stulejarz91
New member
Wiem, jestem już pierwszy dzień po zabiegu obrzezania (całkowitego chyba). Dostałem zalecenia by myć pena szarym mydłem, jednak jest pewien mały problem. Żołądź jest strasznie wrażliwa na dotyk, zdejmowanie opartunków to istny koszmar. W pewnych punktach jest to wrażenie jakby mi ktoś przejeżdżał małym paralizatorem. Niestety, Pan doktor po zabiegu wyszedł z prędkością światła, więc nie miałem kiedy go zapytać o moje wątpliwości. Ktoś ma jakieś rady? Szczerze mówiąc, czuję że nadwrażliwość jest tak silna że to nie przejdzie po kilka dniach, ale może się mylę.