• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Ja już po zabiegu - zdjęcia

dj191

New member
Jestem dokładnie tydzień po zabiegu.
Zdecydowałem się dać pociąć Prof.Perdzyńskiemu.
Naprawde warto.
Porównując (na zdjęciach u innych) efekty pracy
utwierdzam się w przekonaniu że dokonałem dobrego wyboru lekarza.
Koszt nie mały ,ale nie żałuję.
Miałem stulejkę na dosyć długim odcinku i krótkie wędzidełko.
Doktor tak pociął skórę żeby oszczędzić jej jak najwięcej.
Dzięki temu będę mógł zakrywać "małego" na około 3/4 powierzchni żołędzi.
Jestem po dużym wrażeniem ilości szwów które mi założył.
To wyglada jak operacja plastyczna.
Opuchlizna w tym wypadku jest jak najbardziej na miejscu,
zważywszy na fakt że mam ok 50 drobniutkich szwów
po których nawet nie spodziewam się widocznych blizn.
Żołądź jest jeszcze lekko z niekształcona (napuchnięta w jednym miejscu).
To wynik wkłucia igły do znieczulenia.
Opuchlizna zejdzie i żołądźodzyska symetryczny wygląd.

http://www.otofotki.pl/img17/rt5639_20110216560%20[1024x768].jpg.html

http://www.otofotki.pl/img17/tk1594_20110217567%20[1024x768].jpg.html

http://www.otofotki.pl/img17/sf9241_20110217568%20[1024x768].jpg.html

http://www.otofotki.pl/img17/lx5217_20110217569%20[1024x768].jpg.html

http://www.otofotki.pl/img17/fr5522_20110217571%20[1024x768].jpg.html

http://www.otofotki.pl/img17/dt2564_20110217572%20[1024x768].jpg.html

Nie będę się rozpisywał na temat szczegółów samego zabiego.
Jeśli ktoś ma pytania ,wątpliwości.
Pisać.......odpowiem.
 

kiziors

New member
no nieżle,troche ta linia cięcia jakas krzywa,w sumie mi to wyglada na obrzezanie całkowite,potrafisz zsunąc naplet na zołedzia?
 

dj191

New member
kiziors napisał:
no nieżle,troche ta linia cięcia jakas krzywa,w sumie mi to wyglada na obrzezanie całkowite,potrafisz zsunąc naplet na zołedzia?
Narazie jest jeszcze niewielki obrzęk ale skóry jest sporo do cofnięcia.
Już podejmuję próby,żeby rozruszać ten odcinek skórny
i jest okay.
To nie jest obrzezanie całkowite.
Było by gdyby cięcie było przy żołędzi.
A ta krzywa linia jest celowa.
To pozwoliło "zaoszczędzić" te miejsca skóry które były mocne i nie zabliźnione od wewnątrz.
Dzięki temu niewiele zostało wycięte.
 

Ktosek

New member
Prawie jakbym swojego wacka widział 8). Blizna będzie bo to w końcu był zabieg chirurgiczny ale z czasem miejsce zrostu robi się zupełnie płaskie i widać tylko różnicę w kolorze skóry.
Mnie najgorzej w tych szwach denerwowało, że wbijały się w żołądź, szczególnie na początku kiedy był jeszcze twarde.
 

dj191

New member
Ktosek napisał:
Prawie jakbym swojego wacka widział 8). Blizna będzie bo to w końcu był zabieg chirurgiczny ale z czasem miejsce zrostu robi się zupełnie płaskie i widać tylko różnicę w kolorze skóry.
Mnie najgorzej w tych szwach denerwowało, że wbijały się w żołądź, szczególnie na początku kiedy był jeszcze twarde.


Też znasz ten ból?
Ja chyba dziś się powoli będę ich pozbywał.
Mają same wypadać,ale mam ich już dosyć.
Koleżanka pielęgniarka się tym zajmie ;-)
 

Ktosek

New member
Spokojnie, nie wyrywaj na siłę szwów! Z czasem same zaczną wypadać. Po 3-4 tygodniach znikną wszystkie.
Tak, znam ten ból bo również miałem zabieg u prof. Perdzyńskiego.
 

Podobne tematy

Do góry