• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Pełna stulejka - co dalej?

Robeiro

New member
Mam 17 lat i pełną stulejkę. Zdecydowałem - trzeba się tym zająć. Jestem już zarejestrowany na wizytę u rodzinnego, ale mam pewne wątpliwości. Czy do lekarza rodzinnego muszę iść z osobą dorosłą? Chodzi co prawda tylko o skierowanie do urologa, ale nie wiem, czy lekarz będzie mógł je wydać osobie niepełnoletniej.
Poza tym jeszcze jedna kwestia - jak długo trzeba czekać na zabieg refundowany z NFZ? Niestety, w mojej okolicy nie ma żadnej specjalistycznej, prywatnej kliniki, a poza tym, czytałem trochę o takich zabiegach i chciałbym uniknąć dosyć wysokich kosztów.
Proszę nie pisać rzeczy typu "Poczekaj do 18 lat, wtedy nie będzie przeszkód". Wolę rozwiązać to teraz i mieć to z głowy, aniżeli przekładać na później.
 
Masz rację, nie ma co odkladać na później. Myślę, że lekarz nie powinien robić problemów z wydaniem skierowania. Chyba jedynie zgoda na zabieg będzie wymagała podpisu rodzica. Piszę "chyba", gdyż ja byłem pełnoletni w trakcie zabiergu.
 

qaz321

New member
Robeiro napisał:
Mam 17 lat i pełną stulejkę. Zdecydowałem - trzeba się tym zająć. Jestem już zarejestrowany na wizytę u rodzinnego, ale mam pewne wątpliwości. Czy do lekarza rodzinnego muszę iść z osobą dorosłą? Chodzi co prawda tylko o skierowanie do urologa, ale nie wiem, czy lekarz będzie mógł je wydać osobie niepełnoletniej.
Poza tym jeszcze jedna kwestia - jak długo trzeba czekać na zabieg refundowany z NFZ? Niestety, w mojej okolicy nie ma żadnej specjalistycznej, prywatnej kliniki, a poza tym, czytałem trochę o takich zabiegach i chciałbym uniknąć dosyć wysokich kosztów.
Proszę nie pisać rzeczy typu "Poczekaj do 18 lat, wtedy nie będzie przeszkód". Wolę rozwiązać to teraz i mieć to z głowy, aniżeli przekładać na później.
Do rodzinnego możesz isc sam. Co do terminu zabiegu, trudno powiedziec, zależy od szpitala, ja czekałem 2 tygodnie
 

Robeiro

New member
Napiszę swoje doświadczenia jak do tej pory, może to komuś pomoże:
Otóż okazało się, że nawet do rodzinnego potrzebuje opiekuna. Pofatygowałem ojca, tylko po to, żeby sobie posiedział w gabinecie.
Rodzinny potwierdził coś, co było faktem - stulejka. Dostałem skierowanie do urologa. Tutaj zaczyna się mniej prosta część, bo urolog znajdujący się w miejscowym szpitalu, nie chciał mnie przyjąć, gdyż byłem niepełnoletni. Przez to musiałem jechać ok. 90 km do poradni dziecięcej w Olsztynie. Na szczęście pani z recepcji okazała się na tyle pomocna, że zamiast do urologa dziecięcego, wysłała nas od razu do chirurga. Lekarz obejrzał "przypadek" i wpisał termin. Zabieg mogłem mieć już w poniedziałek czwartego kwietnia, ale niestety niewielkie problemy zdrowotne (pacjent do zabiegu musi być całkowicie zdrowy, żadnego kataru, kaszlu, broń Boże gorączki) w tym przeszkodziły i muszę czekać do maja, ale to żaden problem.
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Do góry