No nie liczyłbym, że brata dotyczy ten sam problem bo w moim przypadku było inaczej.
Po prostu powiedz, że masz problem z penisem i musisz się udać do lekarza
Wiesz co mówisz?
- Cześć tato, mam stulejke,
- jaką stulejkę synu?
- nooo, yyyyyyyyyyyyy skóra mi na penie nie schodzi.
- ojojoj, to niedobrze, powiedz mamie, to do lekarza z tobą pójdzie.
A rodzeństwem się nie przejmuj, jak masz brata to może i jego też dotyczy ten problem, więc jeśli się wezmiesz teraz za to to może jedynie mu się głupio zrobić.
No nie liczyłbym, że brata dotyczy ten sam problem bo w moim przypadku było inaczej.
Po prostu powiedz, że masz problem z penisem i musisz się udać do lekarza
Mówisz ze chcesz powiedziec, jednak jak sam twierdzisz nie da rady to czego od tego forum oczekujesz? Zdecyduj sie dzieciak.
Najlepiej idź na spacer z ojcem i powiedz, że chcesz poważnie porozmawiać. I jakoś to będzie. Ja bym na twoim miejscu tak zrobił.