Od pół roku spotykam się z moim obecnym chłopakiem.(Ma stulejkę). Od czterech miesięcy zagościło u nas życie łóżkowe i wystąpił problem. Od początku unikał zwykłego sexu, był tylko delikatny petting. Gdy wreszcie spróbowaliśmy, to przy próbie zakładania prezerwatywy mu znikała erekcja. I takich przypadków było już 3. Teraz przeszliśmy na miłość francuzką, ale wątek erotyczny w naszym życiu pojawia się góra raz w tygodniu.
On unika sexu prawie, jak ognia. Codzień z jego inicjatywy spędzamy aktywnie czas, a jak oboje nie mamy czasu w ciągu dnia, to dzwoni bym przyszła choćby z nim spać w nocy, ale z sexem jest tak jak napisałam powyżej.
Nigdy nie poruszyłam tego tematu, by go nie zranić, ale ten aspekt życia jest przecież bardzo ważny.
Jak mam z nim porozmawiać o stulejce i delikatnie namówić go do wizyty u lekarza?
Czy aż taki wpływ może ona mieć na życie erotyczne?
Bardzo proszę o pomoc.
Dla uzupełnia informacji był już w paru związkach i ma 32 lata.
On unika sexu prawie, jak ognia. Codzień z jego inicjatywy spędzamy aktywnie czas, a jak oboje nie mamy czasu w ciągu dnia, to dzwoni bym przyszła choćby z nim spać w nocy, ale z sexem jest tak jak napisałam powyżej.
Nigdy nie poruszyłam tego tematu, by go nie zranić, ale ten aspekt życia jest przecież bardzo ważny.
Jak mam z nim porozmawiać o stulejce i delikatnie namówić go do wizyty u lekarza?
Czy aż taki wpływ może ona mieć na życie erotyczne?
Bardzo proszę o pomoc.
Dla uzupełnia informacji był już w paru związkach i ma 32 lata.