izzychad90
New member
Witam,
Dzięki tej stronie postanowiłem zaradzić coś na moją stulejkę. Jestem jednak zbyt zdezorientowany przez ciągłe krwawienie z wędzidełka. Obrzezanie częsciowe + plastykaa wędzidełka (za krótkie) Jestem aktualnie 3 dzień po zabiegu. Wczoraj zasnąłem przed telewizorem, miałem mały wzwód, ale nie odczuwałem żadnego bólu. Idąc do toalety zauważyłem mały, zwisający skrzep krwi oraz z tyłu penisa, z wędzidełka non stop powoli leciały kropelki krwi. Mój opatrunek polega jedynie na przyłożeniu gazy do członka z 2 stron, tak aby nie dotykał bielizny. Dziś rano zastałem wielką plamę krwi na moich spodenkach. Szybko poszedłem do toalety i zdjąłem wszystko z siebie. Bielizna, opatrunki, wszystko we krwi, a gdy otworzyłem sklejoną gazę, znalazłem tam duży skrzep krwi wyglądający jak mała nerka. Aktualnie oczyściłem penisa, przyłożyłem gazę polaną rivanolem do miejsca krwawienia, jednak nadal zauważyłem przebicie na bokserkach. Czy to minie ? Znajoma pielęgniarka powiedziała, iż może to być pęknięte naczynko. Na chwilę obecną jestem spokojny, aczkolwiek obawiam się powrotu do szpitala.
Ps: Szwy rozpuszczalne.
Pozdrawiam !
Paweł
Dzięki tej stronie postanowiłem zaradzić coś na moją stulejkę. Jestem jednak zbyt zdezorientowany przez ciągłe krwawienie z wędzidełka. Obrzezanie częsciowe + plastykaa wędzidełka (za krótkie) Jestem aktualnie 3 dzień po zabiegu. Wczoraj zasnąłem przed telewizorem, miałem mały wzwód, ale nie odczuwałem żadnego bólu. Idąc do toalety zauważyłem mały, zwisający skrzep krwi oraz z tyłu penisa, z wędzidełka non stop powoli leciały kropelki krwi. Mój opatrunek polega jedynie na przyłożeniu gazy do członka z 2 stron, tak aby nie dotykał bielizny. Dziś rano zastałem wielką plamę krwi na moich spodenkach. Szybko poszedłem do toalety i zdjąłem wszystko z siebie. Bielizna, opatrunki, wszystko we krwi, a gdy otworzyłem sklejoną gazę, znalazłem tam duży skrzep krwi wyglądający jak mała nerka. Aktualnie oczyściłem penisa, przyłożyłem gazę polaną rivanolem do miejsca krwawienia, jednak nadal zauważyłem przebicie na bokserkach. Czy to minie ? Znajoma pielęgniarka powiedziała, iż może to być pęknięte naczynko. Na chwilę obecną jestem spokojny, aczkolwiek obawiam się powrotu do szpitala.
Ps: Szwy rozpuszczalne.
Pozdrawiam !
Paweł