• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

I nadeszła moje kolej

grzegorczyk

New member
@jankowalski_1988
Chyba mam to samo co miałeś ty. Soda oczyszczona, altacet, kapucha, kompres uciskowy, aescin. Nic nie działa, a czasami opuchlizna się powiększa. Niby jest to miękkie... sam nie wiem.
Wizyta u urologa w piątek
 
Jeśli chodzi o Aescin i podobne leki poprawiające ukrwienie i przepływ limfy, to one działają najwcześniej 2-3 tygodnie po rozpoczęciu kuracji.
Ja na Twoim miejscu ciągle bym walczył bo jeśli to zwykła chłonka - a ciągle zakładam że tak, to może znikać nawet kilka miesięcy...

Poprawka wcale nie jest cudowną perspektywą.
U mnie pomogła ale jaka jest gwarancja, że pomoże każdemu? To powinna być ostateczność
 

grzegorczyk

New member
Hej, jestem po wizycie.
A więc tak, potwierdziło się że jest to chłonka. Problem jest tylko taki że lekarz przeprowadzający operację, wyciął za mało napletka od tej dolnej strony. Przy stanie spoczynku, pod obrzękiem tworzy się taki fałd skóry, to ten fałd blokuje odpływ limfy. Poradził mi naciągniecie napletka na żołądź, ja nie potrafiłem tego zrobić, a jak się udało to od razu schodził, on zrobił to śmiesznie łatwo i w taki bardzo "poprawny" sposób (widać że tak ma być), nawet nie potrzebuję żadnego plastra aby skóra nie schodziła z grzybka. Powiedział że jeszcze dziś część chłonki powinna zejść, bo obrzęk nie jest już zaciśnięty przez fałd skóry.

@edit
Aha, zapomniałem dodać. Aescin mogę sobie odpuścić, bo jego zażywanie nie ma sensu.
 
Ostatnia edycja:

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Pokaz kolego zdjecie jak to ten lekarz zalozyl napletek. Przyda sie sporej ilosci osob zapewne, ktore rowniez po zabiegu maja wieksza ilosc napletka wewnetrzego niz zewnetrzego, przez co podwija sie i tworzy sie opuchlizna.
 

grzegorczyk

New member
Cześć
Kurde, panowie, powiem wam że to działa, jedyny sposób który bardzo mocno zmniejszył mi obrzęk jak i całą oponkę dookoła fujarki, jestem zaskoczony. Korzystałem wcześniej ze sposobu nakładania napletka na grzyba, ale robiłem to w zupełnie inny i nieskuteczny sposób.

Po nałożeniu wygląda tak Imgur

Chodzi o to żeby złapać dwoma palcami boki oponki, albo skórę tuż pod oponką. Najpierw naciągacie jeden bok, nakładacie go na żołądź, trzymacie palcami to miejsce gdzie nałożyliście skórę, drugą ręką robicie to samo z drugiej strony. Obrzęk przy wędzidełku jeżeli takowy jest, powinien się nałożyć sam na grzybka (jeżeli nie, musicie się pogimnastykować, i go nałożyć). W ten sposób skóra się zaciska na żołędziu uniemożliwiając zsunięcie. Choć na wszelki wypadek (np. przy wyjściu, bieganiu) można dokleić plastrem. Tylko pamiętajcie.

Mogę jutro skleić jakiegoś gifa instruktażowego xd
 

lulek

New member
Albo nagraj filmik :D u mnie podczas noszenia w gaciach na totalnym "flaku" czasem napletek sam sie nalozy na zoladz ale jak wyjme to zazwyczaj odrazu sciaga sie. Jak sam probuje nalozyc to od razu schodzi
 

wrokii

New member
Cześć, włączam się do wątku, dziś mija 5 dzień do zabiegu (obrzezanie częściowe), generalnie wszystko było okej do czasu jak w sobotę rana sciagnąłem napletek żeby wymyć "małego" wodą z szarym mydłem...zaczęła się robi duża opuchlizna w miejscu szycia, do tego stopnia,ze z boku wyglądała jak druga żołądź...dzis rano zadzwoniłem do lekarza, kazał przyjechać mi do szpitala, obejrzał wszystko, stwierdził, że zaczyna robić się załupek, bez pytania zaczął naciągać napletek na żołądz i opuchliznę, bolało tak, ze myślałem, że zemdleję mu na kozetce, w końcu się udało. Generalnie to chyba jedyny sprawdzony sposób na pozbycie sie tej opuchlizny,nie wiem jak to będzie się toczyć dalej, dam znać, bo z tego co widzę, nie tylko ja mam ten problem.
 

wrokii

New member
Cześć
Kurde, panowie, powiem wam że to działa, jedyny sposób który bardzo mocno zmniejszył mi obrzęk jak i całą oponkę dookoła fujarki, jestem zaskoczony. Korzystałem wcześniej ze sposobu nakładania napletka na grzyba, ale robiłem to w zupełnie inny i nieskuteczny sposób.

Po nałożeniu wygląda tak Imgur

Chodzi o to żeby złapać dwoma palcami boki oponki, albo skórę tuż pod oponką. Najpierw naciągacie jeden bok, nakładacie go na żołądź, trzymacie palcami to miejsce gdzie nałożyliście skórę, drugą ręką robicie to samo z drugiej strony. Obrzęk przy wędzidełku jeżeli takowy jest, powinien się nałożyć sam na grzybka (jeżeli nie, musicie się pogimnastykować, i go nałożyć). W ten sposób skóra się zaciska na żołędziu uniemożliwiając zsunięcie. Choć na wszelki wypadek (np. przy wyjściu, bieganiu) można dokleić plastrem. Tylko pamiętajcie.

Mogę jutro skleić jakiegoś gifa instruktażowego xd


Czy po tym co zrobił lekarz miałeś jakieś sączenie z rany? Krew, chłonka? U mnie się pojawiło ale raczej nie wzruszyło to lekarza ;]
 

grzegorczyk

New member
Tzn. po nałożeniu napletka na grzyba ? W tym czasie byłem już ponad 5 tygodni po zabiegu, wszystko jest już zagojone. Opuchlizna po chodzeniu z nałożoną skórką (przez około 48h) zeszła o jakieś 80%, oponka dookoła również bardzo mocno zmalała, ale nabrzmiewa po "zabawach" z dziewczyną, także muszę się jeszcze wstrzymać z seksem.

Również tak jak ty miałem bardzo sporą opuchliznę, mozesz sprawdzić w pierwszym poście, naciągniecie skórki powinno pomóc. Różnica jest już widoczna po 4-5 godzinach

Albo nagraj filmik :D u mnie podczas noszenia w gaciach na totalnym "flaku" czasem napletek sam sie nalozy na zoladz ale jak wyjme to zazwyczaj odrazu sciaga sie. Jak sam probuje nalozyc to od razu schodzi
Naklej plaster aby nie schodził :)
 

nazwa

New member
Cześć panowie,
Ciekawe rzeczy tu piszecie z tym naciąganiem oponki na grzyba. Czy u was tez tak jakby się trochę nawija na żołądź? O to chodzi? Bo nie jestem do końca pewien. Miałem częściowe, lekarz mówil, że do połowy żołędzi powinien nachodzić, a nachodzi mi na kompletnym flaku prawie do końca! To chyba dobrze, nie? Jak dla mnie tak. W pełnym wzwodzie prawie wcale się nie nawija, ale to też chyba dobrze, jak dla mnie :p Dopiero obczaiłem tą metodę, nie chciałem nawijać na noc, bo się bałem zostawiać to bez kontroli, ale dzisiaj zaczynam tak trzymać prawie na stałe. We wtorek pójdę do lekarza i podpytam co o tym myśli. PS - u mnie jak nawinę dobrze napletek to nie zejdzie sam z siebie. Nie czuję szczególnej różnicy między chodzeniem z nałożonym a nie. Mam tylko mały problem z trzymaniem go do góry, bo na miękko mój kolega jest dosyć mały i jak naciągnę napletek to wygląda przekomicznie, jak to w kapitanie bomba mówil tytus bomba - 'siusiaczek pyza' :D
Później postaram się wrzucić do mojego wątku fotki, bo sam już nie widzę czy to się zmniejsza, czy nie. U mnie też jest miękkie, no i chyba minimalnie się zmniejsza. Przesrana sprawa z tą oponką, jak już się zrobi mniejsza, to niby aż tak bardzo nie przeszkadza (u mnie skutkuje jej obecność tym, że boję się mocniejszej masturbacji, chociaż po takiej umiarkowanej do nawet całkiem odważnej opuchlizna się nie powiększa, a co do penetracji - póki to nie zniknie przynajmniej jeszcze o połowę to nie wychylam ptaka zza spodni w celach innych niż manualne w kontrolowanych warunkach)
Pozdrawiam koledzy, zdrowiejcie!
ps. jankowalski, fajny z Ciebie użytkownik, wiele wnosisz do tematów wystraszonych kolegów. Widać, że ogarniasz temat. Może byś trzasnął jakiś temat co dokładnie o tym fenomenie mówił lekarz?
 

grzegorczyk

New member
43 dni po zabiegu
To jest chyba ten moment gdzie można ocenić końcowy efekt zabiegu

Imgur

Zaleciłem się do porad lekarza, noszę fujarkę z nawiniętą skórką na żołędziu. Opuchlizna i oponka zeszła bardzo mocno. I to jest ten etap gdzie nie ma już większych zmian. Wydaje mi się ze lekarz wykonujący zabieg nie do końca sprostał zadaniu. Ta resztka oponki która została, razem z częścią pod wędzidełkiem, wygląda to na samą skórę której jest za dużo i która po prostu została tak zszyta, że tworzy to efekt jak na zdjęciach. Jest to trochę denerwujące ponieważ po "zabawach" oponka dookoła dosyć mocno mi puchnie. Nałożenie skórki na grzyba pomaga i opona wraca do swojego stanu przed stosunkiem już po kilku godzinach. Ale pierwotna idea polegała na bezproblemowych stosunkach, i po to robiłem ten zabieg.

Mam w planach poczekać jeszcze miesiąc. Jeżeli nie będzie żadnych zmian, lecę pod nóż (tym razem w Poznaniu) i usuwam resztę skórki, w tym oponki.

Co o tym myślicie ?
 
Ja myślę, że bardzo wiele osób na tym forum nie ma cierpliwości niezbędnej przy tym zabiegu.

Wiesz ile czasu męczyłem się z nieporównywalnie większą oponą (bo nie oponką ;) ) zanim zdecydowałem się na porpawkę? 11 miesięcy.
Wszystko dlatego, że wielu lekarzy twierdzi że opuchlizna może w skrajnych przypadkach schodzić 6-9 miesięcy a przecież nie masz ŻADNEJ pewności, że przy powtórce nie będzie podobnych (albo innych, gorszych) kompikacji.


Noś sprzęt do góry, czy tam z zasuniętym napletkiem, dbaj o siebie i ruszaj się sporo żeby usprawnić rozpoprowadzanie chłonki... i czekaj! 43 dni to naprawdę nic w skali kolejnych wielu lat kiedy masz z przyjemnością korzystać z małego ;)
 

grzegorczyk

New member
Miałeś zupełnie inny przypadek niż ja i większość osób na forum.

Zapomniałem dodać że po zejściu obrzęku i zmniejszeniu oponki, czuję że ta oponka nie dość że wchodzi mi pod żołądź (mogę odciągnąć skórkę, ale tylko lekko) to trochę zaciska mi fujarkę przy wzwodzie co powoduje u mnie niemałą konsternację. Jak mówiłem, zaczekam jeszcze miesiąc, tym razem bez seksowania :p. Potem będę myślał.
 
Ok. Tylko jaki ma związek to co było problemem z kwestią cierpliwości bądź jej brakiem?
Opuchlizna zdążyła Ci pewnie nieco roziągnąć skórę... ale ja bym nie panikował. Poprawić chirurgicznie zawsze to zdążysz a po co jeśli są spore szanse, że nie będzie trzeba?
 

grzegorczyk

New member
Zdjąłem na próbę skórę na noc. Rano znowu była opuchlizna, bezsens. Ale czekam. Za jakies 1,5 tyg. bedzie 2 miesiąc po zabiegu. Zaczynam mieć wrażenie że wędzidełko dalej jest a krótkie.
Od 3 dni używam contractubex, ale na efekty trzeba troche poczekać.
 

grzegorczyk

New member
Tuż po zdjęciu skóry z grzybka, obrzęk jest bardzo mały.
Imgur

2 godziny po odsłonięciu grzybka
Imgur

I tak za każdym razem, niby limfa schodzi, ale po 2 godzinach od zdjęcia skóry znowu nabrzmiewa. Raz nosiłem z nałożona skórą jakieś 3 dni bez przerwy (na moment zdejmowany bo kąpiel). Oprócz maleńkiej oponki dookoła, opuchlizny praktycznie nie było, no ale po jednej nocce z odsłoniętym wackiem, wróciło do stanu tak jak na zdjęciach.

Pozdrawiam : )
 

Podobne tematy

Do góry