No, ja chyba tez po 20 dniach sobie ulzylem ;D megasne uczucieteraz juz z kazdym nastepnym juz towarzyszy przyzwyczajenie, ale ten pierwszy raz po zabiegu byl najlepszy :d
Może to nie ma nic wspólnego z zabiegiem ale co mi tam. To w sumie jest częścią dochodzenia do siebie po zabiegu :-)
W kilku zdaniach. Zrobiłem sobie gorącą kąpiel. Chciałem się zrelaksować po całym dniu w pracy. W trakcie pluskania zacząłem zajęcia z hartowania główki na mokro. Na początku nie było miło. Pomyślałem, raz kozie śmierć. Wziąłem dużo żelu do kąpieli i ogień! Wtem po kilku zdecydowanych ruchach ręką niemiłe uczucie zmieniło się w ostre podniecenie :-) nie spodziewałem się tego :-)
Co było dalej pewnie się domyślacie :-)
Ja pierd.... ale to było przyjemne. Jutro mijają 3 tygodnie od zabiegu. Ciśnienie ze mnie zeszło, hehe.
Od jutra zacznę się bardziej zdecydowanie obchodzić z główką. Widać ostrzejsze traktowanie podoba jej się :-)
Poooozdrawiam :-)
No, ja chyba tez po 20 dniach sobie ulzylem ;D megasne uczucieteraz juz z kazdym nastepnym juz towarzyszy przyzwyczajenie, ale ten pierwszy raz po zabiegu byl najlepszy :d
I jak było dalej po tych 20 dniach z nadwrażliwością? Po jakim czasie ustąpiła całkowicie?
Czesc. Dawno nie zagladalem na forum. Ja zabaw z malym sobie oszczedzilem. Po 17 dniach mialem seksik. Wszystko jak najlepiej. Odczucia super hehhe. Jeszcze czuje troche dyskomfort jak zoladz jest mokra i wycieram ja recznikiem ale jest juz dobrze. Dzis minely 4 tygodnie
Jesli chodzi o hartowanie to dotykac caly czas i chodzic na poczatku w luznik bokserkach![]()
Wczoraj zrobiłem sobie powtórkę z rozrywki :-) było dużo lepiej. Nawet na mokro praktycznie nie było nieprzyjemnego uczucia tylko od razu miiiłe :-)
Daje sobie jeszcze jakiś tydzień, może dwa. Dobrze doktor powiedział, że około miesiąca główka będzie się hartować. Dziś 22 dzień. Jeszcze 4 mikroskopijne szwy zostały. Shi shit shit :-)
no ja tez juz sobie pojechałem na ręcznym i jest git,heh szwy mi wczoraj masowo zaczeły wypadac jeszcze 4 są,od jutra zaczne smarowac blizne maścią,zuzyje tubke i zobacze jak bedzie,no a juz niedlugo wyprobuje malego w boju:P
Zazdroszczę wamJa jestem 8 dni po zabiegu, a żołądź mam tak wrażliwą że szok... Ciężko spać w bokserkach, a co dopiero testować małego ;/ Ech...
Cierpliwosci:-) ja juz jestem 23 dni po zabiegu. Dopiero po 10 dniach zaczalem chodzic bez opatrunku. Na poczatku polecam obcisle majtki. Jak juz glowka przywyknie do dotyku to wtedy luzniejsze ubranie niech zacznie sie ocierac.Zamieszczone przez freakout
Zobaczysz, bedzie dobrze :-)
a ja mam pytanko , 4 lutego miałem plastykę i wędzidełko. i sęk w tym że moja chciała mi pomóc ustami w rehabilitacji ale ja mam jeszcze szwy od strony wedzidełka. sam sexik nie jest tu bez sensu bo mi lżej napletek schodzi jak jest nawilżony. Tylko nie dałem jej z racji tych szwów . Kiedy one odpadną ???
A lekarz nie kazał Ci przyjść na wyciągniecie szwów?Zamieszczone przez piotrrrr86