Witam
Zabieg obrzezania całkowitego miałem blisko 3,5 roku temu,
przyznam sie, że 2 tygodnie po tym zabiegu były najgorszymi w moim zyciu
Ale nie o tym bede pisac oczywiscie.
Wszystkie funkcje fizjologiczne działaja bardzo dobrze, natomiast ta oponka to tylko skóra, która podcas wzwodu się "rozplaszcza"...takie mam odczucie gdy jej dotykam i nie tylko ja
Zwracam sie z zapytaniem czy istnieje szansa,
ze jakas maść czy srodek miejscowy "rozmyje" ta oponke, oraz czy grozi mi jakies niebezpieczenstwo jezeli nie wezme się za to
czy też jedyne wyjscie to zabieg plastyki?
http://www.image-share.com/upload/993/199.jpg
http://www.image-share.com/upload/993/198.jpg
http://www.image-share.com/upload/993/200.jpg
Zabieg obrzezania całkowitego miałem blisko 3,5 roku temu,
przyznam sie, że 2 tygodnie po tym zabiegu były najgorszymi w moim zyciu
Ale nie o tym bede pisac oczywiscie.
Wszystkie funkcje fizjologiczne działaja bardzo dobrze, natomiast ta oponka to tylko skóra, która podcas wzwodu się "rozplaszcza"...takie mam odczucie gdy jej dotykam i nie tylko ja
Zwracam sie z zapytaniem czy istnieje szansa,
ze jakas maść czy srodek miejscowy "rozmyje" ta oponke, oraz czy grozi mi jakies niebezpieczenstwo jezeli nie wezme się za to
czy też jedyne wyjscie to zabieg plastyki?
http://www.image-share.com/upload/993/199.jpg
http://www.image-share.com/upload/993/198.jpg
http://www.image-share.com/upload/993/200.jpg