Mini-stulejka

Witam
Mam pewien problem. Otóż wydaje mi się że mam niewielką stulejkę. Generalnie w spoczynku nie mam problemu z odciagnieciem napletka za żołądź. W wzwodzie sprawa wygląda tak że z 'marszu' na sucho, da się go odciągnąć trochę za połowę napletka, potem faktycznie skóra wydaje się zbyt wąska. W kąpieli po chwili udaje się zdjąć cały napletek także we wzwodzie. I teraz mam pytanie - czy są jakieś perspektywy poradzenia sobie z tym bez interwencji chirurga? Ostatnio zacząlem codziennie regularnie z nim 'walczyć' przy kąpieli. Już zauważylem delikatną poprawę, chociaż jeszcze sytuacja nie jest idealna. Czy poza ciągłym naciąganiem tej skóry są jeszcze jakieś sposoby żeby wspomóc walkę z tym problemem? Jakieś maści które pomogą rozciągnąć tą skórę? Gdy oglądam niektore zdjęcia w tym dziale, to mój przypadek jest wyjątkowo delikatny, no ale jednak przy wzwodzie ten napletek jest odrobinę za wąski i to czuć i przeszkadza. Na moje jednak jest to zdecydowanie za maly problem zeby się pakować pod skalpel... tak mi się przynajmniej wydaje. Dodam że mój wiek to 18 lat.
Z góry dziękuję za pomoc, szczególnie za polecenie jakiś maści/specyfików i innych czynności które jeszcze by pomogły w moim problemie.

Pozdrawiam

Możesz próbować rozciągać a jak nie przyniesie to efektu to bez skalpela się nie obejdzie. Chociaż ja wątpie w jakiekolwiek rozciąganie.

Ale niedługo wpadnie tutaj znachor o nicku tomasz99 i zrobi wykład, że lepiej rozciągać 2 lata niż iść na zabieg

Właśnie, pytanie które zapomnialem jeszcze zadać - jaki jest realny okres czasu przez który warto walczyć rozciąganiem i smarowaniem, a po którym trzeba się pogodzić z tym że nic się nie ugra i trzeba iść do chirurga? 3 miesiące? No i gdyby ktoś znał jakieś sprawdzone maści które pomogą w tym procesie, to byłbym wdzięczny.

Jeżeli czujesz tylko lekki ucisk we wzwodzie i nie jest widoczny pierścień zwężający napletek, to konsekwentne rozciąganie może trochę pomóc.
Trudno powiedzieć, po jakim czasie mogą być efekty takiego działania. Myślę, że jeżeli po dwóch-trzech miesiącach nie odczujesz poprawy, to trzeba będzie pójść do urologa.
Preparatów ułatwiających ten proces nie ma. W przypadku małych dzieci stosuje się maści sterydowe (zresztą one są dostępne na receptę), ale w Twoim wieku na nic się nie zdadzą.