• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Po zabiegu - prośba o poradę/wskazówki.

Drake89

New member
Cześć wszystkim. Dzisiaj mija druga doba odkąd jestem po zabiegu. Wybrałem opcje obrzezania częściowego. Szwy są wchłanialne. Niby wszystko jest ok. Bo nie ma krwawień. Żadnych problemów w nocy. Stosuje antybiotyk w tabletce i maści. Mam również Octanisept.

Co budzi bowiem mój niepokój - fakt, że od pierwszego dnia miałem ćwiczyć ściąganie skóry, przy czym przed zabandażowaniem chować żołądź pod skórę. Nie umiem tego jednak mimo trzeciego dnia dalej zrobić w 100%. Umiem odciągnąć napletek mniej więcej w 80% i dalej nie mogę - nie wiem czy to siedzi w mojej głowie tylko, ale gdy próbuje dalej to czuje straszne szczypanie. Co mam zrobić? Czekać, aż któregoś dnia uda mi się czy próbować na siłe?
 

tadek1

New member
Ja zacząłem ćwiczyć ściąganie napletka po 3 tygodniach. Dziś jestem kilka miesięcy po i nie ma żadnych problemów. Lekarz kazał nie robić niczego dopóki boli. Także moim zdaniem w ogóle nie stresuj się, próbuj powoli i codziennie odrobinę dalej, jak od razu nie ściągniesz nic się nie stanie.
 

Drake89

New member
Wiesz, ale ja się zastanawiam i obawiam, że jeżeli nie schodzi teraz to znaczy, że zbyt mało zostało wycięte i że trzeba powtarzać zabieg. :(

Dlaczego właściwie skóra nie chce jeszcze schodzić do końca? Tamto miejsce przecież wypadałoby umyć...
 

Drake89

New member
Widzę, że na tym forum to niewiele osób lubi pomagać i właściwie można pisać tu do samego siebie co najwyżej.
 
wiekszosc z nas jest po calkowitym. Nie czekaj az zrobia Ci sie zrosty, tylko idz z watpliwosciami do lekarza, ktory wykonal zabieg.
 
Do góry