• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Nic strasznego w CMW

dzesi

New member
Ja miałem w CMW na NFZ tydzień temu.Szczerze mówiąc bałem się jak diabli.Tym bardziej że mam prawie 30 lat.Najpierw idąc na kwalifikacje,bo jak tu jakiemuś obcemu chłopu powiedzieć że mi napletek nie schodzi.Potem samego zabiegu jak się naczytałem że te zastrzyki bolą.A wcale nie bolą mocno.
Ale było o.k. Na kwalifikacji było miło i szybko. Od kwalifikacji do zabiegu termin był za miesiąc.
Sam zabieg też o.k. Zaczynaliśmy była równo 15:30. Kończyliśmy o 16:05.
Miła pielęgniarka.Lekarz też o.k.
Jak mu zacząłem że co będzie jak mi się coś pieprzyć zacznie to ten do mnie:
-Pan to marudzi jak moja żona.Zawsze by chciała żeby coś było źle.

Najgorsze są poranne wzwody. One bolą bardziej niż sam zabieg.
Miałem wyciętą tylko cześć górną napletka i mój mi wystaje teraz na co dzień tylko trochę.
Przez pierwsze 5 dni nie mogłem podwinąć całkowicie napletka z żołędzia.Ale teraz opuchlizna zeszła i jest super.
Dopiero teraz widać że jest super zrobione.
 

Spector

New member
A można wiedzieć ,który lekarz przeprowadzał zabieg?A ,jeśli robiłeś na NFZ to ,jak długo czekłaś na wizytę i zabieg i ,czy będziesz mieć jakieś wizyty kontrolne?
 

dzesi

New member
Na kwalifikacje z 10 dni potem na zabieg miesiąc.
Na kwalifikacji byłem u Ołpinskiego a zabieg robił Dzigowski.
Powiedział że jak chce to żebym się zapisał do niego za kilka tygodni.
A jak by się coś działo zaraz po zabiegu to miałem albo dzwonić i prosić o kontakt z nim przez telefon albo powiedzieć w rejestracji że mam problemy po zabiegu to któryś z innych urologów mi pomoże np. zapiszą mnie szybko na wizytę.
 

Spector

New member
Ja już jestem po zabiegu :D .Na wizytę czekałem 12 dni ,a zabieg mogłem mieć następnego dnia ,albo jeszcze następnego.Zdecydowałem się ,jednak na dzisiaj ,czyli 6 dni od wizyty ,bo chciałem się trochę przygotować do tego.Wszystko na NFZ ,wszystkow CMW :lol:
 

Podobne tematy

Do góry