pełne rozciąganie skóry - dziwna "nitka"

Jestem 2 lata po operacji, ale mam chyba jakiś problem.

Gdy w stanie erekcyjnym chcę ściągnąć całą skórkę, to przechodzi przez żołądź spokojnie (jedynie czuję trochę bo jeszcze lekko nadwrażliwy jest, ale w tym kierunku robię postęp), potem też mogę go rozwijać, ale kiedy chcę ściągnąć aż do końca to trochę penis zawija się (jakby wędzidełko albo coś ciągnęło to)...

Ale problem jest to, że gdy rozciągnę do końca to w miejscu rozciąganej skóry (tzn. z tej strony którą widzimy z góry ) nie czuję pełen komfort, i gdy puszczę to skórkę to zwija mi się w taki jakby fałd, przy żołędziu... I kiedy potem chcę założyć napletek z powrotem to nie mogę tego zrobić... tzn. żałożę z powrotem ale zsuwa się gdzieś do połowy żołądzia... i dopiero jak opadnie mogę go z powrotem założyć...

Zauważyłem też, jakbym miał taką długą nitkę pod skórą, i kiedy rozciągnę właśnie tę skórę do końca i trzymam tak, i ruszam tą nitką to jest dyskomfort... mówię "nitka"" bo to wygląda jak nitka... i ciągnie się w około penisa... okala go...

Proszę o jakieś spojrzenie na tę sytuację...

Proste no masz zepsuty zabieg. Też tak miałem po plastyce czy tam częściowym. Jedyny sposób to obrzezanie całkowite.

Ale zepsuty w jakim względzie? Po których moich informacjach wnioskujesz? (ta skórka powinna się potem zwijać w każdym stanie?)

I ogólnie, np. masturbacja przebiega bez zarzutów (tylko aby zsunąć całą skórkę do końca muszę zrobić bardziej prężny ruch). A tak to bez zarzutów...

.

lager napisał:

Jedyny sposób to obrzezanie całkowite.

Kliknij aby rozwinąć...

Za przeproszeniem gadasz głupoty.
Obrzezanie rozwiązaniem na wszystkie problemy... ja wiedząc że stulejka może powrócić zdecydowałem się na zostawienie napletka. Jak stulejka powróci to znowu trochę podetne...
Nie chodzi mi tu o wiarę, kobiety czy coś w tym stylu.
Podciąć zawsze można ale dokleić już nie bardzo...

Patronas - idź z tym lepiej do lekarza... albo może jakieś zdjecia wrzuć?

No w takim wypadku jak częściowe czy plastyka została zepsuta to jaki masz inny sposób?
Nie potrafisz zrozumieć faktu, że każdy mógł trafić na dobrego lekarza jak ty i jakiś lekarz mógł popsuć zabieg? Ja po plastyce miałem dokładnie tan sam problem co on, i jak poszedłem do doktora Tondela (a z tego co się orientuje to miałeś też robiony zabieg u niego) powiedział wprost, że źle jest to zrobione i że tak dziać się nie powinno.
Dlatego ja jestem już 2 tygodnie po całkowitym i pomimo opuchlizny pozostałej z poprzedniego zabiegu, żadna oponka i inne bzdurne rzeczy mi się nie porobiły. Prawdą jest, że częściowe też może pomóc, ale jak zabieg będzie wykonany dobrze.
Różnica między Tobą a mną polega na tym, że ja mówię to czego dowiedziałem się od lekarza(a chyba nie kwestionujesz wiedzy i doświadczenia dr. Tondela) a Ty zatapiasz się w swoich racjach, że jak u Ciebie dobrze wyszło to u wszystkich też tak ma być.

Dobra, a więc wrzucam fotki...

A więc daje najpierw fotki w stanie erekcyjnym i skórka ściągnięta do końca (widok z góry)



I gdy tak ściągnę to czasem boli mnie takie jedno... Zaznaczam poniżej



Ale np. przy masturbacji nic nie boli... idzie ok, ale gdy w stanie erekcyjnym zdejmę do końca i potem złapie za to zaznaczone i pociągnę to czuć to... Ot tyle.

A co do tego że potem skórka wraca, to właśnie, gdy naciągnę tak jak na fotkach powyżej i puszczę to robi mi się tak:




Wrzucam jeszcze fotkę z boku i skórka naciągnięta...




Proszę o pomoc

nie wiem jak wam ale mi sie zdjęcia nie wyświetlają

No mi też się nie wyświetlają. Wrzuć na inną stronę, tam gdzie jest opcja "for adult" albo coś, tak do wszędzie będę ci usuwać....

Dobra, a więc wrzucam fotki...

A więc daje najpierw fotki w stanie erekcyjnym i skórka ściągnięta do końca (widok z góry)



I gdy tak ściągnę to czasem boli mnie takie jedno... Zaznaczam poniżej



Ale np. przy masturbacji nic nie boli... idzie ok, ale gdy w stanie erekcyjnym zdejmę do końca i potem złapie za to zaznaczone i pociągnę to czuć to... Ot tyle.

A co do tego że potem skórka wraca, to właśnie, gdy naciągnę tak jak na fotkach powyżej i puszczę to robi mi się tak:




Wrzucam jeszcze fotkę z boku i skórka naciągnięta...




Proszę o pomoc

No po twoim wcześniejszym opisie myślałem o czymś zupełnie innym, bo tak dziwnie to opisałeś.
Według mnie to masz zrobione to bardzo dobrze jeżeli było to częściowe. Ta linia to misi przecież być, no bo w końcu to jest linia cięcia i szycia. Jak ty chciałeś żeby to wyglądało? Popatrz sobie na forum u innych jak mieli częściowe i według mnie masz to zrobione bardzo dobrze. Inaczej i lepiej się już po prostu raczej nie da zrobić częściowego.

Dla porównania masz moje zdjęcia w tym temacie po częściowym...

http://stulejka.com/phpBB/viewtopic.php?t=8893