Pen do góry, nie mocz w niczym, poczekaj jak skrzepnie krew i załapie linia cięcia. Po 2 dniach jak lekarka mówiła możesz spokojnie zmienić opatrunek. Pilnuj w nocy wzwodów i wypoczywaj, lepiej leżeć na pół siedząco niż chodzić i napinać mięśnie. Posłuchaj się starszego kolegi po zabiegu. Mi krwawił 2 dni, na 3 się uspokoił, Potem tylko w niektórych miejscach miałem ślady krwi na opatrunkach. Będzie git. Jak co to pisz na PW.