierowanie). Panie w recepcji podały kilka adresów i po prostu podzwoniłem i zapisałem się na najbliższy termin. Urolog obejrzał mnie i dał skierowanie na zabieg. W sumie urologów i adresy poradni w których za publiczne pieniądze zrobią Ci zabieg znajdziesz na stronach internetowych NFZu :)
- to zależy od przychodni, w jednych umawiasz się telefonicznie na godzinę, w innych po prostu stajesz w kolejce.
- nie mam pojęcia bo jestem jeszcze przed zabiegiem :)

Powodzenia!
 
Cześć!
Spróbuję odpowiedzieć na Twoje wątpliwości w miarę jak potrafię.

1. Chyba najlepiej jest powiedzieć prosto z mostu. W końcu stulejka to jest choroba. Jeżeli masz to od urodzenia to myślę, że Twoja matka może nawet coś o tym wiedzieć. Najlepiej ściemnij, że byłeś u lekarza (nawet u internisty) i on tak powiedział - wtedy będzie miała pewność, że coś jest na rzeczy. Nie warto się skradać, bo to budzi podejrzenia, że coś kombinujesz. Jeśli powiesz otwarcie to będzie lepiej. Z pewnością nie uda się całkiem uniknąć panikowania Twojej matki skoro "taka jest" ale przecież nie można dopuścić do tego, żebyś był chory, miał kłopoty z udanym życiem seksualnym itp. tylko z tego powodu, żeby nie psuć samopoczucia Twojej matki. Jeśli ona Ciebie kocha to z pewnością chce jak najlepiej dla Ciebie i też wolałaby abyś uniknął tych przykrości. Najważniejsze, że w końcu zdecydowałeś się, "przełamałeś". BRAWO! :)

2. Nie pomogę Ci, bo jestem z Wawy

3. Procedura zdaje się jest taka: idziesz do internisty w swojej rejonowej przychodni, on dopiero daje skierowanie do urologa, następnie z tym skierowaniem idziesz już do szpitala, przychodni itp. tam gdzie chcesz być operowany. Skoro jesteś niepełnoletni to musisz w te miejsca udać się z matką

4. To sprawa indywidualna. Za zwyczaj sport i seks można uprawiać nie wcześniej niż miesiąc po zabiegu. Jednak jeśli poczytasz to forum i prześledzisz różne przypadki to zauważysz, że niektórzy już po trzech tygodniach byli w pełni sił a inni leczyli się grubo ponad miesiąc. Niestety nie ma tutaj twardych reguł. Wiele zależy też od rodzaju wykonanego zabiegu - sama plastyka wędzidełka goi się zazwyczaj szybko a np. pełne obrzezanie + plastyka wędzidełka dłużej. Sporo też zależy od organizmu zwłaszcza w kwestii opuchlizny i blizn. Natomiast można powiedzieć z pewnością, że pierwszy tydzień prawie wszyscy mieli ciężki.

Głowa do góry! Warto jest pozbyć się tego problemu jak najwcześniej!!!
 

Spector

New member
Ja powiedziałem tak:
-Podbij mi legitymację ubezpieczeniową ,bo muszę iść do urologa
-A co Ci jest?
-Pewnie nie wiesz co to stulejka...
-Wiem.Jutro Ci podbiję

Tak w skrócie.Też się strasznie stresowałem tą rozmową(czekałem z nią ponad 2 lata ,jak nie więcej) ,ale to nic strasznego.Trzeba się przełamać ,a potem już z górki.Z resztą wbrew pozorom Twoją mamę też to pewnie będzie krępować ,więc raczej nie będzie wypytywać ze szczegółami.Resztę napisali Panowie wyżej ,a ja też nie z Krakowa ,więc w tej kwestii nie pomogę
 

pakman12

New member
jezu, jutro ten dzien kiedy bede musial z nia pogadac. powiem jej o 13, przed tym jak pójdzie do roboty, jak wróci to bede na imprezie wiec nie poruszy tego tematu
ale juz sie odza mysli "a moze powiem za tydzien" ale nie jestem pizda i powiem jutro ;p
 

Berti1

New member
Co Ty sie stresujesz w ogóle. To jest ludzka rzecz. Powiedz jej że masz stulejkę i tyle. Trzeba to naprawić bo potem ani seksu ani dzieci ani nic a wnuki chyba chce mieć :) Uwierz mi ona na pewno wie co to jest za problem i sama każe Ci załatwić to jak najszybciej. pozdro :)
 

Spector

New member
Nie ma co odwlekać.Ja żałuję ,że zrobiłem to dopiero teraz ,jak pomyślę o tych wszystkich okazjach ,które miałem na wiadomo co :lol: .Chociaż ,żeby być do końca szczerym to muszę powiedzieć ,że nie wiadomo ,jakby się potoczyło moje życie ,gdyby nie stulejka ,a z niektórych rzeczy jestem zadowolony ,chociaż chyba przez stulejkę było ,więcej negatywnych aspektów niż pozytywnych.
 

Spector

New member
Zawsze najtrudniejszy jest pierwszy krok ,a potem już z górki.Teraz ,jak najszybciej idź po skierowanie do lekarza rodzinnego(jeśli będziesz robić na NFZ) lub od razu do urologa(prywatnie) ,bo już nie ma się co ociągać :)
 

pakman12

New member
jutro ide do rodzinnego po skierowanie, czy rodzinny bedzie mi cos tam patrzyl na kutacha?
i po ilu dniach o dzabiegu bede mógł w miare normalnie chodzic (impreza ;p)
 

Spector

New member
Raczej nie będzie patrzeć.Powiedz ,że jesteś pewny ,że masz stulejkę i tyle.Mnie lekarka trochę wypytywała tylko ,ale oglądać nie chciała ,bo powiedziała ,że nie chce mnie bardziej krępować.Myślę ,że na impreze możesz iść ,gdzieś z tydzień po zabiegu ,ale to u każdego inaczej przebiega.No i ,jeśli dostaniesz antybiotyk to nie radzę pić.Ja dostałem antybiotyk ,ale z tego co wiem to nie zawsze dają.
 

pakman12

New member
jak widze mineło sporo czasu od mej ostatniej wizyty ;)
25 stycznia miałem wizyte u jakiegos lekarza k(urologa chyba xd) który stwierdzil, ze mam cos z wedzidełkiem i stulejke, dał adres jakiejs przychodni
kilka dni temu matka mówi mi, ze 8 lutego mam zabieg, nie wiem czy na wedzidełko czy na stulejke, nie wiem jakim cudem tak szybko (NFZ, chyba ze matka za moimi plecami zapłaciła) no i w srode jade xd

-jak myslicie, co mi pierwsze zrobia, wedzidełko czy stuleje? i ile bede musial czekac miedzy operacjami
-zaczalem niedawno w domku cwiczyc (1h 3x w tygodniu) po jakim czasie od zabiegu moge wrócic do treningów?
-golic jajka?
-ile trwa zabieg? od razu do domu jade?
-ile trwa bol? caly czas jechac na srodkach przeciwbólowych?
 

sławek83

Moderator
Cześć. Po pierwsze, jestem zdania że właśnie nasze matki tego nie dopilnowały kiedyś i teraz mamy stulejkę (oczywiście nie we wszystkich przypadkach to przez nich). Ona powinna to zrozumieć i nie panikować tylko cieszyć się że widzisz problem i chcesz go rozwiązać. To że przez NFZ to nie znaczy że trzeba długo czekać. Zabieg będziesz miał jeden na którym od razu zrobią i wędzidełko i stulejkę usuną. Do treningów będziesz mógł wrócić jak wszystko się w miarę zagoi. Myślę że dwa tygodnie możesz zapomnieć o ćwiczeniach. Ja jestem za tym żeby jajka ogolić (ja to i tak zawsze robię regularnie). Jest to wygodniejsze i dla lekarza przy zabiegu i dla ciebie już po, bo higiena jest najważniejsza a utrzymywać ją z krzakami wychodzącymi z majtek jest ciężko. Zabieg zwykle nie trwa dłużej niż 30 min z tego co wiem. Ja po niecałej godzinie jechałem do domu. Z bólem jest różnie, jeden bardziej czuje inny mniej. Najgorszy pierwszy tydzień, potem leci z górki. Powodzenia
 

kubasniak

New member
Zgadzam się z Tobą slawek83 :D Też uważam, że zawinili rodzice, powinni dopilnować takich spraw... ale cóż takie życie, jak nie dopilnowali to trzeba się przełamać.

Ja osobiście się przełamywałem 2 lata... zwlekałem, ale w końcu stwierdziłem, że to nie ma sensu.
Dopiero 3 dni po zabiegu, a już jestem szczęśliwy. Za 3 tygodnie pewnie będę skakał z radości, już to czuję!!!!!

Także nie ma co się panowie opieprzać, ja należę do tych najstrachliwszych, więc powiem Wam:

DO LEKARZA I TO JUŻ PO SKIEROWANIE DO UROLOGA, POTEM DO SZPITALA TERMIN OGARNĄĆ I CZEKAĆ NA ZABIEG.
Trochę bólu, niewygody i skręcania, ale da się to przeżyć :)))


Pozdrawiam!
 

Ktosek

New member
pakman12, nie obraź się ale leń śmierdzący jesteś. Przecież forum aż kipi od odpowiedzi na pytania, które zadałeś. Po godzinie czytania dowiedziałbyś się więcej niż pisząc posta.

Dobrze jednak, że zdecydowałeś się na zabieg, nie ma co przeciągać takich rzeczy, bo są nieuniknione:)
 

miqitinek

New member
Ktosek, nie ma co rugać kolegi. Każdy podchodzi do tego problemu inaczej, ja wolę sam poszperać, poszukać, ale dla niektórych stulejka to problem niemal psychologiczny, dlatego wydaje im się, że akurat oni mają jeden niepodobny do innych problem. Mimo wszystko, dobrze, że się pakman12 zdecydowałeś. Co do Twoich pytań, to ja przed zabiegiem zgoliłem wszystko (w sumie jak zawsze, bo jakoś wydaje mi się to bardziej higieniczne - ale to sprawa indywidualna), bo po prostu mniej boli przy ściąganiu opatrunków. U mnie ból trwał ze 2 godziny w ciągu dnia, ale noce były łochocho :) Przynajmniej te 4 pierwsze. Później bezproblemowo. Ważne, żeby się odlać wieczorem, żeby "mały" za wcześnie nie budził. U mnie zabie trwał godzinę, w szpitalu czekałem na niego 6 godzin (mocno stresujące 6 godzin), a po zabiegu miałem tam jeszcze zostać godzinkę. Jak napisał slawek83, u każdego przebiega to trochę inaczej, ale życzę powodzenia.
 

Podobne tematy

Do góry