Aha, mam jeszcze jedno pytanie, bo na forum czytam o opatrunkach i że trzeba ustawiać małego do góry bo lepsze krążenie i opuchlizna schodzi. A ja opatrunek miałem tylko w dniu zabiegu, opuchlizny nie mam wcale, a teraz po domu chodzę w luźnych gatkach bez opatrunku czasami gazikiem sobie obwinę. Czy to dobrze? Bo tak mi lekarz zalecił. A na forum zupełnie coś innego czytam. Tak samo z maściami, wszyscy smarują a ja mam tylko rumiankiem przepłukiwać. Czy to dobrze? (5 dzień po jak by co)
Jedyny problem to z tym napletkiem bo w 100% nie mogę ściągnąć, dzisiaj trochę dalej doszło ale w okolicach wędzidełka się lekko zakrwawiło to już go dalej nie męczyłem.