byłem wczoraj u urologa, powiedział mi, że nic mi się nie dzieje, nic mnie nie powinno boleć i to raczej jest kwestia psychiki i tego, że sobie wmawiam, że mnie boli (WTF?!) próbuję chodzić ze ściągniętym napletkiem, jest ciężko, ale małą poprawę widać, jeśli chodzi o wędzidełko to ponoć więcej...