• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Jak się przełamać ?

siergiej

New member
Jako, że to mój pierwszy post na tym forum to chciałem się przywitać. Oczywiście dręczy mnie problem jak i większość użytkowników tego forum czyli stulejka (akurat moja całkowita). Dodam że mam prawie 21 lat i zbieram się już trochę żeby chociaż powiedzieć ojcu o tym problemie a co dopiero iść do lekarza. Wiem, że takich postów jest mnóstwo ale może wy coś poradzicie żeby w końcu ogarnąć ten problem. :roll:
 

Loft

New member
siergiej napisał:
Jako, że to mój pierwszy post na tym forum to chciałem się przywitać. Oczywiście dręczy mnie problem jak i większość użytkowników tego forum czyli stulejka (akurat moja całkowita). Dodam że mam prawie 21 lat i zbieram się już trochę żeby chociaż powiedzieć ojcu o tym problemie a co dopiero iść do lekarza. Wiem, że takich postów jest mnóstwo ale może wy coś poradzicie żeby w końcu ogarnąć ten problem. :roll:

Doradzić?? Nic
Wybacz przewrotność moich słów ale to prawda. Ja w wieku 21 lat dopiero zacząłem się zbierać do wizyty. Zbieranie zabrało mi 3 lata, sam jestem ledwo 50 godzin po zabiegu. A jak wynika z prostej matmy mam teraz 24 lata. Jak będziesz gotowy to pójdziesz, tyle.
 

NoName90

New member
Przede wszystkim musisz uświadomić sobie że stulejka to żadna wstydliwa ułomność, tylko zwykłe schorzenie. To tak jakbyś złamał sobie ząb albo uszkodził rękę i musisz iść do specjalisty.
Nie idziesz do ojca i mówisz mu że jesteś gejem czy coś takiego, tylko poprostu że jesteś chory, to naprawdę nie jest takie straszne. Przecież twój tata napewno nie pomyśli o tobie nic złego tylko postara Ci się pomóc.
Jak to powiedzieć? Najprościej; tato, muszę iść do urologa bo mam stulejke.
Nie odkładaj tego na potem bo ciągłe myślenie o tym zniszczy Ci psychikę, a twoje obawy będą się potęgować.
Sam to przechodziłem, mam tyle lat co ty, tydzień temu powiedziałem mamie, a dziś rozmawiałem o tym z siostrą. Wcale nie patrzyły na mnie jak na jakiegoś dziwaka czy odmieńca ;)
 

kolokolo

New member
jak sie tak wstydzisz mozesz isc do urologa na wizyte, ustalenie terminu samemu, ale jesli mieszkasz z rodzicami to sie "kapną" po zabiegu ze nie funkcjonujesz normalnie; i tak i tak bedziesz musial powiedziec
 

Leaserth

New member
Dlatego wal, im szybciej tym lepiej.
Stulejka się nie podoba? (co jest oczywiście normalne) Nic prostszego - rozmowa, zabieg, zagojenie ran i żegnajcie problemy seksualne!

Nie zbieraj się do tego kilka lat, tylko pomyśl: Im szybciej coś z tym zrobię, tym szybciej sprawa będzie załatwiona :)
 

siergiej

New member
Ja mam tak, mówie dobra idę w końcu do lekarza muszę załatwić tą sprawe, ale gdy pomyślę o oponce, która może mi się zrobić po zabiegu to już mi się odechciewa.
 

km

New member
Też miałem podobny problem jak Ty, dziś (10 miesięcy po zabiegu) już nie pamiętam że cokolwiek się działo :)
Tak właściwie to już z miesiąc po zabiegu zapominałem że na nim byłem. Stary, zupełnie nowe życie :) Nabierzesz pewności siebie, seks totalnie bez porównania.

Skierowanie dostałem od rodzinnego - facet. Przyszedłem, poprosiłem o skierowanie do urologa bo "prawdopodonie mam stulejkę", wypisał bez mrugnięcia okiem bez żadnych pytań. Potem do lekarza - miałem prywatnie u dr.Torza, gość do tego podchodzi z taką codziennością, jak laski do robienia obiadów :) To jest dosyć częsta przypadłość - serio im wcześniej tym lepiej. I zupełnie inna sprawa również jeśli chodzi i higienę.
 

scorpion

New member
Tylko na 100% DO LEKARZA!:evil: , nie zwlekaj, mogę ze swojego doświadczenia tyle powiedzieć że nie ma na co czekać, ja czekałem do 25 roku życia, i ŻAŁUJĘ JAK CHOLERA że nie zrobiłem zabiegu wcześniej, tyle straconych lat jeśli chodzi o współżycie, już nigdy nie nadgonię :lol: żałuję że nie zrobiłem zabiegu chociaż kiedy miałem te 21, zawsze to dłużej bym się nacieszył, ale TY MASZ TAKĄ SZANSĘ! i ją wykorzystaj. Najgorsze dla mnie było to że się zadręczałem psychicznie, zamykałem w sobie, robiłem z igły widły, a tu wystarczyły dwie wizyty u lekarz, trochę chorobowego i po problemie, człowiek się czuje jak nowo narodzony, ty też tak się poczujesz i będziesz wpajał innym że stulejkę trzeba zwalczyć jak najwcześniej dla własnego komfortu fizycznego i psychicznego, jeszcze jeśli chodzi o wstyd, bo wiadomo że są to intymne sprawy, jak już pierwszy raz wystawisz ptaka przed doktorem ewe. pielęgniarkom to potem już luz, kwestia pierwszego przełamania się, potem już to zwisa człowiekowi co inni pomyślą, ŻYCIE ZE SPRAWNYM PTAKIEM JEST PIĘKNE :lol:
 

uniuse

New member
siergiej napisał:
Ja mam tak, mówie dobra idę w końcu do lekarza muszę załatwić tą sprawe, ale gdy pomyślę o oponce, która może mi się zrobić po zabiegu to już mi się odechciewa.

Moze pomysl w ten sposob, ze oponki w ogole nie bedzie. Ja mialem calkowite i tylko doslownie pare dni mialem delikatna opuchlizne (chyba od znieczulenia). Nie mialem zadnej oponki. Licze, ze teraz po 3 tyg juz sie nie pojawi bo penis wyglada zajebiscie. Jakby nie przeszedl zadnego zabiegu.
 

piotrrrr86

New member
jak jesteś pełnoletni to bez wiedzy rodziców własciwie mozesz rozstac sie z tym problemem. A motywacja dla Ciebie niech będa dziewczęta. Atrakcyjne np kolezanki z wydzialu czy pracy. Popatrz na ich kształty, biusty, i sobie pomyś, że ze sprawną pałka to nie tylko patrzyć na nie możesz :lol: to chyba najlepszy bodzieć by mieć sprawną strzelbe :)
 

Podobne tematy

Do góry