• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Nareszcie! Kilka godzin po zabiegu obrzezania MAM PARĘ PYTAŃ

sławek83

Moderator
Re: Nareszcie! Kilka godzin po zabiegu obrzezania MAM PARĘ P

Pan_Ahmed napisał:
Minie mi to według Ciebie?

Kurcze, po 3 miesiącach już dawno miałem unormowany strumień. Może jednak już ci tak zostanie?? Wiesz, nie znam się na tym na tyle żeby ci odpowiedzieć na to pytanie, wiem tylko że mi minęło i kiedyś czytałem tu już wpisy innych chłopaków co też się o to martwili ale im przeszło. Może tobie też przejdzie tylko trochę później?? Pytanie, czy w ogóle i kiedy później??
 

Irrlii

New member
Re: Nareszcie! Kilka godzin po zabiegu obrzezania MAM PARĘ P

Dzieki Ahmed. Mam jeszcze pytanka - Czy po oddaniu moczu, kiedy cewka robi sie mokra, nie masz problemu, ze np. Przykleja sie do jajek i potem
oderwanie jej sprawia Ci bol? Albo po masturbacji, gdy po umyciu cos jeszcze sie wydzieli i przyschnie do majtek, to nie boli potem jak odklejasz?

Ja dzis, 4 dnia po zabiegu moge cewki dotknac np palcem albo papierem i mile to nie jest, ale nie jest to bol, za to jak cewka mi sie przyklei, to potem solidnie boli.

A powiedz, mowiles ze miales czerwona cewke przed zabiegiem. A jak wyglada to teraz?
 

Baczny

New member
Re: Nareszcie! Kilka godzin po zabiegu obrzezania MAM PARĘ P

Siemanko :D
Ja jestem 6 dni po zabiegu, nadwrażliwość jest już minimalna, nie jest to ból tylko po prostu dziwne uczucie jakim jest ocieranie, żaden ból!!!!!!! Już 3 dnia po zabiegu normalnie wszedłem pod prysznic i się umyłem i zlałem główkę wodą!! Co prawda ból był, ale trzeba było hartować co nie!? :D Teraz jeszcze mam opatrunek, jutro idę na kontrol i zobaczymy, lecz mogę śmiało powiedzieć, że dzisiaj założyłem majtki na trochę i idzie chodzić!!!! więc mogę się odważyć i chodzić w majktach nawet z tym dziwnym uczuciem :D szwy przy wędzidełku odpadły mi już, lecz przy początku(czy tam samym dole główki) jeszcze są! Codziennie rano i po każdym sikaniu i na noc zmieniałem opatrunek, wieczorem i rano myję go w rumianku po czym zlewam go owym rumiankiem! Bez problemu, sama przyjemność :) Czytając tutaj jak Wam się goi, trochę się dziwie czemu mi tak szybko to znika ;o blizna głównie przy wędzidełku musi mi się zagoić, a i jeszcze codziennie wieczorem smarowałem kolegę maścią teraz nie pamiętam nazwy, nie mam jej przy sobie nie będę lecieć :D Jestem strasznie zadowolony z tego zabiegu, nareszcie po wszystkim i ja z moją Kochaną dziewczyną (dla której głównie odważyłem się na zabieg) jesteśmy jeszcze bardziej szczęśliwi, czekamy tylko na odpadnięcie szwów, minięciu miesiąca no i wiadomo...

Pozdrawiam wszystkich i nie ma się co bać! Jesteśmy mężczyznami więc zachowujmy się jak mężczyźni!!!!!!!!!!!!!!!!!
 

Pan_Ahmed

New member
Re: Nareszcie! Kilka godzin po zabiegu obrzezania MAM PARĘ P

@sławek: Rozumiem. No zobaczymy. Ale wiesz, nasze przypadki różnią się jednak diametralnie. Ty miałeś plastykę napletka i zachowałeś napletek, a ja miałem obrzezanie całkowite i nie mam ani napletka ani wędzidełka. Może fakt, że nie mam wędzidełka sprawia, że jeszcze się z tym borykam.
Sam już nie wiem czy mi to minie, bo szczerze mówiąc - podczas każdej wizyty w WC mocz oddaję okrakiem, zniżając się na maxa nad muszlą, aby nie osikać podłogi. Zauważyłem jednak, że podczas sikania w plenerze, gdy trzymam penisa bardziej prostopadle do ciała, mocz leci równo, daleko i nie rozpryskuje się.
Skontaktuję się z moim lekarzem jeszcze w tym tygodniu i wypytam.

@irrlii: Wcześniej tak było - żołądź przyklejał się do jąder od strony wędzidełka i każde jego oderwanie sprawiało ból. Teraz, kiedy cewka jest mokra po oddaniu moczu w sumie nie dotykam jej bezpośrednio, ale gdy ją chowam w bieliznę nie czuję żadnego bólu ani nic. Po masturbacji myję penisa, więc Ci nie powiem jak reaguje cewka jak się przyklei na dobre do majtek. ;) Tak naprawdę to może jakiś czas temu jak mi się penis ułożył w majtkach jakoś dziwnie, poczułem lekki ból własnie na cewce i po wyjęciu go z majtek okolice ujścia cewki były jakieś takie pomarszczone.. jak ulepione z plasteliny! haha
Byćmoże to jest przyczyna mojego niestabilnego strumienia moczu - cewka musi się utwardzić, a jest nadal mięciutka.
Co do jej koloru - jest taka jakby czerwonawa, ale nie jest to taki "żywy/jaskrawy" czerwony jak wcześniej, bardziej wpadający w fiolet, wygląda naturalnie, jak u każdego faceta.

@baczny: gratuluję pozbycia się stulejki. Ten problem to zaraza w krajach gdzie mężczyźni są nieobrzezani. Jest bardziej powszechny niż nam się wydaje. Dobrze że jest to forum i ludzie, którzy przełamują strach i podejmują walkę z tym problemem.
Co do nadwrażliwości - najskuteczniejszym "lekiem" na nią jest dotyk (stały kontakt z materiałem i oswajanie z dotykiem).
 

Baczny

New member
Re: Nareszcie! Kilka godzin po zabiegu obrzezania MAM PARĘ P

Pan_Ahmed napisał:
@sławek: Rozumiem. No zobaczymy. Ale wiesz, nasze przypadki różnią się jednak diametralnie. Ty miałeś plastykę napletka i zachowałeś napletek, a ja miałem obrzezanie całkowite i nie mam ani napletka ani wędzidełka. Może fakt, że nie mam wędzidełka sprawia, że jeszcze się z tym borykam.
Sam już nie wiem czy mi to minie, bo szczerze mówiąc - podczas każdej wizyty w WC mocz oddaję okrakiem, zniżając się na maxa nad muszlą, aby nie osikać podłogi. Zauważyłem jednak, że podczas sikania w plenerze, gdy trzymam penisa bardziej prostopadle do ciała, mocz leci równo, daleko i nie rozpryskuje się.
Skontaktuję się z moim lekarzem jeszcze w tym tygodniu i wypytam.

@irrlii: Wcześniej tak było - żołądź przyklejał się do jąder od strony wędzidełka i każde jego oderwanie sprawiało ból. Teraz, kiedy cewka jest mokra po oddaniu moczu w sumie nie dotykam jej bezpośrednio, ale gdy ją chowam w bieliznę nie czuję żadnego bólu ani nic. Po masturbacji myję penisa, więc Ci nie powiem jak reaguje cewka jak się przyklei na dobre do majtek. ;) Tak naprawdę to może jakiś czas temu jak mi się penis ułożył w majtkach jakoś dziwnie, poczułem lekki ból własnie na cewce i po wyjęciu go z majtek okolice ujścia cewki były jakieś takie pomarszczone.. jak ulepione z plasteliny! haha
Byćmoże to jest przyczyna mojego niestabilnego strumienia moczu - cewka musi się utwardzić, a jest nadal mięciutka.
Co do jej koloru - jest taka jakby czerwonawa, ale nie jest to taki "żywy/jaskrawy" czerwony jak wcześniej, bardziej wpadający w fiolet, wygląda naturalnie, jak u każdego faceta.

@baczny: gratuluję pozbycia się stulejki. Ten problem to zaraza w krajach gdzie mężczyźni są nieobrzezani. Jest bardziej powszechny niż nam się wydaje. Dobrze że jest to forum i ludzie, którzy przełamują strach i podejmują walkę z tym problemem.
Co do nadwrażliwości - najskuteczniejszym "lekiem" na nią jest dotyk (stały kontakt z materiałem i oswajanie z dotykiem).





Powiem Ci, że na samym początku bałem się jak cholera, w dzień zabiegu, dzień po i następny ale później już leciałoooooo, odważyłem się i wcale nie żałuje ;) Już nie mogę się doczekać odpadnięcia wszystkich szwów !
 

Irrlii

New member
Re: Nareszcie! Kilka godzin po zabiegu obrzezania MAM PARĘ P

Jeszcze raz dzieki Ahmed. Powiem Ci, ze mamy chyba dosc podobne przypadki, bo jak napisales o tej cewce pomarszczonej i miekkiej jak plastelina, to ja
mam tak samo. Tez bym chcial zeby zrobila sie twarda i sucha, a tu wciaz miekka i taka gabczasta. Co do koloru to tez tak mam, ze jest czerwonawa,
ale duzo mniej niz przed zabiegiem.

No nic, musze czekac i hartowac. A myslalem, ze juz mam zahartowany zoladz, bo przed zabiegiem czesto lazilem bez napletka. ;D
 

Pan_Ahmed

New member
Re: Nareszcie! Kilka godzin po zabiegu obrzezania MAM PARĘ P

Hartowanie żołędzia to dość długotrwały proces jeśli żyło sie 20 lat bez zsuwania napletka. Pocieszające jest to, że na początku żołądź gwałtownie dostosowuje sie do nowych warunków i "wstępnie" przyzwyczaja się do dotyku w naprawdę bardzo niedługim czasie. ;) Dopiero w późniejszym stadium to "dokańczanie" hartowania trwa już wolniej, ale żołądź nie boli już podczas zwykłego dotyku, jedynie silniejsze otarcia są nieco nieprzyjemne.
Cewka z tego co czytałem hartuje się najwolniej. Ale z miecha na miech czuć poprawę i tego się trzymajmy. Będzie dobrze.

Jedyne co mnie martwi to wspomniane przeze mnie w kilku wcześniejszych postach rozpryskiwanie się i rozdwajanie się strumienia moczu przy sikaniu.
Zobaczymy jak to będzie dalej.
 

Irrlii

New member
Re: Nareszcie! Kilka godzin po zabiegu obrzezania MAM PARĘ P

Szkoda, ze nie mialem zabiegu wczesniej, juz bym sie hartowal. Ale przynajmniej ida swieta to moge kurowac sie w domu.

Co do moczu, to poza tym co pisalem Ci wczesniej, doszly mnie kolejne przemyslenia. Otoz kazdy facet cewke ma umieszczona nieco inaczej. Wiadomo, ze na
gorze zoledzi, ale jedni bardziej na dole, drudzy bardziej z gory, inni znow centralnie. Do tego dochodza rozne ksztalty i szerokosc otworu. Mysle, ze po prostu czesc facetow np Ty i Ja mamy tak cewke, ze sikanie rozprasza mocz. I nic z tym zrobic sie nie da wedlug mnie. Dzis caly dzien oddawalem mocz bez
opatrunku i raz sikalem do konca normalnie, a raz pryskalem na okolo jak zraszacz. ;)
 

anonimowystul

New member
Re: Nareszcie! Kilka godzin po zabiegu obrzezania MAM PARĘ P

Irrlii napisał:
Mysle, ze po prostu czesc facetow np Ty i Ja mamy tak cewke, ze sikanie rozprasza mocz. I nic z tym zrobic sie nie da wedlug mnie.
A ja miałem taki sam problem jak i wy po zabiegu, ale już od jakiś 2 tygodni go nie mam. Praktycznie całkowicie zniknął, jak ręką odjąć. Wcześniej mi prawie za każdym razem mocz się mocno rozpryskiwał przy mniejszym ciśnieniu, a czasami nawet przy większym (wtedy to komicznie wszystko wokół potrafił zachlapać :p), a teraz bardzo rzadko zdarza się i to tylko pod koniec, że troszkę się rozwarstwia strumień moczu, ale nigdy na tyle, żeby coś ochlapać. Życzę powodzenia, aby wam też się wyregulowało ;).
 

Pan_Ahmed

New member
Re: Nareszcie! Kilka godzin po zabiegu obrzezania MAM PARĘ P

Irrlii napisał:
Mysle, ze po prostu czesc facetow np Ty i Ja mamy tak cewke, ze sikanie rozprasza mocz. I nic z tym zrobic sie nie da wedlug mnie.
Tutaj się nie do końca nie zgodzę ;) Ja mam cewkę w naturalnym centralnym miejscu. Poza tym, miałem stulejkę częściową, więc jak miałem jeszcze napletek, to byłem w stanie go zsunąć z jakiejś 1/3 żołędzia i jak sikałem z tak odsłoniętym czubkiem żołędzia, to mocz leciał cieniutkim, bardzo mocnym, ale przy tym idealnie PROSTYM strumieniem.
Ja podejrzewam, że to obecne rozpryskiwanie się moczu przy słabym ciśnieniu w moim przypadku ma coś wspólnego z usuniętym wędzidełkiem. A Ty masz wędzidełko?

anonimowystul napisał:
Życzę powodzenia, aby wam też się wyregulowało ;).
Dzięki za dobre słowo. Mam nadzieję, że nam się to jeszcze jakoś ustabilizuje z czasem. :)
 

Irrlii

New member
Re: Nareszcie! Kilka godzin po zabiegu obrzezania MAM PARĘ P

Hm moze masz racje Ahmed z tym wedzidekiem. Bo ja tez mam usuniete. Z drugiej strony, ja jak mialejm jeszcze napletek, to czasami tez zdarzalo mi sie pod
koniec pryskac na okolo. Wkurzalo, zwlaszcza przy spodniach dresowych. Nauczyliem sie sikac pod katem i jakos z tym zylem.

Anonimowy - Mam nadzieje, ze masz racje. ;)
 

Baczny

New member
Re: Nareszcie! Kilka godzin po zabiegu obrzezania MAM PARĘ P

Siemanko, jestem mmm 12 dni po zabiegu, biegam już w majtkach! szwy niestety dalej są, ale mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie lepiej? Jak to jest ? Długo jeszcze będę musiał się męczyć?

Żołądź przyzwyczaja się powoli do majtek, najgorzej z wylotem, tam jeszcze odczuwam niekiedy drobny ból, a tak to tylko otarcie, żaden ból... I teraz mam takie pytanie, jadę niedługo do dziewczyny na drugi dzień świąt i zapewne mój kolega się obudzi... Czy to jest groźne, jak tak przez trochę sobie postoi? Ogólnie jak miewam poranne wstawanie kolegi, to trochę uwiera nie żeby bolało... ale wiadomo nie chce sobie czegoś zepsuć u kolegi... POMOCY!
 

Pan_Ahmed

New member
Re: Nareszcie! Kilka godzin po zabiegu obrzezania MAM PARĘ P

Szwy każdemu wypadają w innym czasie.
Mi ostatnie szwy puściły dobry miesiąc po zabiegu, siedziały bardzo długo gdyż to miejsce było troche krwawiące. Poczytaj sobie relacje innych ludzi z forum, albo nawet mogą - TEN watek w którym teraz piszemy - pierwsze posty.
Jesteś już niemal 2 tygodnie po zabiegu - masz szwy, ale jednak erekcja nie powinna już po takim czasie być groźna, jednak unikaj tych silnych erekcji osiąganych za dnia, tak zapobiegawczo - jeszcze przez kolejne 2 tygodnie.
Pozdro.
 

Baczny

New member
Re: Nareszcie! Kilka godzin po zabiegu obrzezania MAM PARĘ P

Ehh... będzie dość ciężko to powstrzymać, szczególnie wieczorem ;x, będę się starać nie myśleć o TYM, ale pieszczoty będą nie ukrywam, Mam nadzieje, że jeszcze przez tydzień, max półtora utrzymają mi się te szwy, chce już być po tym wszystkim!!! niech to szybciej zleci :D
 

szymon1

New member
Czesc Pan Ahmed, jak często przemywales pracie w tych dwoch tygodniach po zabiegu? Stosowales octanisept spray czesciej niz raz dziennie?

Dzięki za odpowiedź Sławek. Generalnie to uspokoiłeś nieco moje obawy.
Ja jedyne co robię to zmieniam opatrunki i przemywam żołądź polewając go od góry ze wszystkich stron ciepłą wodą i wodą z mydłem Protex, które gorąco polecił mi lekarz. Później jeszcze raz spłukuję wszystko dokładnie wodą i pozostawiam aby wyschnął (nie wyobrażam sobie na tę chwilę dotykać go szorstkim ręcznikiem).
Jedyny dotyk jaki jest znośny i jaki funduję żołędziowi to te strumienie wody i owijanie go opatrunkiem z jałowej gazy. Czy to wystarczy?

Boję się dotykać żołądź dłonią gdyż mimo, że nadwrażliwość sie trochę zmniejszyła, to nadal jest to dość nieprzyjemne uczucie.

Podsumuję to tak - gdyby nie ta nadwrażliwość, która jest ponoć tymczasowym problemem, to teraz z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że zabieg obrzezania to pikuś. Po prostu pestka!
Jakbym nie miał nadwrażliwego żołędzia, to zaryzykowałbym stwierdzenie, że po obrzezaniu nie czułem ani przez chwilę żadnego dyskomfortu (za wyjątkiem kilku incydentów w pierwszych dniach po zabiegu, kiedy to szwy zaszczypały, lecz to było naturalne, krótkotrwałe i w niewielkim stopniu).
Także teraz jeszcze tylko ta nadwrażliwość mi minie i będę najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem! :D
 

Podobne tematy

Do góry