• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Po obrzezaniu całkowitym czy wszystko jest w porządku? Proszę o pomoc

kristof95

New member
Witam, we wtorek miałem zabieg całkowitego obrzezania z powodu problemów z za krótkim wędzidełkiem i za długim napletkiem. Problem pojawiał się przy zakładaniu prezerwatywy, która zsuwała się razem z napletkiem, do tego ból przy próbie penetracji. Do tego dochodził dyskomfort przy oddawaniu moczu, napletek sam wracał na żołądź w trakcie sikania, chyba że go przytrzymałem u trzonu penisa, a to sprawiało ból, bo ie mógł się samoistnie cofnąć. Długo nosiłem się z zamiarem przeprowadzenia zabiegu, aż w końcu się zdecydowałem.
To co mi się po 24 h nie podoba to dziwna sytuacja w miejscu gdzie było wędzidełko - pomiędzy szwami (których jest dużo) są takie jakby (nie wiem jak to nazwać) bąbelki, kuleczki a pod nim poduszka - opuchlizna jak mniemam
- 1 zdjęcie:

Lekarz jak wykonywał zabieg w prywatnym gabinecie to mówił, że musi tak to zszyć, żeby nie było żadnego "dzikiego mięsa", a na takie mi to właśnie wygląda - być może zbyt panikuję sam nie wiem. Czy to zniknie po zagojeniu? Czy to coś 'wybrzuszone' pod żołędzią zostanie na stałe - oczywiste jest to, że nie chciał bym czegoś takiego. Żaden szew nie puścił ani nic nie czuję niepokojącego.
Lekarz zalecił psikanie octenisptem i opatrunek tzn. owinąć członek gazą jałową - zostawiając cewkę odkrytą, zaplastrować tę gazę i potem owinąć w ręcznik papierowy i położyć na boku, przytrzymując obcisłymi bokserkami. Nie mówił nic o podklejaniu do brzucha na pionowo. Przeczytawszy to w necie starałem się nawet to zrobić, ale z racji mojej fizjonomii (penis bardzo znacznie się skurczył po zabiegu) i niepełnosprawności ruchowej nie mogę tego zrobić - członek nie utrzymuje się w górze. Zalecona wizyta kontrolna 7-10 dni po zabiegu. Moja choroba sprawia też że poruszam się troszkę inaczej niż zdrowi ludzie i boję się żebym sam czegoś nie zepsuł np. poprzez ocieranie się penisa o nogę czy majtki. Bo nie ukrywam że chciałbym aby było to uciechą dla mnie i mojej dziewczyny - skąd ten zabieg.
Dodatkowo na górze od strony brzucha pod żołędzią na linii szwów zrobiło się coś takiego - 2 zdjęcie:
jak gdyby też takie "dzikie mięso"-tkanka i wypływa z tego taka kropka się tworzy jakby limfa z krwią. Kurcze na prawdę się boje, że jest coś nie tak albo, że sam przez swoją nieuwagę albo też nieświadomie, bo przecież stosuje się do otrzymanych zaleceń sknociłem :-( w dodatku przeczytałem w innym wątku, że grozi to nawet amputacją fiutka
Jak myślicie kontaktować się niezwłocznie z lekarzem i jechać, choć będzie to nieco utrudnione, ale trzeba będzie to oczywiście pojadę czy jak na 1 dzień po jest w miarę ok i będzie dobrze, co znaczy czekać choćby to minimalne 7 dni do ustalonej wizyty kontrolnej (nie chciałbym zawracać lekarzowi niepotrzebnie gitary)?
Wczoraj w nocy zsunął mi się opatrunek, gdy zdjąłem bokserki i zajrzałem pod gazę bardzo się przeraziłem - skóra się zrolowała i szwy się schowały pod jakby "napletek", którego nie powinno być, gdyż mam obrzezanie całkowite, dodaję zdjęcie:
nie chciałbym, aby to tak zostało, nie po to robiłem zabieg. Wtedy na gazie była krew - teraz nie krwawi, nie boli (chyba że w nocy przy erekcji) lub lekko zaszczypie gdzie szwy, ale to raczej normalne. Ale w okolicy gdzie było wędzidełko wytworzył się jakby kwiak czy coś - wygląda to sorry za porównanie jak kupa mielonki :-( tak zostanie? fuuj... bo tego cały penis w trzonie i na żołędzi jest siny, ale czucie mam i dotyk nie boli no chyba że przycisnę zbyt mocno.


Pomocy, pytam poważnie!
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
W 1 dniu jak i w kilku kolejnych wszystko moze sie wydarzyc i różnorako wyglądać. W koncu zostal odciety kawalek skory. Nawet nie ma co oceniac po tak krótkim czasie. Jak szwy trzymaja to jest najwazniejsze.
 

kristof95

New member
W 1 dniu jak i w kilku kolejnych wszystko moze sie wydarzyc i różnorako wyglądać. W koncu zostal odciety kawalek skory. Nawet nie ma co oceniac po tak krótkim czasie. Jak szwy trzymaja to jest najwazniejsze.

Rozumiem szwy się trzymają ale jak są tak 'zatopione' to podrażniają mi żołądź i jak tak jest przy opatrunku założonym to jest odcisnięte kółko na grzybku i jest siny - dopływ krwi jest bo czucie jest. W ogóle cały penis się zrobił jakiś krzywy, bo z przodu te szwy schowane i ucisk a z tyłu ten kawał 'mięcha' i jest ogólnie jak wieża w Pizzie nie wiem jak to ukazać na fotkach.
 
Do góry