• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie częściowe czy całkowite?

skawa

New member
Stało się, dzięki temu forum poszedłem do urologa i już mam termin na 20 września. Do tego czasu doktor kazał mi wybrać jakie chce obrzezanie. Częściowe czy całkowite. Chodzi mi o to, że nie wiem zbyt co wybrać. Poczytałem trochę (widać za mało) ale nie przybliżyło mnie to podjęcia decyzji.

Czy drodzy forumowicze moglibyście napisać to w formie + - wady zalety obu metod we wszystkich aspektach? Byłbym bardzo wdzięczny.
 

Alex

New member
Ja mogę powiedzieć Tobie z własnego doświadczenia jeżeli chodzi o obrzeżanie całkowitego. Plusy: higiena (johny zawsze czysty i pachnący), brak problemów z zabiegami poprawkowymi, zajebisty seks. Minusów nie zauważyłem :)
 

guyno1

New member
No jedynym minusem jest, że czasem uwiera, ale to jak masz baaardzo luźne gacie i bardzo luźne spodnie, np. spodenki do kosza i takie bokserki gdzie 2 nogi wsadzisz w 1 nogawkę (najgorzej jak zachciało Ci się grać w kosza w takim gearze :D ), a jak masz gacie, nie ciasne, ale takie idealne to jest gicior :)
 

marko

New member
Ja do niedawna też miałem ten problem co Ty Skawa ale ponieważ mój problem dotyczył nie stulejki (bo jej nie miałem) a ilości napletka, zdecydowałem się na całkowite jego usunięcie. O ile podczas stosunków oralnych nie miałem problemów to nadmiar napletka przeszkadzał mi w samym stosunku i mój sprzęt szybko odmawiał posłuszeństwa. Do tego miałem problem z używaniem prezerwatyw które po prostu, przez nadmiar napletka (do tego za krótkie wędzidełko), zsuwały się podczas stosunku. Nie muszę chyba mówić jaki to ma wpływ na psychikę faceta (żaden z nas nie chciałby zawieźć partnerki w łóżku ;) ). Owszem, jeśli zabieg skrócenia napletka będzie przeprowadzony prawidłowo to takich problemów mieć nie powinieneś ale tego się nie da sprawdzić przed zabiegiem bo to nie jest typowa operacja plastyczna gdzie najpierw sprawdzają Ci daną część ciała a potem rysują co i gdzie będzie cięte i zszywane. Jedyną chyba wadą całkowitego jest mniejsza wrażliwość żołędzia ale za to, wbrew pozorom, doznania we współżyciu są o wiele większe (wystarczy opinie innych forumowiczów) ;) Poza tym po obrzezaniu szybciej się wszystko goi i małe prawdopodobieństwo pojawienia się "oponki" ;)
 
Ja miałem obrzezanie całkowite ale dopiero 3 tygodnie temu, więc nie mogę się wypowiadać o funkcjonalności. Zależało mi jednak na tym, żeby mieć właśnie całkowite. Powód? Z lektury tego forum wynika, że po częściowym obrzezaniu jest możliwych więcej powikłań, czasem potrzebna jest poprawka. Poza tym trzeba ćwiczyć, naciągać napletek wkrótce po zabiegu, gdy wszystko boli. Jakoś nie mogłem sobie tego wyobrazić :mrgreen:
 

skawa

New member
Stało się. Dziś miałem zabieg całkowitego obrzezania. Na razie to do chu** nie podobne ale to pierwszy dzień. Niezły widok miałem bo wszystko odbijało się w lampie nad stołem. Dziękuje Wam forumowicze, że dzieliliście się doświadczeniami. Zapewne jeszcze założę temat z pytaniem czy się dobrze goi, ale na razie to tyle.

Forever Shalom!
 

Podobne tematy

Do góry