Zgłosiłem się na zabieg, bo podczas wzwodu napletek ściągał się tylko do połowy, był opór bez bólu. Lekarz stwierdził, że trzeba wydłużyć wędzidełko... i tak też się stało plus plastyka. Znieczulenie miejscowe, zaraz po zbiegu do domu. Nie miałem zakładanych żadnych szwów o dziwo...podobno zbyteczne w tym przypadku. Jestem 3 dzień po zabiegu, nic nie boli, przemywam penisa w stanie spoczynku 3 razy dziennie i raz dziennie smaruje maścią, którą mi przypisał. Pojawił się wzwód... a napletek dalej schodzi tylko do połowy !!! Czy to się zmieni po czasie ? nie chce robić niczego na siłę... wiadomo...
Po wydłużaniu wędzidełka napletek schodzi tylko do połowy
- Thread starter haazel3
- Rozpoczęty
Re: Pare dni po operacji, mały problem.
Ale plastyka wędzidełka czy napletka?? Może ci tylko wędzidełko wydłużył a napletek zostawił tak jak było?? Brak szwów też jest dla mnie dziwne ale nie znam się, może tak można??
Zakładam że miałeś zwężenie napletka i albo ci zostawił tak jak był i dlatego dalej masz ciasno, albo zrobił ci plastykę napletka i nie schodzi ci jeszcze bo jest napuchnięte (też tak miałem), albo zrobił plastykę napletka i zrobił dalej za ciasno??
haazel3 napisał:
Ale plastyka wędzidełka czy napletka?? Może ci tylko wędzidełko wydłużył a napletek zostawił tak jak było?? Brak szwów też jest dla mnie dziwne ale nie znam się, może tak można??
Zakładam że miałeś zwężenie napletka i albo ci zostawił tak jak był i dlatego dalej masz ciasno, albo zrobił ci plastykę napletka i nie schodzi ci jeszcze bo jest napuchnięte (też tak miałem), albo zrobił plastykę napletka i zrobił dalej za ciasno??
Re: Pare dni po operacji, mały problem.
Kurde... Mi to wygląda na to, że przy napletku nie było nic grzebane... bo mam blizny tylko na wędzidełku ! Jutro mam wizytę kontrolną, ale nie u tego lekarza co robił mi zabieg. Jak po czasie nie będzie efektu to ja się chyba zabije... W wieku 8 lat miałem robioną stulejkę i też chyba coś źle zrobili skoro miałem później częściową. Nie mam ochoty na obrzezanie, wiadomo. Jutro dam znać co i jak !
Kurde... Mi to wygląda na to, że przy napletku nie było nic grzebane... bo mam blizny tylko na wędzidełku ! Jutro mam wizytę kontrolną, ale nie u tego lekarza co robił mi zabieg. Jak po czasie nie będzie efektu to ja się chyba zabije... W wieku 8 lat miałem robioną stulejkę i też chyba coś źle zrobili skoro miałem później częściową. Nie mam ochoty na obrzezanie, wiadomo. Jutro dam znać co i jak !
gumisiowysok
New member
Re: Pare dni po operacji, mały problem.
ja wogole nie kminie na czym polega plastyka napletka.. nie wiem jak to bedzie dzialac...
o co w tym kaman ?
ja wogole nie kminie na czym polega plastyka napletka.. nie wiem jak to bedzie dzialac...
o co w tym kaman ?
Re: Pare dni po operacji, mały problem.
Co wiadomo?? Że obrzezanie jest złe, czy co?? Chłopie, miałeś zabieg który wygląda na to nic nie pomoże, czyli lekarz był jakiś konował jak nie widział że w napletek też trzeba interweniować. A jak będziesz musiał być obrzezany?? W czym to przeszkadza?? Bo dla mnie ważne by było żebym pozbył się problemu.
Plastyka, czyli poszerzają tylko tyle napletek żeby swobodnie się zsuwał. Praktycznie cały napletek jest zachowany. Piszą, że po plastyce często stulejka powraca. Ja miałem plastykę i jest wszystko w 100% ok. Nie wiem czemu by miała stulejka powrócić jeśli jest wszystko dobrze?
Co wiadomo?? Że obrzezanie jest złe, czy co?? Chłopie, miałeś zabieg który wygląda na to nic nie pomoże, czyli lekarz był jakiś konował jak nie widział że w napletek też trzeba interweniować. A jak będziesz musiał być obrzezany?? W czym to przeszkadza?? Bo dla mnie ważne by było żebym pozbył się problemu.
gumisiowysok napisał:
Plastyka, czyli poszerzają tylko tyle napletek żeby swobodnie się zsuwał. Praktycznie cały napletek jest zachowany. Piszą, że po plastyce często stulejka powraca. Ja miałem plastykę i jest wszystko w 100% ok. Nie wiem czemu by miała stulejka powrócić jeśli jest wszystko dobrze?
gumisiowysok
New member
Re: Pare dni po operacji, mały problem.
ale jak to poszerzaja mi brakuje duzo napletka... i chodzi mi o to ze te scianki sa teraz grube i dziwnie szwy sa..jestem ciekaw jak to wyglada w praktyce.. nie mam pojecia i mnie to ciekawi..jutro bede rozmawial na kontroli
ale jak to poszerzaja
mi brakuje duzo napletka... i chodzi mi o to ze te scianki sa teraz grube i dziwnie szwy sa..jestem ciekaw jak to wyglada w praktyce.. nie mam pojecia i mnie to ciekawi..jutro bede rozmawial na kontroli Re: Pare dni po operacji, mały problem.
Nie mam nic do obrzezania, napisałem tak, bo już mnie to wszystko denerwuje... nie wiem czy lekarz sobie na łatwiznę poszedł czy jak)
Tak to prawda, po plastyce wraca, mi najwidoczniej wróciło po zabiegu z dzieciństwa, choć mało co z tego okresu pamiętam ! Jutro dam wam znać co i jak, rano mam wizytę.
Nie mam nic do obrzezania, napisałem tak, bo już mnie to wszystko denerwuje... nie wiem czy lekarz sobie na łatwiznę poszedł czy jak
)Tak to prawda, po plastyce wraca, mi najwidoczniej wróciło po zabiegu z dzieciństwa, choć mało co z tego okresu pamiętam ! Jutro dam wam znać co i jak, rano mam wizytę.
gumisiowysok
New member
Re: Pare dni po operacji, mały problem.
wiem wiem ale dziwnie to jest zrobione jutro sie zapytam
slawku czy jak miales spuchniete probowales zdejmowac napletek?
sławek83 napisał:No powiększają otwór żeby napletek schodził swobodnie z żołędzia. Nie wiem jak to robią bo nie patrzałem :roll: Wiem tylko to co mi tłumaczył lekarz jak robił zabieg
wiem wiem ale dziwnie to jest zrobione jutro sie zapytam
slawku czy jak miales spuchniete probowales zdejmowac napletek?
Re: Pare dni po operacji, mały problem.
Byłem dzisiaj na wizycie... nic szczególnego mi nie powiedział. Tyle, że mam przyjść jeszcze w piątek i wtedy powiedział, że pomyślimy co dalej, bo możliwe, że będzie trzeba jeszcze coś przy nim robić... Tylko czemu nie mogli zrobić wszystkiego za jednym razem ? Może mają z tego jakiś profit kurde. Pytałem się dlaczego jest jak wcześniej, że podczas wzwodu nie mogłem ściągnąć napletka. Odpowiedział, że musi wszystko odpuchnąć, ale nie chce mi się w to wierzyć...
Byłem dzisiaj na wizycie... nic szczególnego mi nie powiedział. Tyle, że mam przyjść jeszcze w piątek i wtedy powiedział, że pomyślimy co dalej, bo możliwe, że będzie trzeba jeszcze coś przy nim robić... Tylko czemu nie mogli zrobić wszystkiego za jednym razem ? Może mają z tego jakiś profit kurde. Pytałem się dlaczego jest jak wcześniej, że podczas wzwodu nie mogłem ściągnąć napletka. Odpowiedział, że musi wszystko odpuchnąć, ale nie chce mi się w to wierzyć...
Re: Pare dni po operacji, mały problem.
Tak, bo tak zalecił mi lekarz. Na początku ściągałem tylko trochę bo więcej się nie dało (ból, opuchlizna) ale z dnia na dzień było lepiej.
Miałem plastykę i nie ja jeden i jakoś jest wszystko dobrze i nie widzę żadnych oznak że może być coś gorzej. Jak zabieg jest źle zrobiony to może powrócić, w innym wypadku nie.
Może tak być że faktycznie po zejściu opuchlizny będzie już dobrze ale raczej nie liczyłbym na to, tym bardziej że przed zabiegiem też tak miałeś a lekarz tego nawet nie ruszył. Dla mnie to dupa nie lekarz!!!
gumisiowysok napisał:
Tak, bo tak zalecił mi lekarz. Na początku ściągałem tylko trochę bo więcej się nie dało (ból, opuchlizna) ale z dnia na dzień było lepiej.
haazel3 napisał:
Miałem plastykę i nie ja jeden i jakoś jest wszystko dobrze i nie widzę żadnych oznak że może być coś gorzej. Jak zabieg jest źle zrobiony to może powrócić, w innym wypadku nie.
haazel3 napisał:
Może tak być że faktycznie po zejściu opuchlizny będzie już dobrze ale raczej nie liczyłbym na to, tym bardziej że przed zabiegiem też tak miałeś a lekarz tego nawet nie ruszył. Dla mnie to dupa nie lekarz!!!
Re: Pare dni po operacji, mały problem.
po długiej nieobecności wracam... ta plastyka nic nie dała... kupa nie potrzebnego stresu i stracony czas... zdecydowałem się na obrzezanie, jestem dobę po... w nocy wzwody były bardzo bolesne... czasami krwawi... nie mam opatrunku i ciężko mi się poruszać "normalnie" Najgorsze jest to, że po zabiegu jak się obudziłem to nie było już tego chirurga, a na wypisie dostałem tylko polecenie, że mam przyjść w poniedziałek na kontrolę... Trochę się martwie, bo nie wiem jak mam się z tym obchodzić... choć została mi jeszcze maść od ostatniego zabiegu.
po długiej nieobecności wracam... ta plastyka nic nie dała... kupa nie potrzebnego stresu i stracony czas... zdecydowałem się na obrzezanie, jestem dobę po... w nocy wzwody były bardzo bolesne... czasami krwawi... nie mam opatrunku i ciężko mi się poruszać "normalnie"
Najgorsze jest to, że po zabiegu jak się obudziłem to nie było już tego chirurga, a na wypisie dostałem tylko polecenie, że mam przyjść w poniedziałek na kontrolę... Trochę się martwie, bo nie wiem jak mam się z tym obchodzić... choć została mi jeszcze maść od ostatniego zabiegu.Re: Pare dni po operacji, mały problem.
Tak, nie wiem czy to dobrze czy nie...Mam nadzieje, że będzie się wszystko dobrze goiło i to była ostatnia wizyta w szpitalu jeśli chodzi o te sprawy A mam pytanie... po jakim czasie idzie się normalnie przyzwyczaić do odsłoniętego trzonu ? Jestem 2 doby po operacji i mam straszny dyskomfort...Nawet autem ciężko mi się jeździ.
Tak, nie wiem czy to dobrze czy nie...Mam nadzieje, że będzie się wszystko dobrze goiło i to była ostatnia wizyta w szpitalu jeśli chodzi o te sprawy
A mam pytanie... po jakim czasie idzie się normalnie przyzwyczaić do odsłoniętego trzonu ? Jestem 2 doby po operacji i mam straszny dyskomfort...Nawet autem ciężko mi się jeździ.Re: Po wydłużaniu wędzidełka napletek schodzi tylko do połow
To że po tygodniu nie będzie już nadwrażliwości tego nie możesz wiedzieć i pewnie tak nie będzie, bo zwykle u każdego utrzymuje się dłużej. Po tygodniu może będzie już mniejsza na tyle że będzie ci łatwiej np. jeździć autem ale i tak będzie.
To że po tygodniu nie będzie już nadwrażliwości tego nie możesz wiedzieć i pewnie tak nie będzie, bo zwykle u każdego utrzymuje się dłużej. Po tygodniu może będzie już mniejsza na tyle że będzie ci łatwiej np. jeździć autem ale i tak będzie.
gumisiowysok
New member
Re: Po wydłużaniu wędzidełka napletek schodzi tylko do połow
ja mialem ogromną wrażliwosc... jak mnie dotykali to prawie umieralem z bolu...ale nic szczegolnego nierobilem..wrecz przeciwnie prawie caly miesiac zakladalem opatrunki..ale teraz nic nie czuke chyba ze sie zadrapie albo zachacze o cos mocno
ja mialem ogromną wrażliwosc... jak mnie dotykali to prawie umieralem z bolu...ale nic szczegolnego nierobilem..wrecz przeciwnie prawie caly miesiac zakladalem opatrunki..ale teraz nic nie czuke
chyba ze sie zadrapie albo zachacze o cos mocno Re: Po wydłużaniu wędzidełka napletek schodzi tylko do połow
Ja też mam rozpuszczalne szwy i już 20 dzień po obrzezaniu całkowitym, a ona są i nic się z nimi nie dzieje, znaczy są trochę luźniejsze, ale nic poza tym. Lekarz powiedział że jak po miesiącu nie wypadną/wchłoną to mam się do niego zgłosić i powyciąga.
Ja też mam rozpuszczalne szwy i już 20 dzień po obrzezaniu całkowitym, a ona są i nic się z nimi nie dzieje, znaczy są trochę luźniejsze, ale nic poza tym. Lekarz powiedział że jak po miesiącu nie wypadną/wchłoną to mam się do niego zgłosić i powyciąga.
Podobne tematy
Podobne tematy
-
Pierścień po plastyce napletka i wydłużaniu wędzidełka
- Started by piotlek19
- Odp: 6
-
-
-
-