• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Lekarz rodzinny

Spector

New member
Wreszcie zebrałem się w sobie i zamierzam jutro iść do lekarza rodzinnego po skierowanie ,ale zacząłem się stresować.Mieszkam w małej miejscowości i lekarka zna mnie mniej więcej ,więc w ogóle jakoś mi głupio ,chociaż wiem ,że to przecież lekarz i nie powinienem się martwić ,no ale co poradzę.Chciałem się spytać ,jak u was przebiegła wizyta u lekarza rodzinnego.Zaczęliście od tego ,że macie stulejkę ,czy po prostu ,że chcecie skierowanie do urologa?I ,czy wasz lekarz oglądał "schorzenie" ,czy w ciemno wypisał wam skierowanie?Wiem ,że to głupie ,ale jakoś złapał mnie stres na wieczór :D
 

kamil8765

New member
U mnie było tak : " Dzień dobry, mam stulejkę i prosiłbym o skierowanie do urologa". Lekarz zapytaj o wiek i napisał skierowanie nie wypytując nic, ani oglądając. Tak więc ta wizyta to nic strasznego, a co do tego, że lekarka Cię zna to się nie przejmuj, przecież obowiązuje ją tajemnica lekarska :)
 

Podobne tematy

Do góry