Angiomyolipoma to lagodny guz nerki. Czesto wystepuje jako objaw stawardnienia guzowatego, ktore jest choroba genetyczna. Najczesciej jednak figuruje jako pojedyncza zmiana. Jest jednak wskazaniem do dalszych poszukiwan w obrebie narzadow wenetrznych. Jest maly, bedzie wymagal obserwacji, na pewno bardziej szczegolowego badania, tomografu np. Gruczol krokowy powiekszony, zwloknienia pozapalne, echogenicznosc staje sie zroznicowana rowniez w zapaleniach. Nieanatomiczna budowa pecherzyka to byc moze zbyt mocno uzyte slowo. Nie wiem co diagnosta zobaczyl dokladnie w obrazie. Jest niewatpliwie powiekszony. Przyczyny moga byc zapalne, wtorna infekcja od gruczolu krokowego. Krwiomocz zawsze jest stanem wymagajacym pilnej diagnostyki. Naprawde prosze zeby Twoj ojciec przelamal wstyd i jak najszybciej udal sie do lekarza. Ja nie moge tu wrozyc z fusow, potrzeba dalszych badan w celu wykluczenia powaznych stanow i wdrozenie odpowiedniego leczenia w celu elimincaji krwiomoczu i normalizacji gruczolu krokowego.
Jesli ktos ma pytanie postaram sie udzielic odpowiedzi
- Thread starter P.P.
- Rozpoczęty
Pytanie do P.P
Witam. Zastanawiam się co mógłbyś mi doradzić odnośnie rozregulowanych mięśni dna miednicy. Od kilku lat leczę się na zapalenie prostaty i mój głowny problem polega na tym, że często mimowolnie napinają mi się mięśnie dna miednicy. Wydaje mi się, że to właśnie jest główną przyczyna moich dolegliwości. Przez dłuższy czas brałem antybiotyki przepisywane przez urologa na zapalenie prostaty ale nie było żadnej poprawy, a wręcz przeciwnie i kasy mniej w portfelu. Robiłem posiewy nasienia i wychodził gronkowiec biały (inna nazwa "skórny). Jak brałem leki to było go mniej jak przestawałem to znowu więcej, nawet po kilkumiesiecznej kuracji antybiotykami posiewy ciągle wykazywały jego obecność. Jak pisałem najbardziej dokuczają mi napięte mięśnie dna miednicy. Często po wypróżnieniu pozostają przez dłuższy czas napięte co powoduje parcie na pęcherz. Jest dosyć kłopotliwe, szczególnie jak jestem w pracy bo muszę często chodzić do toalety żeby się wysikać. Dodatkowo spadło libido i erekcje są słabsze. Podczas erekcji na odcinku między jądrami a odbytem wyczuwa się wybrzuszenie. Męczę się z tym od trzech lat i początkowo towarzyszyły temu okropne bóle i uczucie dyskomfortu. Teraz nauczyłem się je rozluźniać, ale jak o tym zapomnę to napinają sie mimowolnie. Pamiętam, że kiedyś w temacie o zapaleniu prostaty ktoś o tym pisał już, ale dalej nie wiem czy da się jakoś nad tym w 100 procentach zapanować. Brałem No-Spę i Spasmolinę ale nic nie pomogły. Jakbyś mógł mi coś doradzić byłbym wdzięczny. Pozdrawiam
Witam. Zastanawiam się co mógłbyś mi doradzić odnośnie rozregulowanych mięśni dna miednicy. Od kilku lat leczę się na zapalenie prostaty i mój głowny problem polega na tym, że często mimowolnie napinają mi się mięśnie dna miednicy. Wydaje mi się, że to właśnie jest główną przyczyna moich dolegliwości. Przez dłuższy czas brałem antybiotyki przepisywane przez urologa na zapalenie prostaty ale nie było żadnej poprawy, a wręcz przeciwnie i kasy mniej w portfelu. Robiłem posiewy nasienia i wychodził gronkowiec biały (inna nazwa "skórny). Jak brałem leki to było go mniej jak przestawałem to znowu więcej, nawet po kilkumiesiecznej kuracji antybiotykami posiewy ciągle wykazywały jego obecność. Jak pisałem najbardziej dokuczają mi napięte mięśnie dna miednicy. Często po wypróżnieniu pozostają przez dłuższy czas napięte co powoduje parcie na pęcherz. Jest dosyć kłopotliwe, szczególnie jak jestem w pracy bo muszę często chodzić do toalety żeby się wysikać. Dodatkowo spadło libido i erekcje są słabsze. Podczas erekcji na odcinku między jądrami a odbytem wyczuwa się wybrzuszenie. Męczę się z tym od trzech lat i początkowo towarzyszyły temu okropne bóle i uczucie dyskomfortu. Teraz nauczyłem się je rozluźniać, ale jak o tym zapomnę to napinają sie mimowolnie. Pamiętam, że kiedyś w temacie o zapaleniu prostaty ktoś o tym pisał już, ale dalej nie wiem czy da się jakoś nad tym w 100 procentach zapanować. Brałem No-Spę i Spasmolinę ale nic nie pomogły. Jakbyś mógł mi coś doradzić byłbym wdzięczny. Pozdrawiam
Jeszce może dodam, że przez 4 miesiące regularnie chodziłem na masaż prostaty przynajmniej raz w miesiącu a zdarzało się że raz na tydzień. Opuściłem sobie masaże bo to kosztowny interes a poprawy nie było czasem bardzo bolało przy masażach czasem trochę lżej ale mimo wszystko...Zastanawiam się czy nie mógłbyś mi polecić jakiś leków rozkurczających (oprócz tych kto opisałem w poście powyżej). Dzięki.
enterococcus faecalis
do P.P.
Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Byłem u urologa: wypisał Amoksiklav 2x1g dziennie przez 2 tygodnie, a następnie Cipronex 2x500mg przez 4 tygodnie. W związku z tym chciałbym Cię zapytać, czy ta ampicylina skojarzona z ciprofloxacyną jest konieczna i ewentualnie w jakich dawkach trzeba ją brać i w jakich porach, jakiej postaci (kapsułki czy zastrzyki), to może lekarz rodzinny by mi wypisał dodatkowo. A drugie pytanie - jakie leki wspomagające poleciłbyś do tego (oprócz probiotyków bo to jasne) - np urinal, urosept, sterko itp.
Po tygodniu brania amoksiklavu jest zauważalna poprawa, zniknęły te galaretki z nasienia, co daje mi nadzieję na wygraną z tym choróbskiem. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
do P.P.
Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Byłem u urologa: wypisał Amoksiklav 2x1g dziennie przez 2 tygodnie, a następnie Cipronex 2x500mg przez 4 tygodnie. W związku z tym chciałbym Cię zapytać, czy ta ampicylina skojarzona z ciprofloxacyną jest konieczna i ewentualnie w jakich dawkach trzeba ją brać i w jakich porach, jakiej postaci (kapsułki czy zastrzyki), to może lekarz rodzinny by mi wypisał dodatkowo. A drugie pytanie - jakie leki wspomagające poleciłbyś do tego (oprócz probiotyków bo to jasne) - np urinal, urosept, sterko itp.
Po tygodniu brania amoksiklavu jest zauważalna poprawa, zniknęły te galaretki z nasienia, co daje mi nadzieję na wygraną z tym choróbskiem. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
Jak sie czujesz? Jak skonczysz pierwszy to dalej sam chinolon niech leci bez skojarzania na razie. Trzeba uwazac na watrobe. Co do Avelox jest dobry jak kazdy chinolon ale i toksyczny i nie zawsze pomocny przy enterokoku ktory masz. Poczekajmy na efekty obecnej terapii. Dodatkowo przydalby sie Permixon, to podobne do Sterko ale bierze sie go w dawkach podzielonych i ma troche inna mase ekstraktu. Ale jest na recepte. Jezeli nie chcesz fatygi to kup Sterko.
Witam P.P.
Moje problemy zaczely sie okolo kwietnia 2008. Zaczelo sie od wysypki na zaledziu. Poszedlem do lekarza dal mi metronidazol........po skonczeniu brania metronidazolu znowu pojawiala sie wysypka ...i tak chyba 3 krotnie ta sama historia. Wkurzlem sie i zmienilem urologa.....i nowy urolog stwierdzil u mnie ZGK. Zrobil odrazu badanie wydzieliny prostaty i wyszedl "gronkowiec złocisty" (aureus). Dal mi Cipronex na 3 tygodnie ( zgodnie z antybiogramem) ....niestety po skonczeniu brania objawy zaczley wracac.....wysypka, bole jader, krocza. Dostalem nastepnie Norsept 10 dni, Azitrox 10dni i znowu Cipronex razem z metornidazolem na 3 tygodnie. Po skonczeniu wysypki nie ma ale pobolewa mnie czasem lewo jadro ( raz na jakis czas i jak narazie mocno uciazliwe nie jest). Lekarz zrobic znowu badanie wydzieliny prostaty i co dziewe bakteria "gronkowiec zlocisty" dalej jest
Lekarz powiedzial ze obecnie na rynku nie ma antybiotyku ktory by gwarantowal ze wybije mi ta bakterie Przepisal mi tylko UroUp i kazal brac to przez 3 miesiace i zlosic sie za pol roku. No i gdyby sie pojawily jakies dolegliwosci to mam przyjsc natychmiast. Jestem zalamany....naprawde nie mozna wybic gronkowca Zlositego ? Prosze o porade....
Obecny antybiogram pokazuje ze ta bakteria jest tylko wrazliwa na :
- Nitrofurantoina
- Monural
Poprzedni antybiogram pokazywal ze bakteria byla wrazliwa na chyba 9 specyfikow....tzn ze to cholerstwo sie uodpornilo i bedzie siedziec we mnie do konca zycia ?(
Moje problemy zaczely sie okolo kwietnia 2008. Zaczelo sie od wysypki na zaledziu. Poszedlem do lekarza dal mi metronidazol........po skonczeniu brania metronidazolu znowu pojawiala sie wysypka ...i tak chyba 3 krotnie ta sama historia. Wkurzlem sie i zmienilem urologa.....i nowy urolog stwierdzil u mnie ZGK. Zrobil odrazu badanie wydzieliny prostaty i wyszedl "gronkowiec złocisty" (aureus). Dal mi Cipronex na 3 tygodnie ( zgodnie z antybiogramem) ....niestety po skonczeniu brania objawy zaczley wracac.....wysypka, bole jader, krocza. Dostalem nastepnie Norsept 10 dni, Azitrox 10dni i znowu Cipronex razem z metornidazolem na 3 tygodnie. Po skonczeniu wysypki nie ma ale pobolewa mnie czasem lewo jadro ( raz na jakis czas i jak narazie mocno uciazliwe nie jest). Lekarz zrobic znowu badanie wydzieliny prostaty i co dziewe bakteria "gronkowiec zlocisty" dalej jest
Lekarz powiedzial ze obecnie na rynku nie ma antybiotyku ktory by gwarantowal ze wybije mi ta bakterie Przepisal mi tylko UroUp i kazal brac to przez 3 miesiace i zlosic sie za pol roku. No i gdyby sie pojawily jakies dolegliwosci to mam przyjsc natychmiast. Jestem zalamany....naprawde nie mozna wybic gronkowca Zlositego ? Prosze o porade....Obecny antybiogram pokazuje ze ta bakteria jest tylko wrazliwa na :
- Nitrofurantoina
- Monural
Poprzedni antybiogram pokazywal ze bakteria byla wrazliwa na chyba 9 specyfikow....tzn ze to cholerstwo sie uodpornilo i bedzie siedziec we mnie do konca zycia ?
(Do P.P.:
Mój ojciec jest po badaniu per rectum i USG typowym, ma mieć TRUS z powodu dużego powiększenia pęcherzyków nasiennych, jeden o nieanatomicznym kształcie. Czy możesz powiedzieć na czym ten TRUS dokładnie polega? Jak długo trwa to badanie i czy jest bolesne, nieprzyjemne? Jak badają? Jaka pozycja? Napisz co i jak?
Mój ojciec jest po badaniu per rectum i USG typowym, ma mieć TRUS z powodu dużego powiększenia pęcherzyków nasiennych, jeden o nieanatomicznym kształcie. Czy możesz powiedzieć na czym ten TRUS dokładnie polega? Jak długo trwa to badanie i czy jest bolesne, nieprzyjemne? Jak badają? Jaka pozycja? Napisz co i jak?
do P.P.
do P.P.
Witam serdecznie
Chciałbym zapytać jeszcze o jedną rzecz, mianowicie czy po skończonym cipronexie polecałbyś zrobienie posiewu, czy konynuowanie leczenia np. macmirrorem, furaginą albo dalej cipronexem, czy leki należy brać tak długo jak zejdą objawy, czy tylko przez określony czas?? Z tego co wiem enterokok szybko się uodparnia na zbyt krótko stosowany lek. Stan mój obecnie wygląda trochę lepiej niż przed braniem antybiotyków, po amoksiklawie była poprawa, kiedy skończyłem go brać i zacząłem brać cipronex trochę się pogorszyło i ten stan trwa przez cały czas brania cipronexu. Zostało mi go jeszcze na ok. 2 tygodnie kuracji. Dodatkowo żona nauczyła się i wykonuje mi masaże przez ostatni tydzień codziennie przez ok. 1-2 minuty, więc ewentualne pieczenie może być też tym spowodowane.
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
do P.P.
Witam serdecznie
Chciałbym zapytać jeszcze o jedną rzecz, mianowicie czy po skończonym cipronexie polecałbyś zrobienie posiewu, czy konynuowanie leczenia np. macmirrorem, furaginą albo dalej cipronexem, czy leki należy brać tak długo jak zejdą objawy, czy tylko przez określony czas?? Z tego co wiem enterokok szybko się uodparnia na zbyt krótko stosowany lek. Stan mój obecnie wygląda trochę lepiej niż przed braniem antybiotyków, po amoksiklawie była poprawa, kiedy skończyłem go brać i zacząłem brać cipronex trochę się pogorszyło i ten stan trwa przez cały czas brania cipronexu. Zostało mi go jeszcze na ok. 2 tygodnie kuracji. Dodatkowo żona nauczyła się i wykonuje mi masaże przez ostatni tydzień codziennie przez ok. 1-2 minuty, więc ewentualne pieczenie może być też tym spowodowane.
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
hej mam pytanie o posiew nasienia. w jakim celu trzeba zachowywac 3-5 dniowa absytnencje? Chodzi o to, zeby nasienia bylo wiecej czy o co? Ja i tak wspolzyje z dziewczyna tylko w prezerwatywie,m dzis sie kochalismy, w pn ide na posiew. Czy moze mi cos nie wyjsc? I dlaczego? bo trochetego nie rozumiem
do P.P.
miałem ostatnio nawrót dolegliwości po spotkaniu klasowym, trochę alkoholu było, piwko jedno pite powoli, przeszło po unidoxie oraz macmirorze + masaże stercza
ostatnio odebrałem wynik z posiewu nasienia, miesiąc po antybitykoterapii
Proteus mirabilis - nieliczny
amoksycylina/kw w
ampicylina o
cefalotyna w
cefuroksym w
nitrofurantoina o
nofloksacyna w
teracyklina o
trimoteprim/sulfametoksazol o
nie wiem czy iść z tym do lekarza, jako że wzrost nieliczny?
poprzednio była e.coli tzn we wrześniu liczna
pozdr
miałem ostatnio nawrót dolegliwości po spotkaniu klasowym, trochę alkoholu było, piwko jedno pite powoli, przeszło po unidoxie oraz macmirorze + masaże stercza
ostatnio odebrałem wynik z posiewu nasienia, miesiąc po antybitykoterapii
Proteus mirabilis - nieliczny
amoksycylina/kw w
ampicylina o
cefalotyna w
cefuroksym w
nitrofurantoina o
nofloksacyna w
teracyklina o
trimoteprim/sulfametoksazol o
nie wiem czy iść z tym do lekarza, jako że wzrost nieliczny?
poprzednio była e.coli tzn we wrześniu liczna
pozdr
Witam.
Pytanie skierowane jest do P.P., ale również do wszystkich, którym przyjdzie do głowy jakaś odpowiedź.
Ok. miesiąc temu byłem u urologa. Problemem było podejrzenie stulejki, ale również przy okazji chciałem zapytać o niepokojące bóle, które pojawiały się zwykle po wytrysku. Bolało głównie w okolicach mięśnia krokowego, pod jądrami. Ale też czasami podczas erekcji (w jakimś czasie po wytrysku) - prącie.
Urolog zlecił badanie bakteriologiczne (posiew nasienia) i powiedział, bym zgłosił się za jakiś czas. Po badaniu manualnym prostaty stwierdził, że jest trochę powiększona i chyba pojawiły się jakieś włóknienia, ale nie jestem pewien. Nie do końca zrozumiałem. Powiedział, że chce wpierw się dowiedzieć, co mi może być. Nie chce mnie faszerować antybiotykami, bo to podobno wyniszcza. Tak w ogóle, to liczy, że organizm sam sobie z tym poradzi z racji młodego wieku (20 lat).
Dodam, że bóle pojawiły się ok. 4 lata temu. Zwykle po wytrysku, i czasem lekkie, gdy było zimno.
Wyniki badań:
Bakterie tlenowe – nie stwierdzono
Bakterie beztlenowe – nie stwierdzono
Grzyby – nie stwierdzono
Trichomonas vaginalis – nie stwierdzono.
Bardzo proszę o odpowiedź. Co to może być? Termin do lekarza mam dopiero za 6 tygodni. Poza tym nie mam pewności, czy postawi słuszną diagnozę.
I pytania dodatkowe:
- Czy masturbacja może przyczyniać się do pogorszenia (polepszenia?) stanu?
- Czy jazda na rowerze może przyczyniać się do pogorszenia stanu?
Z góry dziękuję za wszelkie uwagi.
Pytanie skierowane jest do P.P., ale również do wszystkich, którym przyjdzie do głowy jakaś odpowiedź.
Ok. miesiąc temu byłem u urologa. Problemem było podejrzenie stulejki, ale również przy okazji chciałem zapytać o niepokojące bóle, które pojawiały się zwykle po wytrysku. Bolało głównie w okolicach mięśnia krokowego, pod jądrami. Ale też czasami podczas erekcji (w jakimś czasie po wytrysku) - prącie.
Urolog zlecił badanie bakteriologiczne (posiew nasienia) i powiedział, bym zgłosił się za jakiś czas. Po badaniu manualnym prostaty stwierdził, że jest trochę powiększona i chyba pojawiły się jakieś włóknienia, ale nie jestem pewien. Nie do końca zrozumiałem. Powiedział, że chce wpierw się dowiedzieć, co mi może być. Nie chce mnie faszerować antybiotykami, bo to podobno wyniszcza. Tak w ogóle, to liczy, że organizm sam sobie z tym poradzi z racji młodego wieku (20 lat).
Dodam, że bóle pojawiły się ok. 4 lata temu. Zwykle po wytrysku, i czasem lekkie, gdy było zimno.
Wyniki badań:
Bakterie tlenowe – nie stwierdzono
Bakterie beztlenowe – nie stwierdzono
Grzyby – nie stwierdzono
Trichomonas vaginalis – nie stwierdzono.
Bardzo proszę o odpowiedź. Co to może być? Termin do lekarza mam dopiero za 6 tygodni. Poza tym nie mam pewności, czy postawi słuszną diagnozę.
I pytania dodatkowe:
- Czy masturbacja może przyczyniać się do pogorszenia (polepszenia?) stanu?
- Czy jazda na rowerze może przyczyniać się do pogorszenia stanu?
Z góry dziękuję za wszelkie uwagi.
zgk - enterococcus, staphylococcus
czesc! przepraszam za moj polski no mam nadzieje ze bedziece rozumiec. z zgk walczym juz 2 lata: z posiewu sperma wychodzi ciagle enterococcus faecalis 10.3 staph. epidermis 10.5 i czas od czasu jescze corynebacterium.
mialem duze atb, no nic nie pomoglo. czestosc niema, sexualne zicje ok, no ciagle bol na perineum i pieczenie /nie zawsze no czesto.
jest mozlywe jakosz wygrac walke s tym zgk zeby posiewy wysli jalowe?
teraz mam imunoterapeutikum "luivac", czezko powiedzec czy pomaga, mysle ze chyba nie. bylem i na magnetycznej rezonancii i nic czekawego neznalezli, na foto gk i pecherki siemienne wygladaja w normie.
czesc! przepraszam za moj polski no mam nadzieje ze bedziece rozumiec. z zgk walczym juz 2 lata: z posiewu sperma wychodzi ciagle enterococcus faecalis 10.3 staph. epidermis 10.5 i czas od czasu jescze corynebacterium.
mialem duze atb, no nic nie pomoglo. czestosc niema, sexualne zicje ok, no ciagle bol na perineum i pieczenie /nie zawsze no czesto.
jest mozlywe jakosz wygrac walke s tym zgk zeby posiewy wysli jalowe?
teraz mam imunoterapeutikum "luivac", czezko powiedzec czy pomaga, mysle ze chyba nie. bylem i na magnetycznej rezonancii i nic czekawego neznalezli, na foto gk i pecherki siemienne wygladaja w normie.
Masaż prostaty-zapytania?
Witam !!
Mam kilka pytań odnośnie zabiegu masażu prostaty :
1) jakie zabiegi higieniczne są konieczne przed masażem prostaty poza oczywistym umyciem okolic krocza, czy wymagana jest lewatywa?
2) czy w czasie masażu prosaty napletek powinien być całkowicie lub częściowo obciągnięty czy może znajdować się na żołędzi ?
3) czy w czasie masażu dochodzi lub może dojść do zwodu prącia?
4) co dzieje się z wymasowaną wydzieliną prostaty, i czy wydzielina wyciśnieta w czasie masażu spływa do jakiegś pojemniczka? jak to przebiega?
Pozdrawiam
Witam !!
Mam kilka pytań odnośnie zabiegu masażu prostaty :
1) jakie zabiegi higieniczne są konieczne przed masażem prostaty poza oczywistym umyciem okolic krocza, czy wymagana jest lewatywa?
2) czy w czasie masażu prosaty napletek powinien być całkowicie lub częściowo obciągnięty czy może znajdować się na żołędzi ?
3) czy w czasie masażu dochodzi lub może dojść do zwodu prącia?
4) co dzieje się z wymasowaną wydzieliną prostaty, i czy wydzielina wyciśnieta w czasie masażu spływa do jakiegś pojemniczka? jak to przebiega?
Pozdrawiam
ajeto: enterokoki stosunkowo trudno poddaja sie leczeniu. Dobrze odpowiadaja na klasyczne antybiotyki jednak te bardzo roznie znajduja odnisienie do zgk. Wszystko zalezy od nasilenia obiektywnych zmian zapalnych. Warto byloby siegnac po grupy: makrolidy, linkozamidy, jesli oczywiscie posiew je uwzglednia. W 2 rzucie wrocic do chinolonow. Ja osobiscie jestem zwolennikiem masazy w trakcie antybiotykow i po nich, takze polecam znalezc specjaliste ktory bedzie to robil .Dla mnie jest to bardzo wazny element terapii. Trudno powiedziec czy w pelni da sie wyleczyc, w wielu przypadkach tak. Wszystko zalezy od toku leczenia i indywidualnych cech choroby w danym przypadku.
alek 36: ad masazy. Moze sie nauczyc, jednak nie wiem czy bedzie w stanie uzyc odpowiedniej sily by osiagnac jakikolwiek rezultat. Samo namierzenie gruczolu jest proste. Codzienny masaz wskazany jest przy duzych objawach, zwlaszcza w prostatodynii. Oczywiscie okresowo. Sam masaz nie szkodzi jest prozdrowotny powiedzialbym. Nie ma zadnych podstaw by sadzic ze masaz sprzyja czemukolwiek zlemu.
Podobne tematy