A więc 10 miałem zabieg :D, 1 noc wszystko spoko, druga tez, moze lekki wzwód nic więcej. Z kolei dzisiejsza noc to już inna bajka, budziłem się z 10 razy ze wzwodami, ale nie takimi jak dzień wcześniej, te były o wiele gorsze bo nie mogłem i powstrzymać ich w żaden sposób. Patrze to teraz...