• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

penis jak kartofel...

marek_gda

New member
Witam,
Po zabiegu (ok 5h) mam penisa jak kartofel :/ duży jak 3 piłki do ping ponga... i strasznie krwawi. Opatrunek założony przez lekarza spadł, założyłem nowy, ale byle jaj bo nie dało się dokładnie przy takim spuchnięciu... Krwawi mi ciągle :(((((((
 

Alex

New member
Głowa do góry. Pomyśl, że masz problem z głowy.
Mój o dziwo po zabiegu wyglądał całkiem dobrze.
Od dwóch dni penisa nosze skierowanego na dół i pojawiła się oponka.
 

bioskaner

New member
Pen do góry, nie mocz w niczym, poczekaj jak skrzepnie krew i załapie linia cięcia. Po 2 dniach jak lekarka mówiła możesz spokojnie zmienić opatrunek. Pilnuj w nocy wzwodów i wypoczywaj, lepiej leżeć na pół siedząco niż chodzić i napinać mięśnie. Posłuchaj się starszego kolegi po zabiegu. Mi krwawił 2 dni, na 3 się uspokoił, Potem tylko w niektórych miejscach miałem ślady krwi na opatrunkach. Będzie git. Jak co to pisz na PW.
 

marek_gda

New member
Z tym kartoflem nie przesadzałem.. wylądowałem w szpitalu, właśnie wróciłem. Wygląda masakrycznie, ale jest lepiej. Wylałem z 2 litry krwi, pękło naczynko jakieś i pani urolog musiała od nowa szyć itp. Porażka ! Takiego bólu NIE DA się opisać... ;( Porażka, porażka..
 

bioskaner

New member
ale wylądowałeś u niej na oddziale? ona ci poprawiała? penis jest kurcze cholernie ukrwiony. współczuje tej historii, ważne że jest już ok, ze rana się zacznie zrastać i wracać do normy. dasz radę. jak chcesz to wstawiaj fotki jakieś, ja dałem ciała i nie robiłem foto relacji. opowiedz jak u ciebie.

pozdrawiam
 

marek_gda

New member
bioskaner napisał:
ale wylądowałeś u niej na oddziale? ona ci poprawiała? penis jest kurcze cholernie ukrwiony. współczuje tej historii, ważne że jest już ok, ze rana się zacznie zrastać i wracać do normy. dasz radę. jak chcesz to wstawiaj fotki jakieś, ja dałem ciała i nie robiłem foto relacji. opowiedz jak u ciebie.

pozdrawiam

No, możliwe że zrobię, ale trochę później.
Teraz w porównaniu do tego co było jest naprawdę dużo lepiej. Szwów oczywiście nie widać, są gdzieś schowane za opuchlizną pewnie.
Męczyły mnie wzwody w nocy, ale robię bardzo ciasne opatrunki i jakoś żyję. Boli bardziej niż bolało jak chodzę, lub siedzę. Nie wiem czym to jest spowodowane. Robione w 7 szpitalu Marynarki Wojennej u pani Teresy Gawlik-Jakubczak. Przyjechała specjalnie chyba, więc bardzo w porządku.
 

Podobne tematy

Do góry