• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie całkowite - dzień 3. Oponka

Riner

New member
Cześć wszystkim!
3 dni temu (czwartek 12.04) miałem obrzezanie całkowite metodą (jak mi się wydaje) high and tight. Podczas zabiegu dowiedziałem się że jestem dość odporny na znieczulenie miejscowe, lekarz musiał naprawdę dużo kuć żebym przestał czuć a i tak końcowe zszywanie czułem jakby działo się na żywca. Ból po zabiegu był koszmarny ale na szczęście nie trwało to zbyt długo. Krew przestała się pojawiać już przy drugiej zmianie opatrunku, może poza minimalnym krwawieniem z okolic wędzidełka. Dzisiaj rano zobaczyłem że zaczęła wyskakiwać mi oponka, była niewielka ale już wieczorem niestety trochę urosła. Dr Jarema ostrzegał mnie przed taką ewentualności, powiedział że powinna zniknąć w czasie 2-4 tygodnie. Mimo wszystko jestem troszke zaniepokojony. Całość prezentuje się następująco: https://imgur.com/a/lHhRv

Dodam że zgodnie z zaleceniami, opatrunek zmieniam 2x dziennie, rano i wieczorem za każdym razem przemywając. Zamiast Rivanolu czy innych środków miałem stosować zwyczajną wodę utlenioną, żadnego moczenia w rumianku etc. Cały czas chodzę w ciasnych slipach, penis uniesiony do góry. Mam do was kilka pytań:
1. Czy powinienem umawiać się lekarzem w sprawie oponki? Wprawdzie mówił że może się pojawić ale mimo wszystko nie wiem czy od razu czy najpierw poczekać, może sama zniknie.
2. Jak widzicie górna część żołędzi jest mocno zaczerwieniona, czy to jest jakiś powód do zmartwień?
3. Przy kontakcie wędzidełka z wodą zaczyna strasznie piec, przez jakiś czas, to normalne?

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i liczę że pomożecie :D
 

emjot

Active member
Wodę utlenioną? Dziwne, może się nie znam. Pierwsze słyszę... Zazwyczaj lekarze zalecają Octenisept. Dużo zależy od opatrunku, sądzę, że przydatne są bandaże półelastyczne. Ja oponki nie miałem po pierwszym zabiegu. Nie wiem czy to kwestia osobnicza czy jednak sposób w jaki traktujemy małego po zabiegu (przemywanie, opatrunki, itd.).
 

Riner

New member
Też byłem w szoku i pytałem o pozostałe środki które wymienialiście na forum ale twierdził że woda utleniona w zupełności wystarczy.
 

emjot

Active member
Wody utlenionej nie używa się na takie tkanki... Nawet do przepłukiwania ust stosuje się rozcieńczoną w stosunku 5ml na 200ml wody... Kup Octenisept i zaprzestań polewania tak delikatnego miejsca wodą utlenioną.
 

Riner

New member
Dzięki za uwagi, jutro zadzwonię do lekarza i spytam jak w końcu jest z tą wodą utlenioną, wydaje mi się że jednak wiedział co robi ale warto spytać czemu nie octenisept.

Dzień 4
Noc nawet dało się przeżyć, wzwody budziły ale nie były zbyt bolesne. W ciągu dnia pobolało tylko chwilę przy zmianie opatrunku (ponownie tylko odrobina krwi przy wędzidełku). Oponka jak była tak jest, pojawiły się na niej jakieś 2 bąble, chyba wypełnione jakimś płynem. Większej opuchlizny nie ma, bólu już prawie nie czuć. Ponownie pytając, z oponką zgłaszać się do lekarza czy czekać przed podjęciem jakiejś akcji?
 

pavlas

New member
Woda utleniona to XIX wiek. Teraz stosuje się tylko Octanisept. Nawet podczas zabiegu lekarz lał na małego litry Octaniseptu
 

Riner

New member
Zadzwoniłem lekarza i opisałem całą sprawę, powiedział że to normalne na tak wczesnym etapie gojenia i żeby obserwować, jeżeli coś będzie nie tak to przyjmie. A teraz gdyby kogoś interesował dalszy ciąg moich przeżyć:

Dzień 5
Musiałem obudzić się o 4:30, musiałem jechać do akademika. Rano jeszcze chciałem wziąć prysznic i zmienić opatrunek. Jak zobaczyłem że był cały w jasnożółtych kolorach to prawie spanikowałem. Z samym zdjęciem zeszło mi jakieś 20 minut, o obmyciu nie wspominam. Był to ostatni raz kiedy użyłem wody utlenionej. Podczas 3-godzinnej podróży autobusem koleżka cały czas chciał wstawać, dobrze że poznałem patent z 30-sekundowym napinaniem ud przez co krew spływała tam gdzie była bardziej potrzebna. Dzień raczej minął bez bólu, chociaż naprawdę nie rozumiem jakim cudem tak często chciało mu się "podrywać do lotu", może po prostu wcześniej nie zwracałem na to uwagi. Przyszedł czas na prysznic. W ukryciu przed współlokatorem (nie wie że miałem zabieg) wziąłem cały ekwipunek i do łazienki. Ponownie, dosłownie wszystko było żółte a uprzedzając pytanie nie zdarzyło popuścić :rolleyes: Opatrunek strasznie mocno przywierał do skóry, dopiero spora ilość octaniseptu i zaczął odchodzić... oczywiście razem z częścią złuszczonej skóry. Po zdjęciu zobaczyłem że praktycznie na całym żołędziu i oponce skóra zaczyna odchodzić, jednak niestety wiązało się to z bólem. Przemyłem wszystko wspaniałym mydłem bialy jeleń, opłukałem i delikatnie wytarłem. Następnie znowu solidna dawka Octaniseptu, całość zawinąłem gazą złożoną na 4 i przykryłem jeszcze dwoma, taki troszkę hot-dog.

Ogólnie całość nie wygląda źle. Skóra schodzi i to dość bolesne ale taka kolej rzeczy, ważne że pod nią widać już coś co powinno wyglądać całkiem nieźle :D Z sikaniem raczej nie mam problemu chociaż na razie wolę robić to na siedząco, łatwiej wycelować strumień i pozostawić opatrunek suchy. Jeśli chodzi o normalne chodzenie to raczej jest naprawde dobrze, co prawda są delikatne problemy ze schylaniem się (obcieranie) ale nie ma tragedii. Oponka wydaje się jakby mniejsza, ból przy wzwodach też więc śmiem twierdzić że wszystko idzie w porządku. Swoją drogą jak długo trwa proces łuszczenia się? Lekarz wspominał mi że powinno to wyglądać normalnie po około dwóch tygodniach ale jestem ciekaw czy któryś z was może się wypowiedzieć na ten temat. Dzięki wielkie za radę chłopaki, jeżeli będzie działo się coś ciekawego to jeszcze się odezwę :D
 

EjBar

New member
Spora ta opuchlizna, ale to 5 dzien więc no różnie organizm reaguje
z tego co piszesz to mamy bardzo podobne przezycia, tylko widze ze u ciebie opuchlizna jest troche wieksza
powiem ci tak, nie popelnij mojego bledu i załóz skóre razem z oponką na żołądź, po prostu go zakryj najszybciej jak to mozliwe (chyba ze masz calkowite), nie na siłe, dopiero kiedy bedziesz w stanie. Albo jesli chcesz natychmiast to lepiej na SOR
żółta wydzielina to rzecz zupelnie normalna, to po prostu limfa
obmywaj octaniseptem ale tez nie za duzo, w zbyt duzej ilosci moze zrobic sie troche toksyczny, 5 dzien wieć juz mozesz spokojnie wodą z mydłem, choć widze ze juz to robisz wiec ok.
Dobrze gdybys poszedł do jakiegos urologa z tą oponką żeby to obejrzał.
Z łuszczeniem jest różnie, kup sobie oliwke dla dzieci, mi pomogła w 1 dzien.
 

Riner

New member
Właściwie to teraz patrze na zdjęcia oponki z 3. dnia i wydaje mi się przerażająco duża, w tej chwili jest to może połowa tego co było wcześniej, poza tym mam obrzezanie całkowite więc raczej nie ma szans, a jak na razie cały proces gojenia przebiega dokładnie tak jak mówił lekarz. Mam wrażenie że z dnia na dzień opuchlizna staje się coraz mniejsza :D Wczoraj (szóstego dnia) z żołędzia zeszła większa część skóry, chociaż wycierpiałem się przy tym niemiłosiernie (zwłaszcza odrywanie przylepionej gazy jest katorgą, pomagam sobie psikając octeniseptem, dużo lepiej odchodzi), niestety zostało jeszcze troche na oponce ale mam wrażenie że podczas dzisiejszego prysznica wszystko zejdzie. Żołądź już tylko w niektórych miejscach (głównie na brzegach) jest bardziej wrażliwa ale nie jest to aż tak straszliwy ból. Ogólnie rzecz biorąc całość wygląda naprawdę dobrze (w porównaniu do tego czego sie spodziewałem) i właściwie tylko czekam aż szwy zaczną wypadać żeby móc naprawdę "poczuć" to gojenie się :D
W tej chwili moim największym problemem są mniejsze lub większe wzwody, który niestety nadal bolą, budzę się w nocy 2-3 razy a po 7.00 rano już nie moge się położyć, ja leże, on wstaje, ja wstaje on leży, ostatnio tak bawiłem się przez godzinę, niestety poległem i musiałem wstać i się czymś zająć. W sobote chciałem spotkać się z dziewczyną, chociaż odrobine boję się że koleżka za bardzo będzie się ekscytował na jej widok :/ Po jakim czasie przestały was boleć wzwody? Bo mam wrażenie że u mnie to może jeszcze trochę potrwać...
 

Riner

New member
Szybka aktualizacja, dzień 12:

https://imgur.com/a/DsFaAmp

Nie budzę się już w nocy, wzwody nie bolą, oponka mocno zmalała, podczas normalnego chodzenia nic nie boli, jedynie psikanie Octeniseptem po myciu jest nieprzyjemne. Nadal chodzę w opatrunku, prysznic i zmiana 2x dziennie. Dziwi mnie trochę że żaden szew jeszcze nie puścił ale podejrzewam że to wszystko kwestia czasu. Martwi mnie tylko ta rana na oponce, jest już od kilku dni i wydaje mi się że powoli schodzi ale wolałbym żebyście na nie zerknęli "fachowym" okiem. Sama rana nie krwawi, na gaziku zostają jedynie tylko żółte ślady. Powinienem w tej sprawie spotkać się z lekarzem czy jeszcze chwilę poczekać?
 

sierota

New member
Ta oponka nie wyglada jakby miała zniknąć. Idź do lekarza, ale do jakiegoś dobrego, a nie tego co cię operował i zobacz co powie.
 

Riner

New member
sierota skąd taki wniosek? Minęły dopiero niecałe 2 tygodnie, a mam wrażenie że delikatnie maleje z dnia na dzień. Lekarz wspominał że może schodzić nawet do miesiąca, mam się zacząć tym martwić? :/
 

Riner

New member
Dzień 19:

No dobra, to chciałem na szybko zaktualizować temat. Wszystko się goi, pierwsze szwy zaczęły wypadać, fakt że troche to zajęło jednak większość jest już poluzowana i wygląda jakby lada moment miały wylecieć. Sprzęt powoli przestaje być nadwrażliwy, dotyk nie powoduje bólu. Wzwody już nie bolą w żadnym stopniu, czasami nawet myśle że są przyjemne, 19 dni abstynencji robi swoje :D Właściwie to w tej chwili czekam tylko na wypadnięcie szwów i zejście oponki, która wydaje się powoli, ale jednak systematycznie zmniejszać. Dodaje zdjęcia z dzisiejszego wieczoru, po prysznicu (2 szwy wyleciały). Prosiłbym żebyście się wypowiedzieli w sprawie tej oponki, z tego co czytałem na tym etapie nie mam podstaw żeby się martwić ale jednak chciałbym przeczytać te słowa otuchy napisane przez kogoś kto zna się na tym troche lepiej :D

Dzień 19: https://imgur.com/a/5HGFhv8
 

sierota

New member
A byłeś u dobrego lekarza jak Ci mówiłem? Bo nie chce Cię martwić, ale moim zdaniem ten napletek wewnętrzny już pozostanie taki napuchniętych i nie będziesz miał może takiej okrągłej oponki, a taki bardziej kołnierz.

Co do oponki, to wbrew temu co tu piszą na forum, nie jest to nic normalnego. Powiem Ci, że rzadko na tym forum widuje prawidłowo przeprowadzone obrzezanie częściowe lub typu high - te 2 sposoby pozostawiają napletek wewnętrzny z którego tworzy się oponka (tak jak u Ciebie). Dlatego jeśli ktoś to czyta i zastanawia się nad zabiegiem to polecam zabiegi typu low, bo przy nich ryzyko oponki spada w zasadzie do zera.

A pozostawienie napletka wewnętrznego nic wam nie da, bo on i tak z czasem straci czułość a będzie powodował tylko większy dyskomfort i w większości przypadków spuchnie tak jak na zdjęciu.

Teraz nic nie wyczarujesz, czekajmy i trzymajmy kciuki, że się wchłonie, a jak nie to pójdź do jakiegoś dobrego specjalisty polecanego na tym forum i rób cięcie low.
 

Riner

New member
Nie byłem u lekarza, niestety nie mogłem. Dzwoniłem tylko do tego który mnie operował i mówił żebym przyszedł po weekendzie majowym jeśli obrzęk się nie zmniejszy. Co do szwów to przez 2 tygodnie nic nie wypadało, wczoraj jakiś 1-2 a dziś pod prysznicem wyszło 5 więc w miarę szybko to leci... Co do drugiego zabiegu, raczej nie mam w tej chwili pieniędzy żeby porywać się na coś takiego, więc nawet jeśli coś zostanie to muszę z tym żyć. Ta potencjalna pozostałość po oponce przeszkadza podczas seksu? Bo jeśli chodzi o aspekty estetyczne to jestem w stanie z tym żyć, moim zdaniem wcale nie wygląda to tak źle, tylko jestem jak z odczuciami czy potencjalnym dyskomfortem.
 

sierota

New member
Jak Ci ten kołnierz zostanie to wal do lekarza, który operował z reklmacją, niech robi poprawkę, albo najlepiej zapłaci za ponowny zabieg u innego lekarza. Oczywiście jeśli ten kołnierz zostanie, bo tego nie jesteśmy narazie w stanie stwierdzić.

I jak masz iść do lekarza, to sugeruje iść do innego niż ten który operował, bo w razie partactwa Ci prawdy nie powie (mój też twierdził, że wszystko jest ok i to normalne, ale jak poszedłem do lekarza z tego forum to w pierwszych słowach powiedział, że partactwo)

A czy będzie to przeszkadzać to nie wiem, raczej myśle, że nie specjalnie, ale to takie wróżenie z fusów, będziesz musiał sam to sprawdzić. Tu chodzi bardziej o estetykę :)
 

Podobne tematy

Do góry