• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Panowie, ja się nie przełamie...

szymon91

New member
Mam 20 lat, rodzice zaniedbali trochę swoje obowiązki kiedy byłem mały i dziś dotyka mnie problem stulejki...:/
Do tej pory nie poszedłem, ale od miesiąca mnie tak wzieło, zeby w końcu sie przełamać i pójść, w końcu to tylko kilkaset złotych, a efekty niesamowite.

Tylko...ja się nie odważe pójść do lekarza z tym ://
wiem, to głupie, ale to jest blokada w psychice...:/

przez usta mi nie przejdzie powiedzenie co mi jest, że mam stulejke, a co dopiero gdy lekarz powie, ze mam się rozebrać ://
nie ważne czy to facet czy kobieta..nie..to jest niewykonalne u mnie..://

Macie jakieś pomysły, żeby z takiego myślenia wyjść ?
Chcę sie pozbyć stulejki, ale ten strach mnie paraliżuje....
 

sławek83

Moderator
Po pierwsze nie trzeba wydawać ani grosza. Stary, ja mam 28 lat. Ty wiesz ile mi zajęło żeby tylko iść do rodzinnego po skierowanie??? Czułem dokładnie to co ty, nie miałem odwagi komuś o tym powiedzieć a już tym bardziej się rozebrać. Od postanowienia że muszę się tego pozbyć do pójście po skierowanie minęło ok. 3 lat. Nie rób mojego błędu, idź z tym!!! Teraz już jestem po i do końca życia sobie nie wybaczę że tak długo z tym zwlekałem. Pomyśl sobie jak ciężar z ciebie spadnie jak się tego pozbędziesz. Ja się poczułem dopiero teraz normalnym facetem, nic mnie nie blokuje w głowie, moja psychika wkońcu wraca do normy. Nie męcz się z tym tak długo jak ja, będziesz tego żałował tak jak ja do końca życia.
 

stulejkowy

New member
szymon91 napisał:
Tylko...ja się nie odważe pójść do lekarza z tym ://
wiem, to głupie, ale to jest blokada w psychice...:/

przez usta mi nie przejdzie powiedzenie co mi jest, że mam stulejke, a co dopiero gdy lekarz powie, ze mam się rozebrać ://
nie ważne czy to facet czy kobieta..nie..to jest niewykonalne u mnie..://

Człowiek, weź nie załamuj, że się 'boisz rozebrac'
Masz 20 lat - pomyśl ile twoje koleżanki razy rozbierały się już u ginekologa.

Stulejka to problem jak każdy inny.

Znam 20-latków z chorobą Crohna którzy przychodzą do lekarza z nietrzymaniem stolca, ropniami odbytu. Albo z chorobą hemroidalną. I jakoś można. A Ty się boisz samej pierdoły.

U mnie decyzja też trochę się odwlekła - ale tylko dlatego, że ciężko mi się było zdecydować na operację samą w sobie. Nie paliłem się specjalnie do tego, żeby jakiś urolog przeciął mi cieciem grzbietowym skórę na penisie i pozszywał go w około.
Ale to jest naprawdę konieczne. Po zabiegu o wszystkim szybko zapomnisz a twoja sytuacja będzie nieporównywalna do tej sprzed zabiegu.
 

CoTuWpisac

New member
Nie pi*rdol za przeproszeniem tylko sie zbieraj i lec do rodzinnego po skierowanie albo do dobrej kliniki i załatw sprawe raz na zawsze poco sie meczyc ? jak masz dziewczyne to dodatkowo Cie zmotywuje
ja tez mialem problemy z przelamaniem sie i wgl ale juz jestem po z czego bardzo sie ciesze wszystko od zoorientowania sie ze posiadam owa stulejke do przeprowadzenia zabiegu trwalo ok 2 miesiace
mam 16 lat nie czekaj dluzej :)
 

sławek83

Moderator
Wyobraź sobie, że z wiekiem będziesz miał coraz większą blokadę w stosunku do kobiet i do tego żeby zrobić ten zabieg. Mi było strasznie wstyd się przyznać do tego mając 28 lat.
 

sławek83

Moderator
Przed chwilą jednemu tu pisałem to co wyczytałem o schorzeniu jakim jest stulejka i o ty że może ona doprowadzić nawet do amputacji penisa. Chcecie tak??
 

tuit3raz

New member
sławek83 napisał:
Wyobraź sobie, że z wiekiem będziesz miał coraz większą blokadę w stosunku do kobiet i do tego żeby zrobić ten zabieg. Mi było strasznie wstyd się przyznać do tego mając 28 lat.

Ja mam akurat zupełnie odwrotnie. ;p Kiedyś miałem blokadę w stosunku do kobiet, ale z czasem ona zniknęła. Choć wiadomo, że bez tego świństwa byłoby znacznie lepiej, bo nie musiałbym się tłumaczyć przed stosunkiem, że mam to i owo, a to już negatywnie wpływa na nastrój i atmosferę. W takim momencie gadać o takich rzeczach nie należy do zbyt przyjemnych. W każdym razie blokady nie mam, bo już sobie zdążyłem uświadomić, że ten problem dotyczy wielu facetów i kobiety z reguły również mają o tym pojęcie. Także to nie jest dla mnie coś nadzwyczaj wstydliwego. Co nie zmienia faktu, że cały czas mnie to gryzie i nie daje spokoju, ale to już inna para kaloszy. ;)

Wcale też nie wstydzę się pokazać mojego penisa lekarzowi. Przecież on na codzień ogląda takich mnóstwo, więc dla niego to już rutyna. Zresztą nawet jeśliby jakimś cudem miałby się ze mnie śmiać z tego powodu, to i tak będę się z nim widział prawdopodobnie tylko ten jeden raz w życiu, więc co mi szkodzi? Niech się pośmieje, a za tydzień już nie będzie mnie wcale pamiętał.

Moja blokada jest zupełnie inna. Obawy przed komplikacjami i przed tym, że bezpośrednio po zabiegu będę miał problem z dojściem do siebie (obecnie studiuję i na uczelnię dojeżdżam komunikacją miejską :/ ) i na stałe będę czuł żołędzia w gaciach podczas codziennych czynności, co będzie olbrzymim dyskomfortem.
 

scut

New member
niektórzy to chyba naprawdę myślą, że po obrzezaniu to się już nic innego nie czuje tylko żołędzia w majtkach? Jasne, że jest to czułe miejsce, ale bez przesady! żołędzia czuje się tylko w czasie rekonwalescencji. Jak wszystko się wygoi to funkcjonuje się normalnie
 

scut

New member
jak ktoś nie jest w pełni zdecydowany na zabieg to nikt go nie przekona, ale opinie innych mogą pomóc w przełamaniu się. Też bardzo długo czekałem na decyzję. Wiedziałem, że muszę coś z tym zrobić, a jednocześnie bałem się dosłownie wszystkiego i twierdziłem, że jeszcze mam czas. Im dłużej zwlekałem tym bardziej wstydziłem się iść(z uwagi na wiek, bo takie rzeczy powinno się robić max ok.16-17 roku życia bo przeważnie każdy w tym wieku to u siebie odkrywa).
 

apolakipsa

New member
proponuje sie udac na plaze nudystow, odrazu blokada przejdzie ;p



pozatym dziwne macie problemy gdzie wy zyliscie? Nigdy wam sie nie zdarzylo brac gdzies prysznic z innymi facetami czy lac po pijaku w dziwnym miejscu?
 

Quest

New member
szymon91 napisał:
Mam 20 lat, rodzice zaniedbali trochę swoje obowiązki kiedy byłem mały i dziś dotyka mnie problem stulejki...:/
Do tej pory nie poszedłem, ale od miesiąca mnie tak wzieło, zeby w końcu sie przełamać i pójść, w końcu to tylko kilkaset złotych, a efekty niesamowite.

Tylko...ja się nie odważe pójść do lekarza z tym ://
wiem, to głupie, ale to jest blokada w psychice...:/

przez usta mi nie przejdzie powiedzenie co mi jest, że mam stulejke, a co dopiero gdy lekarz powie, ze mam się rozebrać ://
nie ważne czy to facet czy kobieta..nie..to jest niewykonalne u mnie..://

Macie jakieś pomysły, żeby z takiego myślenia wyjść ?
Chcę sie pozbyć stulejki, ale ten strach mnie paraliżuje....


Chłopie i jak sobie wyobrażasz dalej ten problem? Musisz to załatwić, też myślałem z początku że nie dam rady, ale gdy przyszło pokazać to nawet nie pomyślałem już o tym, a potem to było już normalne xD bo oglądali go wszyscy xD lekarz, pielęgniarki, siostra w przychodni, i inni lekarze xD Spoko, będzie dobrze. Pomyśl że lekarz nie jedno już widział (albo nie jednego) xD Większy wstyd iść do lekarza pokazać / powiedzieć i załatwić problem, czy tłumaczyć się dziewczynie z problemu? :p
 

artof

New member
szymon91 napisał:
przez usta mi nie przejdzie powiedzenie co mi jest, że mam stulejke, a co dopiero gdy lekarz powie, ze mam się rozebrać ://
nie ważne czy to facet czy kobieta..nie..to jest niewykonalne u mnie..://

Komisję wojskową przeżyłeś, to i to przeżyjesz. :)
 

Podobne tematy

Do góry