Jeśli bezpośrednie rany się już wygoiły(a na 99% tak jest),odstaw tą detreomycynę.Niedobrze ją stosować do granic możliwości.Przerzuć się lepiej na słabsze odkażacze,typu rumianek,rivanol,lub nadmanganian potasu.
10 dni już minęło. Szwów już nie ma,lekkie zasinienie tylko na napletku, nic nie boli. Detreomycyne jeszcze zgodnie z ulotką mam zamiar używać do środy (równe 2 tygodnie).
Jest sens używać żeli na blizny jeśli nic nie ciągnie i nie uwiera? Napletek bez problemu schodzi do samego końca. Jeśli tak to od kiedy?
mam tylko 2 małe guzki/zgrubienia w miejscu skrajnych szwów, nie wiem czy to z powodu ściśnięcia szwami czy za mało zostało wycięte (zaznaczone na zdjęciu). wolałbym zeby one się rozeszły, lecz nie przeszkadzają mi one zbyt bardzo - i tak jest 1000 razy lepiej niż przed zabiegiem
http://i.imgur.com/Qj9RKH6.jpg
Jeśli bezpośrednie rany się już wygoiły(a na 99% tak jest),odstaw tą detreomycynę.Niedobrze ją stosować do granic możliwości.Przerzuć się lepiej na słabsze odkażacze,typu rumianek,rivanol,lub nadmanganian potasu.
Na zdjęciu wygląda to bardzo dobrzea te guzki powinny zniknąć. Cierpliwości, to dopiero 10 dni.
mniej więcej w miejscu pierwszego szwu, na żołędzi mam taką malutką czarną kropkę. czy jest to strupek?
poza tym, to już zapomiałem że 2 tygodnie temu byłem krojony![]()
Nie wkręcaj sobie malutkich kropek bo oszalejesz :roll: pewnie to strupek a napewno nic groźnego![]()