• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie u dr Siwka i pytania

goodman

New member
Witam, chciałbym opisać swoją historię jak ze mną było i zadać parę pytań, ponieważ niektóre rzeczy mnie niepokoją.

Zabieg obrzezania całkowitego miałem wykonany w pon. w lubelskiej poliklinice. Dostałem najpierw maść znieczulającą, a potem na stół. Dostałem zastrzyki znieczulające i zaczęło się. Na początku nie odczuwałem żadnego bólu, tylko lekkie skrobanie. Jako że zawsze były u mnie różne problemy ze znieczuleniem tak też było tym razem. Znieczulenie nie rozeszło się za dobrze więc w gdy dr ciachał jedno z miejsc do którego nie doszło znieczulenie poczułem ogromny ból jakby mnie ciął na żywca :shock:. Musiał parę razy donieczulać różne miejsca bo nadal odczuwałem ból. W ogóle podczas zabiegu cały się trzęsłem. Sam zabieg był okropny, no ale jakoś wytrzymałem. Potem opatrunek no i do domu. Umówiłem się z nim na zdjęcie opatrunku w środę. Opatrunek jaki robi dr Siwek jak już ktoś tu kiedyś wspominał przypomina hot-doga ze statoila. Przez to, że był taki ciasny spuchło mi ujście cewki moczowej i to stworzyło pewien problem. Mianowicie w środe rano cewka tak mi spuchła ze w pierwszym momencie jak chciałem się wysikać to nic nie wyleciało tylko cofnęło się powodując duży ból. Potem jakoś dało radę. Mocz wylatywał tylko pod dużym ciśnieniem a wiadomo ze pod koniec oddawania moczu lecą same kropelki. U mnie te kropelki nie mogą wylecieć i to powoduje ból ciągle przez ok. półtorej godziny czasu po sikaniu. I tu moje pierwsze pytanie: co mam zrobić żeby ta opuchlizna z cewki zeszła? Jest już czwartek a ona nadal nie zeszła pomimo, że w środę miałem zmianę opatrunku, który już tak bardzo nie uciskał. W ogóle zmiana opatrunku też była nie miła. Bolało nieźle, bo pomimo polewania opatrunku wodą utlenioną to nie schodziło i trzeba było to odrywać. Został założony nowy opatrunek i dr kazał nic mi nie ruszać aż do poniedziałku. I tu moje kolejne pytanie: czy to dobrze, że mam aż tyle czekać na zmianę opatrunku? bo już widzę że trochę go zakrwawiłem i zaczął się przyklejać. Tak właściwie to opatrunek jest moim największym problemem. Przykleja się, powoduje cofanie się moczu co prowadzi do długotrwałego bólu. Nie wiem czy zadzwonić do dr Siwka i powiedzieć żeby zdjął mi go wcześniej i żebym sam go zmieniał czy nadal czekać do poniedziałku. Mam nadzieję że wy mi pomożecie chociaż już i tak uzyskałem dużo pomocy czytając różne tematy, ale na ten konkretny nie znam odpowiedzi.
 

marek_gda

New member
goodman napisał:
[...]więc w gdy dr ciachał jedno z miejsc do którego nie doszło znieczulenie poczułem ogromny ból jakby mnie ciął na żywca :shock:. Musiał parę razy donieczulać różne miejsca bo nadal odczuwałem ból. W ogóle podczas zabiegu cały się trzęsłem.
Znam to uczucie ! Wyrazy współczucia..

goodman napisał:
Mocz wylatywał tylko pod dużym ciśnieniem
Też tak miałem.
goodman napisał:
co mam zrobić żeby ta opuchlizna z cewki zeszła
1. Urolog powinien wiedzieć najlepiej
2. Czas leczy rany !

goodman napisał:
czy to dobrze, że mam aż tyle czekać na zmianę opatrunku?
Bez sensu, żeby tyle czekać ! Opatrunek tylko się przykleja i wtedy same problemy są. Ja bym opatrunki zmieniał codziennie. Ewentualnie zapytaj urologa dlaczego każe tak rzadko je zmieniać.
 

Nanuk

New member
Z tymi opatrunkami roznie bywa, nie wiem czy jest sens noszenia opatrunku jak nie leje ci sie krew jak z kranu ? Im mniej dostepu powietrza, tym wolniej sie bedzie goic, przynajmniej takie jest moje zdanie.

Mnie lekarz zapewnial ze nie bedzie wiecej mocniej krwawic, dlatego powiedzial ze wieczorem po zabiegu moge sciagnac opatrunek i nigdy wiecej nie zakladac nowego, tak zrobilem i mial racje. Po pierwszych nocnych wzwodach pojawialy sie jakies nieliczne plamki krwi, ktore poprostu zmywalem i tyle.
 

goodman

New member
Dzięki za rady.

Poszedłem dziś do urologa i powiedziałem mu o tych sprawach. Stwierdził, że rzeczywiście nie ma potrzeby nosić opatrunku i zdjął mi go i kazał mi go przykrywać gazami; taki prowizoryczny opatrunek. Co do opuchlizny to powiedział, że z czasem zejdzie. Już się trochę to poprawiło od wczoraj. Dzięki za pomoc!
 

Podobne tematy

Do góry