Dzisiaj zaczyna sie 10 dzien i sprawa wyglada tak ze moge naciagnac napletek do polowy i tego sie boje, dlaczego nie caly?
bo to jest obrzezanie częściowe, zwane przez niektórych plastyką.
Ta żółto-biała narośl, to pewnie po wędzidełku, tam się tak dziwnie goi, więc looz
główka jest odsłonięta, więc przyzwyczaja się do nowych warunków i teraz się zmienia typ naskórka, ale po tej "metamorfozie" będzie znowu miękka, nie bój się.
zawsze pomocne są foty (4 pkt. regulaminu: Zdjęcia umieszczaj hotlinkując z imgur.com) to co wyżej napisałem to tylko z opisu, więc mogę sie mylić