• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie skóry

nowy_tu

New member
Heja, przedwczoraj wieczorem miałem przeprowadzany zabieg usunięcia stulejki. Zdecydowałem się na całkowite obrzezanie gdyż, po konsultacji z lekarzem, wydwało mi się to najsensowniejszym rozwiązaniem.
Sam zabieg bardzo spoko, najbardziej bolała dezynfekcja jakimś środkiem z alkoholem ;). Zabieg trwał trochę ponad godzinę. Dostałem Ibuprom max przed wyjściem i na razie to jedyna tabletka jaką musiałem wziąć.
Zgodnie z zaleceniem lekarza nie opatrywałem mojego sprzętu specjalnie mocno przed snem (jak w temacie: Opatrunek na nocne wzwody - Instrukcja) - ponoć to dobrze jak w czasie nocnych wzwodów szwy rozciągają się. Jestem po 2 nockach i oczywiście - jest to nieprzyjemne, ale da się przeżyć. Co ciekawe - nie miałem jeszcze prawie żadnego krwawienia, co (jak myślę) jest źródłem mojego problemu.
Chyba zdjęcia najlepiej pokarzą o co mi chodzi -
1) zdjęcia z wczoraj, po pierwszej nocy, pierwsza zmiana bandarzy:
http://imgur.com/a/K87gu
2) zdjęcia z dzisiaj rana:
http://imgur.com/a/D6Oyv

jak się patrzy na niego z góry to widać "bulwy" z lewej i prawej strony + zaczarnienie skróry (które najbardziej mi się nie podoba :(). Ponieważ nie miałem żadnego krwawienia to myślę, ze to po prostu krew się tam zebrała i nie wydostała się.
Ta czarna skóra nie boli w ogóle jak się ja dotyka (jest więc chyba dobrze unerwiona). Dziś rano moczyłem go w wodzie ze startym szarym mydłem, opukałem rivanolem, a przed opakowaniem w bandaż jeszcze psiknąłem go octeniseptem (wczoraj robiłem to samo poza zastosowaniem kąpieli w słoiku z szarym mydłem).
Chyba zadzwonię do lekarza i podpytam co i jak :/
Mieliście coś takiego?
 

Clyde

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

Ja też mam coś takego. Trochę na żołędziu w miejscu usuniętego wędzidełka i na skórze na spodzie penisa. Lekarz powiedział mi wczoraj, że wszystko dobrze się goi :)
 

nowy_tu

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

uh, "dobrze słyszeć" ;). A pytanie - leżałeś zaraz po zabiegu przez parę dni czy w miarę normalnie chodziłeś po domu (pytanie też do wszystkich którzy przeglądają to forum ;))?
Ja od zabiegu raczej w łóżku siedzę/leżę tak by zapewnić jak najmniej ruchu w tym pierwszym okresie (zapomniałem o to spytać lekarza - w sumie nic nie mówił o tym by leżeć wiec pewnie nie trzeba).
 

kierownikaXe

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

ja miałem we wtorek zabieg ( plastyka + wędzidełko) i nie leże cały czas. Normalnie funkcjonuję tak jak przed zabiegiem, chodzę w krótkich spodenkach po domu bo tak mi wygodniej.
 

Bru

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

odpocząc nie zaszkodzi :) to pewne,bardzo dobre okłady z rivanolu polecam
 

Clyde

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

Ja starałem się chodzić jak najmniej bo musiałem trzymać sprzęt cały czas w górze przyciśnięty do brzucha. Przy chodzeniu czułem ucisk na szwy z tyłu penisa. Przy siadaniu jak się zginałem to już w ogóle. Teraz po tygodniu już chodzę normalnie. Tylko żołądź jest trochę wrażliwa. Nawet bardziej niż przed zabiegiem ale powoli przechodzi.
 

amator

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

to czarne, to od znieczulenia do 7 dni zejdzie, ogolnie wyglada to na dobra robote a to ze nie krwawi potwierdza ze lekarz sie postaral
 

Krzys1

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

Ładnie Ci się goi. Pogratulować wyboru lekarza.
Jeśli chodzi o pytanie o ruch w pierwszych dniach. To tak. Dzień jak co dzień, tyle że przy noszeniu czegoś, podnoszeniu (zginaniu się "w pół") musiałem uważać. No i często ręką musiałem "grzebać w slipach" by poprawić ułożenie penisa. Aby był skierowany do góry.

Opuchlizna i odbarwienie skóry na trzonie penisa to efekt znieczulenia. Nie masz się co tym przejmować. Rozejdzie się to w ciągu najbliższych tygodni. Pamiętaj tylko o tym by trzymać członka w pozycji "ku niebu". Sprzyja to NIE powstawaniu oponek :)
 

nowy_tu

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

Dzięki za informacje. W sumie to zaczyna to wszyatko lepiej wyglądać. Jeśli nic się nie zmieni to dopiero w przyszłym tygodniu (2 tyg po zabiegu) mam iść na kontrole. Myślicie, że od razu lekarz ściągnie mi szwy? Po jakim czasie u was ne zdejmowali?
W góre pilnuje.go, żeby był cały czas ;). W sumie to teraz nie robie z nim nic innego jak 3 razy.dziennie po 15 min mocze go w wodzie z rozpuszczonym, startym szarym mydłem.
 

nowy_tu

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

W zasadzie zapomniałem o temacie oponki która może zostać po zabiegu... Oprócz trzymania go w górze macie jakieś rady? Jestem już 5 dzień po zabiegu, wszystko raczej dobrze się goi (powoli bo powoli, ale to normalne). Jak go trzymacie/trzymaliście zabandażowanego? U mnie to wygląda tak (2 zdjęcie):
http://imgur.com/a/gN4ex
opatrunki dookoła i przylepiony plaster (nie silno) który pilnuje, żebym miał u góry wszystko.
Niepokoi mnie, że trochę się zwijają właśnie na kształt oponki szwy. Myślałem czy by nie naciągać trochę plastrami u podstawy skóry żeby jakoś rana goiła się bardziej równolegle do podstawy mojego sprzętu.
 

nowy_tu

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

Heja, jestem już 10 dzień po zabiegu. Wygląda na to, że wszystko goi się naprawdę dobrze. Zero jakiegokolwiek krwawienia, szwy które wypadają nie zostawiają jakiś blizn (co prawda trochę ich jeszcze jest)
http://imgur.com/a/KUlAy
Tutaj galeria. Mam pytanie - bo opuchlizna którą mam od pierwszego dnia po zabiegu patrząc na penisa z góry po lewej i prawej strony - ciągle się ostała. Dodatkowo dziś po raz pierwszy tak naprawdę dotykałem tego bardziej (jest tuż koło szwów) i wyczułem pod palcami, że ewidentnie pod tą opuchlizną jest jakaś stwardniała struktura i to ona prawdopodobnie jest odpowiedzialna za obrzęk. I tu rodzi się moje pytanie - czy też tak mieliście. Może to jakieś pozostałości po skrzepu?
Dopiero w czw idę do lekarza, ale chciałbym już zbierać informacje.
http://i.imgur.com/erBCDbPh.jpg
na tym zdjęciu to widać najlepiej - po prawej (większa) i po lewej stronie jest jakaś "gula". Chciałbym wiedzieć czy to coś normalnego czy raczej nietypowe.
 

Krzys1

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

Co do Twojego przedostatniego postu ze zdjęciem opatrunku... Kurcze. Nie jeden saper ma gorsze zabezpieczenie niż Ty wykonałeś :D a poważnie to myślę, że przesadziłeś/asz z opatrunkiem. Ja owijałem go kawałkiem (odciętym z kompresu) paska około 2cm szeroki, raz, dwa tylko w miejscu szwów. Najlepiej dawać minimalną ilość opatrunku, żeby zapewnić maksymalnie duży dostęp powietrza. Oczywiście na noc - to inna para kaloszy. Wtedy opatrunek solidny - przeciwko wzwodom.

Opuchlizna którą prezentujesz na ostatnich zdjęciach to normalna sprawa. Ja też obserwowałem że wielkość (średnica) trzonu penisa jest dużo większa niż normalnie, ale z czasem się wszystko unormowało. Także nie masz się czym przejmować.

Wszystko ładnie się goi. Możesz spróbować stosować Alantan, albo Tribiotic w miejscu szwów.
 

nowy_tu

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

Heheh, tak bardzo opakowywałem bo chciałem żeby był cały czas w górze - dziś się dowiedziałem, że w górze to ma być tylko 2-3 dni ;) (ja równo 2 tygodnie przechodziłem pilnując ptaka w górze ;))

Dziś mija równo 2 tygodnie po zabiegu. Byłem na konsultacji. Lekarz zdjął mi wszystkie szwy (bez znieczulenia, były bardzo poluzowane - jak widać na zdjęciach, ale prawie wszystkie trzymały), trochę bolało ale myśl, że wreszcie pozbędę się tych nici dodawała otuchy.
Zdjęcia po kąpieli:
http://imgur.com/a/bAnCr
Ogólnie to lekarz powiedział, że od jutra mogę zacząć "działać". Wstrzymam się jednak jeszcze z tydzień, max 2 (jak nie dam rady to poproszę dziewczynę o coś delikatnego w przyszłym tyg) - głównie z przyczyn estetycznych.
Z ważniejszych info:
1) te zgrubienia jakie mam po lewej i prawej stronie (oraz jeszcze w miejscu gdzie było węzidełko - tam też znalazł lekarz) są tzw. nitki, - żyły które się zatkały i tworzą takie konstukcje, mogą tam być jeszcze szwy rozpuszczalne (choć tego nie jestem pewien) - ogólnie do 2 miesięcy będzie schodzić :( cóż, muszę być cierpliwy.
2) zapytałem oczywiście maści na blizny - o dziwo lekarz nie doradzał. Mówił, że najlepiej leczy czas. Owszem - preparaty działają ale trzeba je stosować długo (miesiące) i rozciągać bliznę. Głównie przez ten długi czas ciężko powiedzieć czy tak naprawdę pomogła maść czy czas. Mówił, że nie ma żadnych przeciwskazań. Oczywiście zamierzam stosować maść ;] prawie na pewno postawię na kelo-cote - głównie na podstawie tego co ty przeczytałem na forum. W sumie tylko nie wiem jak rozciągać tą bliznę - znaczy w wzdłuż czy wszerz?

Co do wyglądu to wydaje mi się, że jest ok - ładne, równe cięcie więc chyba będzie się dobrze goić, a sama rana goiła się od samego początku bardzo dobrze. Brak oponki! :D Tego się najbardziej bałem.
Pochodzę jeszcze chwile w małym opatrunku (dodałem do zdjęć) - bo mi trochę krwi się polało po tym wyciąganiu szwów, ale od niedzieli mam zamiar chodzić bez opatrunku - no może z wyjątkiem treningów :)

Standardowo polecam zabieg każdemu, żałuję, że nie zrobiłem tego wcześniej. Czuję się z obrzezaniem bardzo dobrze, wręcz napawa mnie to trochę dumą, że będę miał mocnego penisa który potężnie zadowoli każdą laskę ;D
 

nowy_tu

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

tymek napisał:
A jak we wzwodzie?

Wydaje mi się, że jest prawie idealnie - cieszę się, że posłuchałem rady lekarza, żeby zostawić odcinek trochę ponad 1cm napletka wewnętrznego. Gdybym tego nie zrobił to było by ciasno, a tak skóra jest ładnie napięta i jednocześnie dała by jeszcze trochę radę wiec czuję się naprawdę komfortowo. Tak na 100 procent to zobaczę dopiero po sexie z dziewczyną, bo aktualnie nie jestem w stanie się tak zdrowo podniecić bo mimo słów lekarza, że od dziś mogę spokojnie działać to trochę się jednak boję ;) więc nie mogę zobaczyć mojego sprzętu jak wygląda na 101%
Jak się zacznie goić, opuchlizna ucieknie - wtedy będzie czas na weryfikacje. Na razie zapowiada się naprawdę nieźle i jak już pisałem - jestem mega zadowolony :)
 

tymek

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

nowy_tu napisał:
tymek napisał:
A jak we wzwodzie?

Wydaje mi się, że jest prawie idealnie - cieszę się, że posłuchałem rady lekarza, żeby zostawić odcinek trochę ponad 1cm napletka wewnętrznego. Gdybym tego nie zrobił to było by ciasno, a tak skóra jest ładnie napięta i jednocześnie dała by jeszcze trochę radę wiec czuję się naprawdę komfortowo. Tak na 100 procent to zobaczę dopiero po sexie z dziewczyną, bo aktualnie nie jestem w stanie się tak zdrowo podniecić bo mimo słów lekarza, że od dziś mogę spokojnie działać to trochę się jednak boję ;) więc nie mogę zobaczyć mojego sprzętu jak wygląda na 101%
Jak się zacznie goić, opuchlizna ucieknie - wtedy będzie czas na weryfikacje. Na razie zapowiada się naprawdę nieźle i jak już pisałem - jestem mega zadowolony :)
Najważniejsze, że jestes zadowolny!
 

Clyde

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

nowy_tu, czy zeszło Ci już to czarne zabarwienie skóry?
Bo u mnie jeszcze jest a jestem już miesiąc po zabiegu. Lekarz powiedział, że zejdzie ale jakoś nie widzę poprawy i trochę mnie to niepokoi.
 

nowy_tu

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

Dawno się nie odzywałem bo miałem urwanie głowy w pracy ale teraz postaram się to poprawić. Więc zaczynając od początku

I
Hej Clyde - tak, zabarwienie zeszło, w zasadzie to chyba jakoś chwilę po tym jak mi lekarz zdjął szwy (2 tygodnie po) - to wyglądało to już ładnie. Na chwilę obecną praktycznie nic nie ma.
Nie wiem dokładnie jak to u innych, ale jeśli Ci to zabarwienie nie zeszło to może tak po prostu długo organizm Ci się regeneruje?
II
Sex po 3 tygodniach i jednym dniu - nie wytrzymałem i spróbowałem z dziewczyną ;). Żyje i chyba nic się nie stało - delikatnie mi coś w jednym miejscu blizna się zaczerwieniła (mój sprzęt jest jeszcze opuchnięty lekko, normalnie jest chyba duży, ale teraz musiałem się siłować żeby założyć prezerwatywe - naprawdę gruby jest w miejscu blizny). To relacja z 24 dnia - dzień po sexie:
http://imgur.com/a/e7uN9
Widać to zaczerwienienie na bliźnie. Do dziś (29 dzień) wygląda to już dobrze.
Co do samego penisa to dalej w miejscu blizny skóra jest twarda. Ale to chyba musi tak być w końcu to świeża rana mimo, że za 2 dni stuknie miesiąc.
III i to prowadzi nas do trzeciej sprawy i do mojego pytania do was - Otóż w poniedziałek (25 dzień) zauważyłem małe, prostokątne zaczerwienienie trochę nad blizną. Jak przyjrzałem się na zdjęciach z dnia poprzedniego to widać, że już zaczyna się delikatnie pojawiać (galeria podana wyżej), tak to wyglądało w poniedziałek:
http://i.imgur.com/aYg3NaYh.jpg
http://i.imgur.com/Mn50h84h.jpg
a tak wygląda dziś:
http://i.imgur.com/TLqgY8ch.jpg
http://i.imgur.com/19TpRdJh.jpg

jeśli nie smaruje tego żadną maścią na noc na przykład to pojawiają się takie błoniaste bąble (jak po oparzeniu) i mogę to zdjąć (pod nimi jest bezbarwna ciecz) - oczywiście mało jest tego wszystkiego, niewielkie ilości. Jak smaruje to MaxiBiotic (mniej więcej od wtorku-środy) to zdaje sie być mniej zaczerwienione. Jak psikam Octeniseptem to lekko piecze czyli "coś jest na rzeczy"
W sumie od ponad tygodnia wróciłem w pełni do życia - w sensie treningi, w domu ćwiczę sobie jak przed zabiegiem - ogólnie to ćwiczę i ruszam się po pracy bardzo dużo, można przyjąć, że pół-zawodowo sobie ćwiczę (większość wolnego czasu/codziennie). Mógł się otrzeć jakoś. Aktualnie zakładam opatrunek dookoła blizny i smaruje samo zaczerwienienie maścią. Jakiejś specjalnej poprawy nie ma... :|
W przyszłym tyg pójde do lekarza - choć zastanawiam się czy lepiej urolog czy dermatolog 0o. Co myślicie o tym zaczerwienieniu? Miał ktoś tak?
 

nowy_tu

New member
Re: obrzezanie całkowite - opuchlizna i czarne zabarwienie s

dziś minął miesiąc i 5 dni od zabiegu i dzieją się nie za dobre rzeczy jak myślę - co prawda we wt byłem u lekarza apropo tego zaczerwienienia, ale wtedy było mniejsze - lekarz zalecił mi smarowanie Clotrimazolem. Jednak od tego momentu (a w zasadzie od wczoraj) czerwone zabarwienie powiększa się delikatnie i (co gorsza) od wczoraj właśnie płukanie w szarym mydle powoduje pieczenie... jak psikam octeniseptem to to samo - piecze
http://imgur.com/a/PbRJR#0
tak to teraz wygląda.
Nie wiem, to może początek jakiejś grzybicy? :/ Chyba muszę odwiedzić dermatologa :/
Jakby ktoś się spotkał z czymś takim to piszcie.
 

Podobne tematy

Do góry