Obrzezanie. Prywatnie czy szpital?

Witam wszystkich czytających. Jak myślicie, czy warto jest zbierać na zabieg obrzezania w prywatnej klinice? Czy jest ryzyko, że robiąc w szpitalu na NFZ lekarz spieprzy robotę?

Drugie pytanie, czy wie ktoś gdzie można zrobić taki zabieg na NFZ w woj. lubelskim?

Ja miałem wykonywany prywatnie - 40 - 50 min i do domu a w pon do pracy - rezultaty w moim wątku

Spadną pewnie na mnie gromy, ale moim zdaniem tak, warto zbierać na prywatny zabieg.

A ja jestem zdania, że nie robi Ci operacji szpital czy gabinet tylko lekarz. Jeśli zależy Ci na dobrze wykonanym zabiegu to warto szukać dobrego chirurga z dobrymi opiniami. Wtedy nie ważne czy prywatnie czy na NFZ to będzie dobrze. Ja wszystkie wizyty itp. miałem prywatnie, ale sam zabieg na NFZ. Nie żałuję. Sprzęt działa sprawnie i jak należy. Może nie ideał pod względem wyglądu we zwodzie, ale od razu mówię że nie ma tragedii. Jest ok.

Co do kwestii, że tak powiem-czasu. Zabieg jakieś 30-45 minut w "Iatros" Warszawa. Miło, szybko, sympatycznie. Posiedziałem z godzinkę, może półtorej. Dostałem tabletkę na ból (którego w sumie przez całą rekonwalescencję w ogóle nie czułem) i pojechałem do domu. Także polecam.


Co do drugiego pytania to o lubelskie się nie orientuję.

pietnik876 napisał:

zgadzam się z Tobą Ulter, masz racje. Z innej beczki, ostatnio słyszałem, że mają jakąś apkę wypuścić gdzie będzie można lekarza umówić przez telefon, Polekarza.pl czy coś w ten deseń, jeśli ktoś coś słyszał to dajcie znać, przydatne się wydaje. Albo może już istnieje taka aplikacja?

Kliknij aby rozwinąć...

Kolejny twoj skopiowany post... Przestan spamowac i reklamowac strone