Gojenie się po zabiegu 26.06.2014

Tak jak napisalem z forum na razie nie znikam i na pewno postaram sie pozostawic przydatne informacje dla pozostalych czlonkow forum,a po prostu zdziwilo mnie takie zaangazowanie. Co do masci na blizny to zastanawiam sie w jakim celu zmiekczac miejsca po szwach?

Chodzi o to ze pozniej miejsce szyscia moze powstac blizna ktora bedzie malo elastyczna i twarda i wtedy smarujemy zelami albo zeby ja zmiekczyc i uelastycznic albo jako profilaktyka zeby nie powstala, ale to po wypadniecu szwow i wygojeniu jeszcze za predko na to.

W dniu wczorajszym wypadł ostatni ze szwów W obecnej chwili do wygojenia pozostało już tylko miejsce po wędzidełku, bo nie pokryło się jeszcze naskórkiem ale też nie jest to rana. Wszystko ładnie się goi. Poniżej wrzucam zdjęcia z postępem. Niestety z komórki wygląda to gorzej niż w rzeczywistości. Jak dobrze pójdzie od sierpnia żegnam opatrunki i wybieram się na wakacje
imgur: the simple image sharer
imgur: the simple image sharer
imgur: the simple image sharer
imgur: the simple image sharer

No ładnie sie to goi, miejsce po wedzidelku prawie zawsze najdluzej sie goi. Boli cie moze to zaczerwienione? Potem jak juz sie calkowicie zasklepi to pamietaj o zelu na blizny. Te miejsca gdzie miales ranki i sie zasklepily to sa jakies twarde jak blizny czy gladkie i elastyczne jak skora, jakie sa twoje odczucia?

Samo z siebie nie boli, ale jak dotknę specjalnie to trochę chociaż nie jest to nie wiadomo jaki ból - po prostu wrażliwe miejsce. Generalnie mam wrażenie, że większość miejsc jest gładka i elastyczna jak normalna skóra. Co do wędzidełka to faktycznie czytałem, że goi się najdłużej i wygląda, że już prawie się zagoiło. Co do żelu na blizny to go raczej odpuszczę, bo po 1 lekarz nic nie mówił, a po 2 nie widzę w tym sensu

Można powiedzieć, że dzisiaj oficjalnie zakończył się proces gojenia
Wg mnie wszystko wyglądało już dobrze, ale za tydzień wybieram się nad morze więc odwiedziłem lekarza wykonującego zabieg żeby potwierdził, że spokojnie mogę wchodzić do wody. Efekt wizyty jest jak najbardziej zadowalający - doktor powiedział, że wszystko ładnie się zagoiło, a niewielkie fałdki w miejscach szwów jeszcze z czasem się wygładzą. Co do pozostałych aspektów też nie ma przeciwwskazań, a wręcz są zalecane Ciekaw jestem co powie dziewczyna, bo do teraz nie miała okazji widzieć mnie w nowej formie.
Lewy profil:
imgur: the simple image sharer
Wędzidełko (albo raczej to co z niego zostało):
imgur: the simple image sharer
Prawy profil:
imgur: the simple image sharer
Z lotu ptaka:
imgur: the simple image sharer

No wyglda calkiem dobrze, ladnie wygojone. Powiedz od strony wedzidelka czujesz jakies zgrubienia, zabliznienia czy skora jest gladka, bo tam miales spore ranki i w sumie pokryly sie one teraz nowa zdrowa tkanka?
Do wygojenia uzwyales jakis specyfikow potem, czy jechales na samym octanisepcie?

W miejscu samego wędzidełka jest niewielkie zgrubienie, ale średnio twarde i szczerze mówiąc zaliczam je na plus Co do miejsca gdzie były ranki po zerwanym szwie to wygląda ono ładniej niż pozostałe miejsca - jest gładsze. Oprócz octeniseptu i mycia szarym mydłem niczego innego nie używałem.

Wiesz co z czasem miejsce szycia moze zgrubiec troche moze warto rozwazyc zastosowanie jakis masci przeciwko bliznowaceniu, opinie sa rozne co prawda sa lekaze co mowia ze lepiej masci nie stosowac, ale duza grupa jednak cos zaleca. Najbardziej bezpieczny wydewal bys ie moze jakis zel slikonowy typu Kelo-Cote, lub moze SCAGEL oparty na skladnikach roslinnych. Nie namwiam ale przemysl temat. Napisz a jakis czas nawet jak nic nie zastosujesz czy blizny ci sie powiekszyly czy nie. Pozdr