Witam.Mam 15 lat W czwartek miałem zabieg ponoć o nazwie plastyka napletka,ale lekarz powiedział,że musi wyciąć ok 1,5cm skóry,poniewaz byly przy ujściu napletka jakieś białe zwłóknienia. I teraz pierwsze pytanie czy 1,5cm to już nie jest obrzezanie częściowe?Bo zalezy mi na tym,żeby żołądż była zakryta zawsze podczas spoczynku,a 1,5cm to chyba znaczy ze bedzie ja widac.
Po zabiegu bylem nastepnego dnia na kontroli na zmiane opatrunku,a potem lekarz pwoiedzial,ze nastepna wizyta za 2 tygodnie.Mam zmieniac opatrunek codziennie i moczyc w rumianku. Teraz pytanie: gdy zobaczylem 1 raz po zabiegu mojego ptaka to zauwazylem,ze cala zoladz(albo prawie cala) jest odsłonięta.Czy to normalne i czy nie jest to niebezpieczne zeby chodzic z odslonieta zoledzia?Bo nie wyobrazam sobie,zeby ja zakryc w najblizszym czasie. Pozdrawiam
Po zabiegu bylem nastepnego dnia na kontroli na zmiane opatrunku,a potem lekarz pwoiedzial,ze nastepna wizyta za 2 tygodnie.Mam zmieniac opatrunek codziennie i moczyc w rumianku. Teraz pytanie: gdy zobaczylem 1 raz po zabiegu mojego ptaka to zauwazylem,ze cala zoladz(albo prawie cala) jest odsłonięta.Czy to normalne i czy nie jest to niebezpieczne zeby chodzic z odslonieta zoledzia?Bo nie wyobrazam sobie,zeby ja zakryc w najblizszym czasie. Pozdrawiam