lekarz to lekarz i tu nie ma znaczenia płeć...
lekarz to lekarz i tu nie ma znaczenia płeć...
Kto ma się lepiej zająć naszym sprzętem jak nie kobieta ;pZamieszczone przez akjeluts
Najlepiej zrób w środowisku rekonesans, znajdz też takiego lekarza któremu ty będziesz ufał, i z którym się będziesz dobrze czuł.
Chociaż to często moze nie iśc w parze, tak jak dobry nauczyciel nie musi byc dobrym człowiekiem, i lekarz nie musi być miły żeby być dobrym lekarzem.
Powodzenia i nie ma co przesadzac.
Myślę, że trudno jest powiedzieć, gdyż mało kto zmieniał lekarzy. Ja byłem u kobiety lekarza (seksuolog, androlog), która potwierdziła moje podejrzenia o stulejce.
Potem poszedłem do mężczyzny, lekarza urologa, przyjmującego w prywatnej przychodni. Potraktował mnie gorzej niż w przychodni państwowej, był wyraźnie znudzony. - wyjąć - spojrzenie na mój penis - jeszcze raz pokazać - no można zrobić zabieg - a wszystko wygłoszone tonem "a co mnie tom obchodzi". Więcej u niego się nie pokazałem.
Kolejnym urologiem była kobieta, pani dr Bożena Zapatka (TRAF-MED), która podeszła do mnie jednocześnie bardzo profesjonalnie i przyjaźnie.
Nie chciałbym uogólniać, że kobiety są O.K., a mężczyźni nie tylko dlatego, że trafiłem na takiego a nie innego lekarza.
Bardziej jest tu ważne doświadczenie lekarza, oraz nastawienie pacjenta. Ktoś może się mniej wstydzić rozbierając przed mężczyzną. Przyznam, że źle czułbym się poddając badaniu prowadzonym przez kobietę dużo młodszą ode mnie.
Tylko kobieta. Ja miałem obrzezanie u profesjonalistki ,zajeła się mną jak tyklko kobieta potrafi najlepiej.Zabieg bezboleśnie z pełną troską o pacjenta i jego sprzęt.Efekt wyśmienity).Polecam. Dodam tylko że Pani doktor to atrakcyjna Pani Profesor
))
Również byłem u pani doktor i w porównaniu do lekarzów "panów" zdecydowanie lepiej wypadła. Miła, profesjonalna obsługa nie jak to w przypadków tych patafianów z którymi miałem do czynienia i z ich odpowiedziami w stylu "a co mnie to obchodzi i tak jestem najmądrzejszy"....
Mnie również "cięła" kobieta. Bardzo miła, widziała, że się denerwuję, uśmiechała się, uspokajała, "puszczała oczka"![]()