Po zabiegu na stulejkę - o bólu żołędzia i masturbacji

Witam. Jestem 5 dzień po zabiegu, mam szwy na naplecie i mam parę pytań. Przede wszystkim męczy mnie to że żołądź bardzo mnie boli gdy go dotykam porównałbym to do wbijania noża naprawdę boli aż tak bardzo, że nie jestem w stanie go dotknąć. Co mam zrobić?

Od czego twardnieje? Słyszałem, że od samego naciągania napletka i tego, że jest na wierzchu może stwardnieć to prawda? Ciekaw jestem czy od masturbacji może stwardnieć jest tak?

Kolejna sprawa, że no... chuć męczy czasami i pytanie jest czy jak "se walnę konia" to może mi się coś stać w tak wczesnym czasie po zabiegu w sensie czy mogą pójść szwy albo w ogóle może się coś stać?

Witam. Ja jestem 2 tygodnie po zabiegu obrzezania i przedłużania wędzidełka i na początku trochę żołądź bolała ale teraz już nie, może trochę jak szwy o nią zawadza ale tez już mniej dokuczliwe to jest. Co do masturbacji czy seksie nie myślę o tym wole poczekać jeszcze trochę, myślę ze po 4 tyg spróbuje Pozdrawiam

Ty ale jak ty zrobiłeś, że boli mniej? Co dokładnie napisz nawet jak się wydaje nieważne.

Wiesz co ciężko powiedzieć tak dokładnie bo robiłem tak ze przez 7 pierwszych dni moczyłem go w rivanolu i raz dziennie dokładnie myłem ściągając napletek do końca i po kilku dniach było ok, teraz jedynie to mi czasami szwy ze tak powiem rysują żołądź i ślady na niej zostają to przeważnie przy wzwodzie się dzieje. Myślę że niedługo powinno Ci to przejść. Teraz myje go dokładnie 2x dziennie ściągając cały napletek i może to śmieszne ale myje go patyczkiem do uszu i płucze woda, lekkim strumieniem.