• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Po operacji NFZ - kilka pytań odnośnie "lekarza" prowadzącego

Paweł12345

New member
Witam, opiszę wszystko od początku mam nadzieję, że może któregoś z jeszcze 'stulejek'
zmotywuje do zabiego, bo naprawdę nie ma się czego obawiać. Okej to od początku.

Poszedłem do urologa który operuje w moim szpitalu prywatnie, zapłaciłem 100 złoty na konstultację i wpisał mnie na zabieg usunięcia stulejki za 2 tygodnie (jeśli chciałem czekać normalnie na NFZ, to sama kolejka do urologa była na początek 2020 roku (6 miesięcy), a o operacji to już nawet nie chce myśleć. To taki "sposób" jakby komuś zależało na czasie, a nie miał 1000 złoty na operację prywatnie.

Okej, o 7 rano pojawiłem się w szpitalu na sorze czekając na rejstrację, około godziny 10 leżałem juz pod kroplówką przygotowany do zabiegu, kropłowka z antybiotykiem spłyneła, i koło 10:30 jechałem już na stół operacyjny. Ile trwała operacja? 5 minut, nic nie bolało (tylko 1 ukłucie delikatnie) 5 minut, naprawdę nie macie się czego obawiać.


Członka jeszcze nie widziałem, ponieważ jest w opatrunku, zdjęcia będe dawał z dnia na dzień, aby pokazać tym którzy nie mogą się zdecydować, że nie ma się czego bać.

Ale mam też kilka zastrzeżeń:

Lekarz podchodził do mnie całkowicie obojętnie (może to dla niego tylko 5 minutowy zabieg i w pełni to rozumiem), ale nie odpowiadał na moje żadne pytania i o dał mi jakieś smieszne zalecenia, przekopałem całe forum i nikt chyba jeszcze takich nie dostał .


Zalecenia:

I tu jest najsmieszniejszy moment, bo nie dostałem żadnych. Jedyne co mi powiedział, to żebym nie ściągał tego zakrwawionego opatrunku tydzień (dokładnie 7 dni), bo za 7 dni mam wizytę kontrolną i on mi ma zmienić opatrunek (spotkaliście się kiedyś z czymś takim?), bo mi się wydaje to nie chigieniczne i smieszne.
Obczytałem się naprawdę porządnie i zadałem kolejne pytania:

->Czy członka mam nosić do góry?
Nie nie musisz

-> Jak mam brać przysznice przez te 7 dni, kiedy nie mogę zmieniać opatrunku
Normalnie, możesz przez 7 dni codzień moczyć opatrunek ???

-> Czy po sikaniu, albo w przeciągu tych 7 dni, powinienem przemywać penisem octaniseptem po sikaniu?
Nie, nie musisz, opatrunek może być cały obsikany, nic się nie dzieje

-> Co z maściami, powiniem swarować czymkolwiek
Nie, nic nie ruszaj

Podszedłem do pielęgniarek i spytałem, czy to normalne aby po takim zabiegu przez tydzień nie zmieniać zakrwawionego opatrunku? Spojrzały na siebie i powiedziały, że dzień 2 to max, tylko z takim okresem się spotkały

Co myślicie, słuchać się doktora, czy bredzi naprawdę głupoty i nie ma sensu tygodnia chodzić w brudnym i smięrdzacym opatrunku.

Proszę odpowiedzcie w miare możliwości na powyższe pytania, tak jak myślicie Wy i czy zalecenia doktora są normalne i kiedyś spotkaliście się z czymś takim.

Dodatkowo opiszę jak się czuję po operacji, do tego też było by super jakbyście się odnieśli, na początku byłem bardzo zestresowany, ale teraz jest wszystko okej.

Bólu po operacji nie czułem praktycznie żadnego, delikatne szczypanie (ale czytałem że to normalne, kiedy rana się goi, tak)? Wszystko jest bardzo dobrze, opatrunek krwawił na początku, teraz już z tego co widzę plama krwi na nim się nie powiększa, czyli przestało (krwi nie jest dużo, a przynajmniej tak mi się wydaje).

Dodatkowo ważne pytanie, obsikałem nie delikatnie, ale nie też mocno opatrunek, to coś szkodzi? Doktor mówił, że to nic nie szkodzi, bo mocz jest jałowy (teraz już nauczyłem się sikać tak, aby zupełnie go nie obsikiwać [sikanie zupełnie nie boli]).

Zastanawia mnie ostatnia kwestia, czy w 1 dzień po sikaniu powinien już przemyć główkę członka octaniseptem?

Mam nadzieję, że zrobimy z tego tematu popularny wątek, także komentujcie żeby był wysoko, a ja rzetelnie z dnia na dzień po zdjęciu opatrunku będę wstawiał fotki.

Dzięki trzymajcie się i czekam na odpowiedzi
 

amenek5

Active member
Japier ... Tak to skomentuje , zaczne od początku rownież ( odniosę sie do tego co mi mówił lekarz i jak ja robiłem )

->Czy członka mam nosić do góry?
Mi powiedział zeby nosić ponieważ wtedy szybciej zejdzie ten obrzek ( opuchlizna ) miałem gąbke w której miałem wycięta dziurę i tak se chodziłem z tydzień

Jak mam brać przysznice przez te 7 dni, kiedy nie mogę zmieniać opatrunku
Ja pamiętam ze wtedy troche ograniczyłem mycie , znaczy się nie brałem prysznicy tylko umylem se nogi , rece podpachami itp , tamto mniejsce ze tak powiem troche omijałem

Czy po sikaniu, albo w przeciągu tych 7 dni, powinienem przemywać penisem octaniseptem po sikaniu?

Ja ogólnie pamiętam ze mogłem jakoś ten opatrunek naciagnąć że mogłem sikac bez problemu , jednakze octenisept to podstawa po takim zabiegu , ja to go psikalem kilka razy dziennie

Co z maściami, powiniem swarować czymkolwiek
Ja pamiętam ze miałem jakas masc z antybiotykem i smarowałem , potem miałem maść na zółędzia zeby mnie tak nie drażnił a potem jeszcze dostałem maść żeby mi blizna jak najbardziej zeszła no i oczywiscie jeszcze raz octenisept

A co do zmiany opatrunku to absurt , ja byłem w szpitalu 3 dni , i po zabiegu to zmieniali mi opatrunek co 12h i potem w domu też tak zmieniałem i pamiętam że tak robiłem przez 5 albo 7 dni juz nie pamiętam


A co do opsikania to nie wiem , z jednej strony mówią ze siki leczą rany ( pamiętam jak palca rozwaliłem to kazali mi na niego sikac ) jednakże ja bym ten opatrunek zmienił ten zapach napewno nie bedzie o ile juz jest nieprzyjemny
 

Paweł12345

New member
Dzięki bardzo @Amenek5

Powiem Ci tak, opatrunek zmieniony, nie ma krwi, wydaję mi się że wygląda to dość niezle, oponka jest, nie ogromna, ale też nie jakaś mała, ale wydaje mi się że to normalne 24 godziny po operacji, jak myśliisz/myślicie??

Co do maści to też jakąś dostałem (też z antybiotykiem), nazywa się Triderm? Miałes może taką samą? Gdzie mam ja śtosować?? Bo wyczytałem ze wcierać tylko tam gdzie szwy, a jak często to już nie wiem.

I jeszcze jedno pytanie co do ostaniseptu, jak mam odkarzać nim penisa? Bo póki co, odkażam tylko główkę. Robię to tak, że psikam go troche na wacik (jałowy) i przemywam, a nastepnie kolejnym suchym wacikiem wycieram dokładnie? Dobrze, masz jakieś inne rady, porady sugestie? Co do opatrunku, myślę, żeby zmieniać go raz na dzień bądz dwa, gdyż nie ma nawet jednej kropli krwi (co chyba jest dobrym znakiem). Co myślicie? Dzięki i czekam na odpowiedz tak szybko jak się da :))

Pozdrawiam i jeśli ktoś to czyta i zastanawia się czy warto, to uwierzcie mi, że warto
 

Paweł12345

New member
Japier ... Tak to skomentuje , zaczne od początku rownież ( odniosę sie do tego co mi mówił lekarz i jak ja robiłem )

->Czy członka mam nosić do góry?
Mi powiedział zeby nosić ponieważ wtedy szybciej zejdzie ten obrzek ( opuchlizna ) miałem gąbke w której miałem wycięta dziurę i tak se chodziłem z tydzień

Jak mam brać przysznice przez te 7 dni, kiedy nie mogę zmieniać opatrunku
Ja pamiętam ze wtedy troche ograniczyłem mycie , znaczy się nie brałem prysznicy tylko umylem se nogi , rece podpachami itp , tamto mniejsce ze tak powiem troche omijałem

Czy po sikaniu, albo w przeciągu tych 7 dni, powinienem przemywać penisem octaniseptem po sikaniu?

Ja ogólnie pamiętam ze mogłem jakoś ten opatrunek naciagnąć że mogłem sikac bez problemu , jednakze octenisept to podstawa po takim zabiegu , ja to go psikalem kilka razy dziennie

Co z maściami, powiniem swarować czymkolwiek
Ja pamiętam ze miałem jakas masc z antybiotykem i smarowałem , potem miałem maść na zółędzia zeby mnie tak nie drażnił a potem jeszcze dostałem maść żeby mi blizna jak najbardziej zeszła no i oczywiscie jeszcze raz octenisept

A co do zmiany opatrunku to absurt , ja byłem w szpitalu 3 dni , i po zabiegu to zmieniali mi opatrunek co 12h i potem w domu też tak zmieniałem i pamiętam że tak robiłem przez 5 albo 7 dni juz nie pamiętam


A co do opsikania to nie wiem , z jednej strony mówią ze siki leczą rany ( pamiętam jak palca rozwaliłem to kazali mi na niego sikac ) jednakże ja bym ten opatrunek zmienił ten zapach napewno nie bedzie o ile juz jest nieprzyjemny

Dzięki bardzo @Amenek5

Powiem Ci tak, opatrunek zmieniony, nie ma krwi, wydaję mi się że wygląda to dość niezle, oponka jest, nie ogromna, ale też nie jakaś mała, ale wydaje mi się że to normalne 24 godziny po operacji, jak myśliisz/myślicie??

Co do maści to też jakąś dostałem (też z antybiotykiem), nazywa się Triderm? Miałes może taką samą? Gdzie mam ja śtosować?? Bo wyczytałem ze wcierać tylko tam gdzie szwy, a jak często to już nie wiem.

I jeszcze jedno pytanie co do ostaniseptu, jak mam odkarzać nim penisa? Bo póki co, odkażam tylko główkę. Robię to tak, że psikam go troche na wacik (jałowy) i przemywam, a nastepnie kolejnym suchym wacikiem wycieram dokładnie? Dobrze, masz jakieś inne rady, porady sugestie? Co do opatrunku, myślę, żeby zmieniać go raz na dzień bądz dwa, gdyż nie ma nawet jednej kropli krwi (co chyba jest dobrym znakiem). Co myślicie? Dzięki i czekam na odpowiedz tak szybko jak się da :))

Pozdrawiam i jeśli ktoś to czyta i zastanawia się czy warto, to uwierzcie mi, że warto
 

amenek5

Active member
Co do maści to naprawdę nie pamiętam nazwy ani jak ją stosować a co do octeniseptu , najlzej chyba to delikatnie popryskac
 

marcelek

New member
No trochę masz tej opuchlizny ale nie jest najgorzej. Ja miałem całkowite obrzezanie, a moje zalecenia były takie żeby po każdym oddaniu moczu psikać octaniseptem i smarować linomagiem całą żołądź i tan gdzie miałem szyte no i musiałem zmieniać opatrunek bo musiałem ściągać za każdym razem , skoro Ty miałeś plastykę to z tego co czytałem odciągaj napletek i psikaj tam octaniseptem żeby to odkazić. Ja gazik mydliłem i starałem się delikatnie myć potem spłukiwałem i tak raz dziennie bo miałem dbać o higienę, trochę to męczące było dlatego max 4 razy dziennie chodziłem do toalety
 

Paweł12345

New member
Lekarz powiedzial, że to zwykły i popularny obrzęk płata dolnego, nie ma się podobno czym przejmować. Przepisał mi maść, antybiotyk i kazał chodzić z naciągniętym napletkiem. Kolejną wizytę mam we wtorek. Co o tym wszystkim myślicie?

Od wczorajszych zdjęć penis napuchl jeszcze bardziej
 

Podobne tematy

Do góry