• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Krwawienie we wzwodzie

Regis

New member
Witam forumowiczów.
5 dni temu miałem zabieg, szykowałem się na obrzezanie całkowite, miało być częściowe, a z tego co widzę wydaje mi się że skończyło się na plastyce z usunięciem wędzidełka :shock: Trochę ciężko było mi się dogadać z lekarzem.
Zalecenia po zabiegu dostałem lakoniczne - żeby tylko przez pierwsze pare dni nie kąpać się w wannie, przez cały czas porządnie przestrzegać higieny tej rany i o nic się nie martwić. Opatrunków miałem nawet nie robić, tylko powsadzać luzem waciki tak żeby trochę izolowały.
Myję kilka razy dziennie i psikam octeniseptem (o którym mi wspominała pielęgniarka), obkładam wacikami wypracowaną metodą i łykam grzecznie biseptol, który lekarz też zalecił. I do tej pory wszystko było bardzo ok, dziwiłem się czytając niektóre tematy że to taki ból i wogóle, bo u mnie to bardziej dyskonfort lekki, jakikolwiek ból pojawiał i pojawia się przy ściąganiu napletka przy myciu (naciąganie rany w końcu i kłucie szwów w żołądź) ale poza tym spoko.

Wczoraj przy jednym końcu rany zauważyłem lekkie zaczerwienienie (tak jakby trochę zbytnio się brzegi rany w tym miejscu oddaliły i lekko przykrwawiło), ale też nic wielkiego się z tym nie działo. Z kolei dziś postanowiłem sprawdzić jak pacjent wygląda we wzwodzie i sprawa mocno mnie zaniepokoiła, bo pojawił się ból i miałem uczucie, jakby "dziura" zrobiona przez lekarza była jeśli nie za mała to zbyt dopasowana (czyli w sumie stulejka ;]), ponadto w sekundzie cały okrąg szwów się zakrwawił.
Dlatego piszę do Was z pytaniem, czy też tak mieliście, i czy jest powód do niepokoju...
Pozdrawiam
 

slash886

New member
Moim zdaniem, na wzwody to jeszcze za wcześnie. Daj mu troche czasu. To nie jest obrzezanie, ze jedynie tam pod żołędziem trzyma.

Takie jest moje zdanie, ale moze niech sie wypowie ktoś kto miał plastyke.
 

Regis

New member
Bo jeszcze kurde jak zdejmuję napletek do mycia to naciągam tą ranę i to wyżej wspomniane zaczerwienione miejsce się zawsze pojawia - rozrywam to co się zdążyło zagoić. No ale cholera przecież muszę go myć bo się zakażenie wda...

A ktoś po plastyce może się wypowie?
 

sławek83

Moderator
Ja we wzwodzie, przez pierwsze kilka dni nawet nie mogłeś ściągnąć napletka bo bolało i nie chciałem czegoś zerwać tam. Przy wzwodzie może się pojawić delikatne krwawienie i to nic złego, gorzej jak będzie bardziej intensywne. Staraj się go nie męczyć jeszcze we wzwodzie, niech się to wszystko zagoi. Napletek ściągaj tylko tyle ile możesz. A to że wydaje się być za ciasny... też tak miałem, nawet bałem się że lekarz źle to zrobił, ale po kilku dniach jak opuchlizna znikała, napletek mogłem ściągać bez problemu.
 

Podobne tematy

Do góry