• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Jak wygląda zabieg usuwania stulejki?

789452

New member
No cześć. Otóż po długich namysłach postanowiłem podjąć decyzję o zabiegu.Mam stulejkę typu...nawet nie wiem jak ją określić, w czasie spoczynku nawet można zdjąć napletek, ale nie próbowałem wtedy tylko podczas wzwodu, silny ból i tylko raz mi się udało zdjąć napletek. Poznałem dziewczynę z którą szykuję się mój pierwszy raz. Wiem, że seks ze stulejką jest prawie nie możliwy dlatego idę do chirurga. W skrócie; jak wygląda taki zabieg? Będą szwy itd? Długo trzeba czekać żeby być sprawnym seksualnie po zabiegu i czy to boli?
 

minas_morgul

New member
Miałem robione obrzezanie całkowite, więc może wypowiem się jak wygląda to z perspektywy właśnie takiego zabiegu.
Przed zabiegiem lekarz psika małego i okolice środkiem dezynfekującym, który piecze dosyć mocno, ale można to spokojnie wytrzymać. Później ma miejsce znieczulenie - zwykle znieczulenie miejscowe jest wystarczające, choć wiem, że niektórzy mają robiony taki zabieg pod narkozą (głównie w zabiegach robionych w szpitalach). Znieczulenie miejscowe to nic innego jak 2-3 wkłucia w penisa i żołądź, trochę boli ale bez przesady. Później ma miejsce zabieg właściwy. Niestety, nie mam fachowej wiedzy z medycyny jak to wygląda pod względem technicznym, choć przez zabiegiem lekarz zwykle tłumaczy co będzie robić. Szwy oczywiście będą. Po zabiegu podczas procesu gojenia część szwów sama odpada, niektóre można samemu wyciągnąć albo robi to lekarz podczas wizyty kontrolnej. Sam zabieg generalnie nie jest bolesny, choć jest nieprzyjemny z racji tego, że jest to bardzo wrażliwe i czułe miejsce. Po zabiegu zwykle po 2-4 tygodniach sprzęt już nadaje się do używania (choć oczywiście bywają komplikacje).

Jeszcze dodam, że z perspektywy czasu żałuję, że nie zrobiłem tego zabiegu dużo wcześniej. Na prawdę nie ma czego się bać, to bardziej zabieg kosmetyczny niż zdrowotny. Kilka tygodni po zabiegu nie będziesz pamiętać, że miałeś coś tam ciachane.
 

Doktorek1

New member
Powiem jedno.
pisanie, że zabieg jest bezbolesny - nie zawsze jest prawdziwe.
Ja wytrzymałem, ale musiałem w trakcie mieć dalsze - mocniejsze znieczulenie. Zacozęło boleć w trakcie krojenie.

Samo wkłucie w członka nie jest niczym przyjemnym, ale ja gorzej wspominam znieczulenie zęba. Ja np. w ogóle nie miałem uczucia ścierpniętego/zdrętwiałego członka. Nawet po kolejnej dawce znieczulenia w trakcie.

ogólnie: wacuś ma działać - więc rób szybko.

A co do stosunku ze stulejką, ja miałem niepełną, ale stosunek mogłem bez problemu uprawiać, zarówno z gumką jak i bez.
 

gomez

New member
Mi natomiast w czasie wzwodu schodził dosłownie odrobinę może z jeden cm żołędzia było widać w spoczynku nigdy nie odkryłem, podczas stosunku duże problemy ze wczesnym wytryskiem. Aktualnie 12 dni po zabiegu plastyki zostało do gojenie funkcjonować normalnie mogłem od powiedzmy 3 dnia, wcześniej tylko psychicznie trudno było bo jak patrzyłem na członek to płakać się chało. Aktualnie chodzę bez opatrunku, mniej więcej w spoczynku odkryta jest żołądź co wcześniej podczas wzwodu. Co do zabiegu to bolało samo psikanie tym płynem (w chuj jak ściągała napletek oj nie powiem ale czuć było) a później znieczulenie około trzy w strzyki zdecydowanie u mnie gorzej jak znieczulenie zęba. A po to może 4 dni wzwody poranne ale bez tragedii tylko wkurzające było to że co sikanie zmiana opatrunku.
 

Podobne tematy

Do góry