• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Leczenie prostaty u 19'latka

Mendi123

Member
W badaniu cewki wyszła mi sama bakteria S. b-homolityczny gr. b wzrost srednio-obfity.
Może i tak, może gdzieś były niedociągnięcia. Zresztą sam wiesz jakie podejscie do niektórych spraw maja urolodzy.. moj poprzedni na to "zapalenie" przepisał mi sam prostamol uno bez jakiś wszelkich badań poza morfologia.. tylko kierował sie dolegliwościami.
Spróbować musze, blitzkrieg nie ukrywam, ze bardzo licze na Twoją pomoc.
Ale również inni użytkownicy jak mają jakiś sprawdzony pomysł to proszę o propozycje.
 

prostownik

Active member
Nie straszcie niepotrzebnie chłopaka. Nakręcanie się i strach nic nie pomagają w leczeniu tylko je utrudniają.
Sami wiecie że nie ma jednej kuracji dla każdego. Zresztą trzeba na spokojnie zdiagnozować. Powtarzając posiewy może nic nie wyjść kolejnym razem, to nie jest wszystko takie jednoznaczne.
Wiem że to jest trudne, ale mimo wszystko trzeba znaleźć jakiegoś mądrego lekarza na ile się da i się go trzymać. Można coś sugerować i podpowiadać lekarzowi, ale jak pójdziesz z tymi radami z forum wypunktowanymi do lekarza to Cię wyśmieje nie dlatego że to są złe rady, ale dlatego że pomyśli że przyszedł kolejny hipochondryk który się naczytał w internecie i w najlepszym wypadku odeśle cię do psychiatry:)
Mendi123 Przede wszystkim się uspokój bo to tylko pogarsza sprawę i niczego nie rozwiązuje.
 

Mendi123

Member
Faktycznie wypowiedź nomiyxz mnie nie co przestraszyła, dzięki za słowa otuchy Prostownik, nie ukrywam, że naprawdę mnie to troszku uspokoiło. No zgadza się, ale mam takiego jednego urologa jakby znajomy znajomego, który co mu powiem to wypisze. Wiadomo, że jeżeli pójdę do takiego dobrego, konkretnego to jedynie mogę mu dać sugestie. Faktycznie może tak być, więc jeszcze za tydzień zrobię drugi raz posiew nasienia. Tylko teraz pytanie do szczepionki, bo raczej chce się na to zaszczepić zeby się uleczyć, wiadomo i też wyczytałem, że podnosi to odporność organizmu. Tylko stricte ta szczepionka z apteki jest bardzo ciężko dostępna. Gdzie nie szukałem, zadzwoniłem tam jej nie było. Wie ktoś skąd można ją wziąć? Gdzie zakupić? I jeszcze czym się ona sie różni od tej autoszczepionki wykonywanej np. w krakowskim laboratorium cbm..?
 

Mendi123

Member
Tutaj dołączam całe badania, ktore zrobiłem
https://imgur.com/a/UUMIPgo
Dzisiaj byłem jeszcze raz oddać nasienie po raz drugi, ale raczej bez powodu. Byłem przy okazji zapytać o autoszczepionke to Pani powiedziała mi, ze za zgodą lekarza zostanie ona zrobiona.
Wiec co polecacie w tej chwili robić? opierajać sie na wynikach z badań. Moge dodać, ze czasem, ale rzadko odczuwam dyskomfort jakby w jadrach badz w najadrzach(zrobie usg jak bede już u urologa), ale jezeli chodzi o prostate odbyt czy podbrzusze to raczej niczego nie odczuwam bólu ani dyskomfortu, raczej.
 
Ostatnia edycja:

nomiyxz

Member
Mendi skoro nie masz objawów mocnych to po co chcesz wysuwać cały arsenał, który opisał blitzkrieg (i który go nie wyleczył)? Jeszcze bardziej sobie zaszkodzisz....
 
W zasadzie byłem wyleczony i przez dłuższy czas mi nic nie dokuczało, a nawrót to efekt mojej głupoty (basen i lodzik bez gumy w nagrodę od partnerki - to z dnia na dzień, momentalnie nawrót:) ). Po tylu błędach w leczeniu z winy urologa, jestem przekonany, że przy właściwym leczeniu na dzień dobry nie byłbym tu gdzie jestem. Niestety, krótkie serie niedobranych antybiotyków zrobiły swoje i odporność już nie ta.

Autoszczepionka czy szczepionka poliwalentna Pseudovac (Biomed już produkuje nową serię, będzie dostępna niebawem!) to stosunkowo mało inwazyjne rozwiązanie. Zachęcam. Mi dawki przypominające poprawiają komfort życia. Generalnie ze szczepionek wszelkiej maści jestem najbardziej zadowolony.

Lewofloksacyna ma swoje ryzyka i często skutki uboczne. Zalecam temat na forum o fluorochinolonach. Powikłania mogą być bardzo przykre. Z drugiej strony, czy zostawić jak jest? Ja też początkowo miałem minimalny dyskomfort, który urósł do dużych rozmiarów. W przeciwieństwie do mnie od początku wiesz, gdzie leży problem. Mi dano na start cefuroksym (Zinnat), doksycyklinę i kilka innych, które nie działają na pałeczkę ropy błękitnej (Pseudomonas A.), a osłabiają organizm i powodują jej rozprzestrzenienie.

Powtórzenie posiewu nasienia to dobry pomysł :) Mogłeś zanieczyścić nasienie podczas ejakulacji bakteriami spod napletka. Takie nadkażenia się zdarzają.

"Porównawcze oceny skuteczności w eradykacji biofilmu wskazują na przewagę lewofloksacyny nad innymi antybiotykami. Potwierdzono ten fakt także w zakażeniach wywołanych przez Escherichia coli w obrębie układu moczowego [6]. Nie stwierdzono również znaczącej aktywności bakteriologicznej na biofilm Pseudomonas aeruginosa przez następujące chemioterapeutyki: cyprofloksacyna, gentamycyna i ceftazydym, w przeciwieństwie do lewofloksacyny, która osiągnęła wysoką aktywność bakteriologiczną [19]. Lewofloksacyna, stosowana w pojedynczej dawce 500 mg [20], okazała się też niezwykle skuteczna w profilaktyce zakażeń powstających w czasie biopsji stercza." Źródło: Przegląd Urologiczny - Lewofloksacyna - fluorochinolon IV generacji. Rola i znaczenie w zakażeniach układu moczowo-płciowego
 
Ostatnia edycja:
Przepraszam za ten spam, ale sie bardzo przestraszyłem, już ochłonałem. Bakteria jak bakteria tyle, ze ta silniejsza, grozniejsza. Wiec tak:
1. lewofloksacyna - to jest antybiotyk? czy jakby jeden z składników antybiotyku, jak skladnik to jaki konkretny antybiotyk polecasz? Stąd te pytania, bo jak podejde do urologa to powiem mu co chce w co kieruje. No i na jak długo wziąc ten antybiotyk?
2. Pseudovac - Pseudomonas aeruginosa vaccinum czy autoszczepionka? Co będzie lepsze?
3. To wszystko co mam zażywać podczas kuracji? Wiem, ze chciałbym do kuracji udać sie na terapie pijawkami, co myslicie o tym takim połączeniu? Przeciez trzeba atakować z kazdej strony. + prawdziwe srebro koloidalne pić również w trakcie kuracji, ale nie takie z aptetki bo to shit. Co myslicie?

4. Uro-Vaxom / Ismigen na zmianę i 100mg Furazydyny na wieczór po odbytej juz kuracji, tak?
5. Probiotyk, UroLact, proszek 2 g x 10 saszetek kiedy stosować?
6. Uroner ten suplement tez kiedy zazywać? w trakcie czy po?
7. Jeszcze jakieś propozycje?

Fajnie jakby odpowiedz była również w punktach, bo wiem, ze nic nie zostało by pomienięte z moich pytań i również lepiej by sie czytało.

1. Lewofloksacyna to jest antybiotyk. Ma sporo skutków ubocznych, ale również wykazuje się skutecznością w infekcjach prostaty i działa na Pseudomonasa. Trzeba przemyśleć korzyści i ryzyka. Najlepiej skonsultować sytuację z lekarzem specjalistą. Na pewno bezsensowne byłyby krótkie dawki. Jak leczyć to raz a porządnie. Mi tygodniowe - dwutygodniowe kuracje abx rozwaliły odporność, a były zbyt krótkie, żeby ubić bakterie. Przyznali mi to urolodzy, u których konsultowałem się po pierwszym, który się na mnie uczył :))
2. Pseudovac ma kilka martwych szczepów w składzie (infekować Cię mogą inne szczepy) a autoszczepionka jest wprost z Twojej infekcji. Moim zdaniem autoszczepionka będzie trafniejsza, choć mi ten Pseudovac pomaga.
3. Nie mam zdania. Nie widziałem prasy na temat skuteczności pijawek w leczeniu naszych problemów.
4. Po odbytej kuracji.
5. Możesz zacząć już nawet teraz.
6. Przed, w trakcie, po.
7. Zioła. Obowiązkowo dużo pij. Wierzbownicę polecam. Popijam też Prostapol. Z pozostałych suplementów, to co daje większą ulgę, albo coś z Palmą Sabałowa (Sterko), albo korą śliwy afrykańskiej (Poldanen). Musisz wyczuć, co zmniejsza dolegliwości. Łykanie wszystkiego jednocześnie nie jest dobrym pomysłem ;) Myj solidnie wacka żelem do higieny intymnej. Ja używam takiego z propolisem. Spod napletka to może infekować dalej. Daj Boże, żeby tylko pod napletem siedziało :)

Od siebie dodam raz jeszcze. Pseudomonas to wrzód na dupie i poważna kategoria wagowa bakterii. Eradykacja możliwa tylko przy poważnym podejściu do tematu. Jeśli nie uda się szczepionką i antybiotykiem, ja bym do tego dalej nie strzelał już abx. Fagi miałyby sens i nie rozwalą odporności.

A, głowa do góry! Skoro objawy są małe, to spokojnie to ogarniesz. Moim zdaniem, to jak z rakiem. Szybka diagnoza zwiększa znacząco szanse wyleczenia. A niektórzy przecież żyją całe życie z infekcją i jeśli jest minimalna, to można też nic z nią nie robić :) Komfort życia jest OK? Nie ma co panikować.

Widzisz, gdybyś nie wiedział co jest grane i poszedł do koniowała... a ten Ci zapisał doksycyklinę na 4 tygodnie... To miałbyś gigantyczny problem... Doksycyklina wywaliłaby Ci florę bakteryjną, a na miejsce "dobrych bakterii" wlazłby Pseudomonas... Ty wiesz co jest grane. Masz przewagę. Podszedłeś do tematu prawidłowo. Podejmiesz decyzję w oparciu o konkretne przesłanki :)

Aaaa!~
KOCHANY
Dieta, racjonalny ruch, odstaw słodycze, alkohol, papierosy itp używki psujące zdrowie. Twój organizm to Twój przyjaciel. Jeśli mu pomożesz, on dopomoże Ci zwalczyć wroga :)

Udowodniono, że wytrysk kilka razy w tygodniu zmniejsza odczuwalne dolegliwości.
Seks tylko z gumą - jakikolwiek ;)

No i celna diagnostyka... to próba Stameya. Tylko że droga. Wtedy mniej więcej wiesz, co gdzie siedzi... Co na naplecie, co w cewce, pęcherzu, prostacie.

PS.
http://zdrowiebeztajemnic.pl/paleczka-ropy-blekitnej-naturalny-protokol-leczniczy-mukowiscydoza/
Polecam sprawdzić, co jest napisane w linkach - prowadzą do źródeł po angielsku.
 
Ostatnia edycja:

Mendi123

Member
Moje objawy: 1. Rzadko, ale jednak czasem czuje dziwny dyskomfort w jadrach badz jadrze/najadrze. 2. Nie czuje sie stabilnie w cewce po oddaniu moczu badz nasienia tkz. mam uczucie jakby mialo mi cos poleciec jeszcze.. niewiele, ale troche i czasem poleci jak zrobic jakis dynamiczny ruch np. przysiad. 3. Czesciej sikam, ale nie tak czesto, ze co 15 min, ale znacznie czesciej niz kiedys. Na badaniu miałem 160ml a strasznie mi sie chciało wtedy, mimo ze mocz oddawalem w kibleku 1,5h wczesniej i pilem tylko zwykła wode. Dodam, ze w nocy nie musze wstawać do wc 4. Obniżone libido.. Kiedys potrafiłem nawet 2x dziennie teraz tak jakos może z nudów raz na 3 dni, Nie chce mi sie po prostu, brak tego pociagu, pożądania. 5. Po oddaniu nasienia czuje jakby cos było w cewce co powoduje dyskomfort, cos czego musze sie pozbyc z niej, przechodzi z czasem(do godziny) albo prawie zawsze po pierwszym sikaniu, ale bywało i tak chyba, ze nie czułem dyskomfortu... to byly naprawde nieliczne przypadki.

To są w sumie moje chyba jedyne objawy, bo analizując nic mi innego nie przychodzi do glowy i chce sie ich pozbyc.
Ale to i tak nie zmienia faktu, ze mam te bakterie co mam. Wszystki wymazy są w linku wyzej. Chciałbym wiedzieć tylko jakie kroki mam uczynić dalej. Tak wiem, ze urolog, ale czy ktoś poleca jakiegos dobrego, ktory rzeczywiscie tego nie obleje.. z okolic Krakowa? No i jeszcze jakies propozycje co do postepowania?
 
Ostatnia edycja:
nomiyxz , niedoli Kolego Szanowny, jak Ty często wpisujesz moją ksywę w treści wpisów. Dziękuję Ci za takie zainteresowanie :) Natomiast zachęcam do podzielenia się własnymi doświadczenia z infekcją Pseudomonasem :) Ja opieram się o fundamenty leczenia tego syfu.

a) Długa kuracja celowanym antybiotykiem penetrującym do gk to normalna procedura w naszych schorzeniach. Lewofloksacyna (Levoxa) dobrze rozbija film bakteryjny Pseudomonasa. Dostępna jest też dobrze penetrująca do gk piperycalina, ale tylko w leczeniu szpitalnym.
b) Pseudovac jest szczepionką bakteryjną, która stymuluje odporność organizmu przeciwko pałeczce ropy błękitnej Pseudomonas aeruginosa. Autoszczepionka działa analogicznie. Ja jestem chodzącym przykładem, że szczepionki działają. Że potrafią poprawić komfort życia. Znacznie. Nawet nie stosując jednocześnie abx.
c) "Obecność wielu różnorodnych mechanizmów oporności, posiadana szeroka gama czynników zjadliwości oraz pojemnyi plastyczny genom czynią z P. aeruginosa patogen niezwykle trudny do zwalczania." Dlatego wobec tego stosuje się cały dostępny arsenał jednocześnie. Bez podchodów. To trzeba zajebać za pierwszym podejściem... :(
d) Po nieudanej terapii dwoma antybiotykami/chemioterapeutykami lub w innych wyjątkowych okolicznościach (uczulenia itp.) można leczyć się bakteriofagami
https://www.iitd.pan.wroc.pl/opencms/export/sites/iitd/pl/OTF/Skierowanie_na_ETF_w6.pdf
i ja bym tę drogę polecił w razie niepowodzenia antybiotykoterapii. Faszerowanie pacjenta kolejnymi antybiotykami w razie niepowodzenia nie będzie tu chyba miało wówczas sensu. Decyduje lekarz. Ale pałeczka cieszy się słabym organizmem. I po kilku antybiotykach powstaje błędne koło. Niby zabijamy bakterie, ale infekcja wraca, bo jesteśmy już cholernie słabi. Dlatego polecam poważnie potraktować tego przeciwnika.

Tyle ode mnie. Dobrego dnia :****************
 
Ostatnia edycja:
Moje objawy: 1. Rzadko, ale jednak czasem czuje dziwny dyskomfort w jadrach badz jadrze/najadrze. 2. Nie czuje sie stabilnie w cewce po oddaniu moczu badz nasienia tkz. mam uczucie jakby mialo mi cos poleciec jeszcze.. niewiele, ale troche i czasem poleci jak zrobic jakis dynamiczny ruch np. przysiad. 3. Czesciej sikam, ale nie tak czesto, ze co 15 min, ale znacznie czesciej niz kiedys. Na badaniu miałem 160ml a strasznie mi sie chciało wtedy, mimo ze mocz oddawalem w kibleku 1,5h wczesniej i pilem tylko zwykła wode. Dodam, ze w nocy nie musze wstawać do wc 4. Obniżone libido.. Kiedys potrafiłem nawet 2x dziennie teraz tak jakos może z nudów raz na 3 dni, Nie chce mi sie po prostu, brak tego pociagu, pożądania. 5. Po oddaniu nasienia czuje jakby cos było w cewce co powoduje dyskomfort, cos czego musze sie pozbyc z niej, przechodzi z czasem(do godziny) albo prawie zawsze po pierwszym sikaniu, ale bywało i tak chyba, ze nie czułem dyskomfortu... to byly naprawde nieliczne przypadki.

To są w sumie moje chyba jedyne objawy, bo analizując nic mi innego nie przychodzi do glowy i chce sie ich pozbyc.
Ale to i tak nie zmienia faktu, ze mam te bakterie co mam. Wszystki wymazy są w linku wyzej. Chciałbym wiedzieć tylko jakie kroki mam uczynić dalej. Tak wiem, ze urolog, ale czy ktoś poleca jakiegos dobrego, ktory rzeczywiscie tego nie obleje.. z okolic Krakowa? No i jeszcze jakies propozycje co do postepowania?

No to miewasz objawy jak ja. Na to uczucie blokady w cewce nieco pomagał mi lek "rozluźniający" Dalfaz Uno. Teraz to uczucie zniknęło, bo brałem 2 tygodnie Unasyn (antybiotyk). Wiele wskazuje na to, że masz problem bakteryjny. Ale inne wymienione przez kolegów testy beda uzupełnieniem diagnostyki.
 

Mendi123

Member
Wojt, a ten test co to takiego? Co on może zdziałać jak i wnieść ten lek? Ciekawy jesteś a coś ciężko mi było znajsc w necie..

Blitzkrieg znaczy nie odczuwam tak dosłownie jakiej blokady w cewce tylko uczucie dyskomfortu po sikaniu ze strony cewki,że coś zaraz może mi się ulotnić.. mało, bo jak coś to są może 2/3 kroplę. A to wiadomo, że od razu po oddaniu nasienia się nie załatwisz. Musisz odczekać przynajmniej te 5 min

Co do badań na temat chorób wenerycznych to nie uprawiałem miłości, więc raczej je wykluczam a jak się okazało Dalego mam do punktu gdzie wykonują te badania.

To jakie badania jeszcze mogę zrobić?
Jeżeli chodzi o próbę Stomeya to fajnie by było zrobić jakby po terapii, bo tak 2 razy robić troszkę kosztowne badanie to trochę no.. dla mnie. Chyba, że jest konieczne i rzeczywiście może teraz w pewien sposób pomóc.

Poczytajcie na temat prawdziwego srebra a działań na te bakterie, bo badania naukowej mówią, że je niszczą w jakiś sposób.

A obrzezanie może być pomocne w jakiś sposób? Bo wszystko zaczyna się podobno od napletka, więc no co myślicie?
 
Wojt, a ten test co to takiego? Co on może zdziałać jak i wnieść ten lek? Ciekawy jesteś a coś ciężko mi było znajsc w necie..

Blitzkrieg znaczy nie odczuwam tak dosłownie jakiej blokady w cewce tylko uczucie dyskomfortu po sikaniu ze strony cewki,że coś zaraz może mi się ulotnić.. mało, bo jak coś to są może 2/3 kroplę. A to wiadomo, że od razu po oddaniu nasienia się nie załatwisz. Musisz odczekać przynajmniej te 5 min

Co do badań na temat chorób wenerycznych to nie uprawiałem miłości, więc raczej je wykluczam a jak się okazało Dalego mam do punktu gdzie wykonują te badania.

To jakie badania jeszcze mogę zrobić?
Jeżeli chodzi o próbę Stomeya to fajnie by było zrobić jakby po terapii, bo tak 2 razy robić troszkę kosztowne badanie to trochę no.. dla mnie. Chyba, że jest konieczne i rzeczywiście może teraz w pewien sposób pomóc.

Poczytajcie na temat prawdziwego srebra a działań na te bakterie, bo badania naukowej mówią, że je niszczą w jakiś sposób.

A obrzezanie może być pomocne w jakiś sposób? Bo wszystko zaczyna się podobno od napletka, więc no co myślicie?

Relanium zadziała rozkurczowo, rozluzniajaco. Ale to lek uspokajający. Lekarz prędzej przepisze Dalfaz Uno. Podawanie tego typu specyfików może dawać odczuwalna poprawę w infekcjach bakteryjnych i niebakteryjnych. CPPS to raczej przy braku bakterii możnaby podejrzewać?
 

Wojt77

Member
CPPS czyli kłopot z prostatą przez spięte mięśnie dna miednicy. Relanium rozluźnia te mięśnie. Jak kłopot z libido to może to być to. Jeśli będzie Ci lepiej po relanium to ci napiszę jak z tego wyjść. Jak wiadomo to i zdrowi mają bakterie
 

Mendi123

Member
Po części nie zmienia to faktu, że mam bakterie, ale no nie tracę nadziei, więc z rana udam się do rodzinnego opiszę po części problem i poproszę o receptę na ten lek. A i na czym polegają te badania cpps?
Znów w sumie z tego co widzę znajomi w trakcie spożywania alkoholu częściej chodzą do ubikacji niż ja, nie odczuwam aż takiej potrzeby a gdy pójdę to jest z reguły ładny silny strumień. Więc jutro wizyta u rodzinnego. Też jutro zaopatrze się w te suplementy i zioła. A czy ktoś miał przygode ze srebrem? Podobno bardzo dobrze działa z czasem na te bakterie.
 
Ostatnia edycja:

Wojt77

Member
Jeśli po relanium objawy miną tzn że masz CPPS. Tylko że relanium Cię z tego nie wyleczy. Czy po alkoholu jest Ci lepiej? Nie rano. Tylko w czasie spożywania
 

Mendi123

Member
Zawsze wolalem iść na imprezę bo jakoś w drogach moczowych czułem się lepiej tkz. W trakcie "degustacji".
Wiem, że strumień jest grubszy silniejszy. Co do erekcji to nie da się powiedzieć, bo po części alkohol paraliżuje to wiadomo, chociaż z reguły odczuwam pobudzenie gdy partnerka przyłoży ręce do krocza przez spodnie xd.
A o reszcie w sumie nie myślę.. zobaczymy jak będzie po tym leku co mówisz.. rano najprawdopodobniej się wybore do rodzinnego.
 

Mendi123

Member
W sumie tak sobie czytam i myśle, że ja to w sumie "przodopochyleniem miednicy" przechylam ja często ze względu na kiedyś lekki ból w krzyżu ale już długi czas nie występuje. Znów zawsze starałem się prostować "wypinając" miednicę w przód, bo myślałem, że tak jest prawidłowo i zdrowo.. Ale bakterie jednak mam gdzie niepowinienem.
Ale skoro już napisałem post.. kolejny pod rząd... To co myślicie o obrzezaniu gdy ma się bakterie pod napletkiem? Bo ja w sumie kiedyś to chciałem się obrzezać, taka zajawka.

No i jeszcze temat srebra
https://kopalniawiedzy.pl/bakterie-...tnej-Pseudomonas-aeruginosa-David-Avnir,22364
 
Ostatnia edycja:

Podobne tematy

Do góry