• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie całkowite - żegnaj stulejko! Relacja

tomek_2013

New member
Witam wszystkich ponownie, z przyjemnością informuję, że ciągle żyję. ;)

Dzisiaj już 16 dzień po zabiegu. Od 2 dni nie noszę nocnych opatrunków i nie budzi mnie żaden ból, co mnie niezmiernie cieszy. Udało mi się już pozbyć paru szwów (same wypadły). Owa biała substancja to faktycznie były rozpuszczone szwy. Okolice wędzidełka nadal wyglądają jak żywa rana, ale nic mnie nie boli, ani nic się nie sączy, także jestem dobrej myśli. Ujście cewki jest raz opuchnięte, raz nie(na szczęście rzadziej nie jest) także też staram się tym nie martwić.

2 zdjęcia obrazujące stan na dzień dzisiejszy:
http://imgur.com/a/GvP2L
 

shogo

New member
Ilość pozostawionego napletka wewnętrznego pokazazuje, że raczej jest to obrzezanie częściowe. Mi paradoksalnie najszybciej właśnie zagoiły się okolice wędzidełka
 

tomek_2013

New member
Dzisiaj stuknęły 3 pozabiegowe tygodnie :). Zostały mi 3 szwy, opuchlizna raczej bez zmian, od soboty chodzę bez opatrunku(znacząco przyspieszyło gojenie okolic wędzidełka).

Chciałem dzisiaj spróbować masturbacji, jednak nie było to jeszcze zbyt komfortowe ze względu na pozostałe szwy, także poczekam aż wszystkie wypadną. Mogę sobie na to pozwolić, gdyż zeszłotygodniowa polucja trochę obniżyła mi ciśnienie :D.

Zrobiłem 2 zdjęcia we wzwodzie(niepełnym, straszne szybko opada przez te szwy i ciężko byłoby uchwycić odpowiedni moment na zdjęciu). Do tego dorzucam 2 zdjęcia sprzed zabiegu (również jedno w niepełnym wzwodzie, w pełnym nie byłem w stanie ściągnąć napletka).

http://imgur.com/a/whyhU
http://imgur.com/a/L58GM

Martwi mnie trochę fakt, że ta opuchlizna tak strasznie wolno schodzi... Całe szczęście problemy z ujściem cewki kompletnie zniknęły.
 

Podobne tematy

Do góry